Czy wg was cos takiego ma prawo sie zdarzyc w zwiazku maz i ja

nie wiem co myslec... jestesmy 1,5 m-ca po slubie i wczoraj doszlo do klotni kiedy ja postanowilam odpuscic i sie nie odzywac, odwrocilam sie do sciany chcac zasnac a on ciagnal dalej temat.. zdenerwowal sie kiedy go ignorowalam i podszedl ii ciagle mowil a ja nie pozwolilam sobie wiec udezylam go w twarz, naplulam na niego, nazwalam jego matke kurva i powiedzialam zeby wiecej mi tak nie robil a on zaczal mnie szarpac i co ja mam zrobic? czy to ma prawo sie zdazac?

Trzeba dziewczyno iść leczyć głowę, pilnie

Ile Wy macie lat? Nie za wcześnie na małżeństwo?

On ma 30 ja mam 19.

Grubo poleciałaś....w Twoim wieku tez taka byłam, staraj się panować nad emocjami.

OOOO jaka patola! Lecz się wariatko! Albo kamerkę zainstaluj i puszczaj to w necie, chociaż zarobisz na swoim pojebaniu... a tak serio to 0/10

Wywrzeszczalas sie na niego i luz. Tak trzymaj .

Tak, to normalne, tak się dzieje w 80% małżeństw.

Biedny chłopak, pewno prawiczek temu wziął co się nawinęło:D no i masz babo placek:D

Nie, to nie miało prawa się wydarzyć.

Nie mialo. A czym mu tak dopieklas ? Prawictwem ?