Jeżdżę do chłopaka, aby mu wyprać i wyprasować ciuchy.

Tak to wygląda: Przyjeżdżam po pracy ogarnąć swoje mieszkanie poczym mamy się spotkać i wypytuje kiedy przyjedziesz do mnie ( mój partner mieszka z rodzicami ze mną nie chce) odpowiadam kiedy zrobię u siebie pranie to przyjadę do ciebie on chce iść zjeść coś czeka, niecierpliwi się ogarnęłam swoje mieszkanie i pojechałam do niego... droga trwa okolo godziny. Zjedliśmy kolację, a potem zaczęło się u niego wielkie pranie i prasowanie bo mama przestała mu prać rzeczy i prasować nie rozmawiają ze sobą powód : bo on już nie ma czasu dla mamy jak go o coś prosi bo on w końcu znalazł pracę, mama nie może na niego liczyć on nie ma czasu dla niej, a ona przestala cokolwiek dla niego robić. Wczoraj zadzwonił kiedy przyjadę bo potrzebuje spodnie odpowiedzialam nie jestem twoją żoną.On nie chce ze mną mieszkać- powód wlasny garaż u rodziców gdzie ekstra dorabia i znajomi mimo,że nowe mieszkanie będę mieć tylko 30minut drogi od niego, żenić się nie chce dzieciaków też nie chce. Mam dosyć bycia dziewczyną z doskoku to trwa już 3 lata.Nie chce go zmuszać do wspólnego mieszkania przez to widujemy się tylko raz na tydzień. Jestem załamana :/ a on nie widzi problemu

Gdzie masz mózg idiotko?

Nie masz nić lepszego na podorędziu ? Innego kandydata ? Dobrze wiesz, że masz to na co się zgadzasz, czyli jest w tej sytuacji twój udział. Jak będziesz sama to przynajmniej odpoczniesz u siebie w domu, jak już posprzątasz :( Dlaczego masz to jeszcze robić u kogoś ?

Cóż, ślub to słaby interes. Teraz prasujesz, bo masz nadzieję zostać żoną, a jak zostałabyś to miałabyś wyjebane.

Nie miałabym uwielbiam mieć porządek w domu nie lubię mieć brudu.

Wybacz, ale wątpię. Z tego co widzę w większości małżeństw ślub było kobiecie tylko po to by sobie odpuścić staranie o mężczyznę.

On nie chce ze mną mieszkać- powód wlasny garaż u rodziców gdzie ekstra dorabia i znajomi mimo,że nowe mieszkanie będę mieć tylko 30minut drogi od niego, żenić się nie chce dzieciaków też nie chce. xxx Więc o jakim ślubie piertolisz Piaskun? Ile linijek z pierwszego postu przeczytałeś debilu?

Mieszkałam 7 lat z chłopakiem byliśmy zaręczeni i nigdy bałaganu nie było zawsze dbam o porządek w wokół siebie niezależnie z kim i u kogo mieszkałam czy to rodziców, koleżanki..

Jesli chcesz mu po godzinach pracy prac, prasowac czy cos tam jeszcze, to koniecznie za oplata za usluge. Traktuj to jako dorabianie, bo ja tu zwiazku nie widze. Nawet wlasna matka nie chce mu uslugiwac. Dzieci nie chce, mieszkac razem nie chce, po co sie jeszcze z nim widujesz?

@ gość dziś Odnoszę się do: " żenić się nie chce dzieciaków też nie chce. " 'odpowiedzialam nie jestem twoją żoną' 00 BTW Nie wiem co jeszcze Cię trzyma w związku bez przyszlości.

On twierdzi, że dla mnie zawsze coś zrobi przy moim samochodzie, ale przedzież pranie robimy minimum raz w tygodni, a przy samochodzie raz na parę miesięcy :/

Nie chce takiej glupiej wymiany dlaczego nie możemy normalnie razem żyć :/ teraz czuję się jak następczyni mamy, a nie partnerka. Wymagania ma ogromne dla niego dziewczyna wszystko musi umieć, być jak żona a nie chce z nią żyć nie rozumiem tego:/

Coz moge ci napisac. Tylko tyle, ze jestes naiwna i nie umiesz dodawac faktow. A fakty sa bezlitosne. Nie mysli o tobie, jak o kobiecie zycia. Nie chce dzieci, najprawdopodobniej z toba. Moze kiedys z inna. Nie chce mieszkac wspolnie, bo moze trafi sie lepsza np. Jest totalnym egoista. Ma w dupie, ze pracujesz, masz w swoim domu obowiazki, on glodny, on nie ma gaci czystych , bo zbrudzily sie te, co mial na leniwym dupsku. Co ty masz z tego dorabiania w garazu? Jestes firma sprzatajaca i pewnie pogotowiem seksualnym. A gdzie ty i twoje potrzeby? Na wlasne zyczenie 3 lata zmarnowalas na egoiste i durnia. Pytanie, czy dalej chcesz tak. Bo nie zmienisz go. Zapomnij kobieto, ze facet sie zmienia, bo kobieta tego oczekuje. Moze na chwile i wszystko wraca na utarte szlaki. Przemysl nie nad nim, ale nad soba. Co ty wyczyniasz w obliczu tak zelaznych faktow. Ell.

Bzyka cię chociaż według twojego zapotrzebowania?

Nie zawsze często zmęczony jest i rzadko to robimy

Wcale mnie to nie dziwi bo sprzątaczek zazwyczaj się nie bzyka!

11.53 dokładnie. Autorko jesteś tylko jego służąca i zapchajdziura, otwórz oczy!!!

Żenada i pisze to jako facet

Nie żebym szydził z ciebie ale to jest wgl związek?

autorko, to nie jest partner dla ciebie, więc przestań tracić swój cenny czas i zostaw tego osobnika aby inna się z nim męczyła, bo naprawde tu NIC nie będzie

to nie jest związek, nie wiem co autorka wogóle robi z tym gościem, ona chyba też nie wie, polecam wymiane na normalny model

gratulacje spierdolenia chlopaka :D bravo

autorka innej tylko zrobiła kaszanke, bo teraz go oleje a inna trafi na tego cwaniaka

Nie mogę tego czytać. To jakaś telenowela z watkiem o opóźnionych w rozwoju. Dobranoc.

Służąca i podnóżek faceta zera. Jeszcze mu dupe zacznij wycierać. Niżej upaść się nie dalo

To twoj chlopak musi byc modelem 10/10 lub min 8/10 skoro tak kolo niego skaczesz bez zadnych perspektyw.Czy rzeczywiscie tak nieziemsko przystojny?bo nie sadze ze jego osobowosc i charakter sa przyczyna.Jak bys ocenila jego urode?czy to nalezacy do rzadkosci wysoki blondyn oczy niebieskie?