przeziebienie u 7 tygodniowego dziecka , wasze doswiadczenia

Czesc, chcialam zapytac o Wasze doswiadczenia z przeziebieniem u prawie 7 tygodniowego dziecka. U nas przeziebienie trwa juz od 2 tygodni, na poczatku byl tylko katar i zatkany nosek, teraz doszedl kaszel i moj synek prawie caly czas ma trudnosci z oddychaniem. U lekarza bylismy 2 razy - za pierwszym razem polecil sol fijologiczna / wode morska, inhalacje itd a za drugim, kiedy powyzsze srodki nie pomogly, przepisal xylometazoline ktory podaje malemu od wczoraj (0.025). Przez caly czas nie mial goraczki. Chcialabym prosic o Wasze doswiadczenia na temat: 1. Ile trwalo przeziebienie u Waszych dzieci w tym wieku 2. Czy u kogos przeziebienie okazalo sie alergia? 3 Czy u kogos przeksztalcilo sie w zapalenie pluc / oskrzeli? 3 Czy macie jakies doswiadczenia ze skutkami ubocznymi xylometazoline lub innych kropli obkurczajacych sluzowke? Bede bardzo wdzieczna za odpowiedzi!

Pewnie źle wykonywałaś inhalacje.

Kurczę, nie wiedziałam, że takie małe dziecko może się przeziębić. Dużo zdrówka

Moje dzieci nie chorowały jak były takie malutkie ale mogę Ci jedynie poradzić byś pilnowała i obserwowala maluszka bo o zapalenie oskrzeli czy płuc nie trudno. U takiego malutkiego dziecka może się rozwinąć w przeciągu godzin. Jeśli zaczął kaszlec i ma trudności z oddychaniem nie zwlekalabym z wizytą u lekarza.

Jeżeli kaszle i pojawiły się trudności z oddychaniem to moim zdaniem z takim maluchem powinnaś być w szpitalu niestety. U takich dzieci katar to najprostsza droga do zapalenia płuc i oskrzeli. Dziwię się, że lekarz przepisał tylko sól fizjologiczną. Trudnosci z oddychaniem i kaszel u takiego dziecka to już stan do hospitalizacji j gorączki wcale być nie musi.

Racja 13.24 mój miał zapalenie płuc, a goraczki nie miał, tak jak u autorki zaczęło się od kataru w przychodni nie widzieli problemu, ale coś mnie naszło żeby zbadał go inny lekarz na drugi dzień prywatna wizyta i skierowanie do szpitala niestety był trochę starszy bo miał 3miesiące

U takiego malucha choroba idzie raz dwa, szybciutko. Tzn, ze np rano lekarz bada i jest ok w sensie osluchowym, wieczorem sie pogarsza, i juz inny lekarz na opiece nocnej i swiatecznej stwierdza zapalenie oskrzeli lub płuc. Z takim maluchem powinnas codziennie jezdzic do lekarza jesli widzisz, ze sie pogarsza lub nic nie zmienia. Jedz dzis do lekarza, jesli u twojego cie nie przyjma to jedz na nocna opieke, zobacz gdzie masz w okolicy i czy jest tam pediatra! przynajmniej posluchasz opinni innego lekarza. Innych metod leczenia itd. Wg mnie to trwa za dlugo. Mam 2,5 latke i 8latka. U obu sprawdzil i sprawdza sie ibufen forte podawany co 5-6 godzin plus depulol do smarowania na katar i. Kaszel. I tyle

Tu autorka - dziekuje za odpowiedzi! Pierwszy lekarz przepisal sol fizjologiczna a u drugiego lekarza bylismy wczoraj po poludniu, dokladnie osluchal malego i powiedzial ze plucach / oskrzelach nic nie ma. Dzisiaj jest lepiej z oddychaniem bo zaczelam mu podawac xylometazoline. Poniewaz nie ma goraczki, trwa to tak dlugo i nic nie slychac w plucach naszlo mnie ze to moze alergia... Oczywiscie caly czas go obserwuje ale tak naprawde to juz od paru dni jest caly czas to samo - wodnisty katar i teraz odkaslywanie co jakis czas.

Mozesz podac Fenistil chyba tak to sie nazywalo lub Clemastinum (to juz na recepte). Lekarz Ci powie, ze takie male dzieci nie maja alergii. Moj syn mial i ma, zrobilam porzadne badania. Na pylki, kurz itd. To prowadzi do szeregu infekcji

Nie wietrz malucha w taka pogode. Z przychodnie wroci tylko oslabiony. Zamow wizyte domowa, serio. My z bilansu ostatnio wrocilismy z trzydniowka. Moj w 6 tygodniu mial katar, ale po tygodniu inhalacji przeszło. Oby i u Was tak było.

moj syn byl chory jak mial niespelna tyg. Urodzilam pod koniec stycznia, maz byl chory, syn przedszkolak tez, mnie dopadlo przeziebienie w dzien porodu. No i niestety zarazil sie tez noworodek. Tyle ze u nas skonczylo nie na soli fizjologicznej do nosa i zielonych kupach (polozne i lekarz twierdzily ze to znak ze organizm walczy z jakims wirusem). Wszystko trwalo prawie 3 tyg i rzeczywiscie przeszlo samo. Od razu zaznaczam ze mieszkam w UK i tutaj maja troche inne podejscie do leczenia dzieci ;) Dzis mlodszy syn ma 2 lata i oprocz wspomnianego, to chory byl tylko raz. Zdrowia dla maluszka!!

to ja z 17.17 w pierszym zdaniu mialo byc: jak mial niespelna 2 tygodnie.