Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tez ludzi ze studi nie lubiliście?

Polecane posty

Gość gość

jAK STUDIOWAŁEM JESZCZE JAKOS można było pogadać z kimś ale jak to na studiach wieczna rywalizacja kazdy robił ściągi i kto miał lepsza od rocznika wyżej czy umial lepiej opracować to potem sie dzielił oczywiście zazwyczaj tak by miec lepsza od innych by mieć lepsze oceny itp XD niby fajnie ze sie dzielili ale nigdy jakoś nie mogłem z nikim się zakolegować tak naprawdę .. jakoś zatrute były te relacje i ludzie nieszczerzy po studiach nikt sie tak nie odezwał kontakty zanikły a ludzie doszli tylko do większego zadufania w sobie strasznie mi sie to nie podoba;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no a teraz masz kwitnące zycie towarzyskie? ;P ludzie sa wszędzie tacy sami, ważne jakie mamy do nich nastawienie, ja na studiach poznałam męza, wiec nie narzekam, pare innych znajmosci tez przetrwalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś X I sypiasz z nimi do dziś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek nikt
Ja w swojej grupie miałem niewiele osób bo po 5 latach ostało się tylko 8 osób. Ja nie mogę złego słowa o nich powiedzieć. Specjalnie by się wymieniać informacjami o studiach założyłem konto na fb. Bliższych kontaktów nie nawiązywałem bo o 6 lat starszy przegryw nie będzie się bratał z normalsami, którzy są na zupełnie innym poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nienawidze ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem niektórzy poukłądali sobie życie a umnie tak wyszło ze nic sie nie zmieniło noi nie mam życia towarzyskiego. Nie wiem moze tak po prostu musi być. i temu nie po szlem dalej na naukę bo nie bylem szcześliwy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ona ona 29
No ja nie lubiłam. Trzymałam się z kilkoma dziewczynami tak żeby mieć z kim robić jakiś projekt czy pogadać na przerwach i tyle. Szczerze mówiąc kiepskie życie towarzyskie na studiach było jedną z głównych przyczyn dlaczego zrobiłam tylko licencjat i nie poszłam na studia magisterskie (oczywiście poza poczuciem, że studia wiele mi nie dadzą, bo to nie żaden kierunek ścisły a chyba niestety nieco słusznie wyszydzana socjologia). Teraz mam lat 29, rodzice trują (na szczęście coraz radziej), że nie mam studiów, że powinnam zrobić magisterkę, a ja nie mam motywacji i z roku na rok coraz mniejszy zapał i pomysł na co iść, żeby był chociaż cień szansy na to, że będę miała z tego wymierne korzyści w swoim życiu zawodowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam sie znalem z roznymi ludzmi z boiska bo gralismy w kosza wyjsc na fajka piwko gdzies po chodzic po miescie ale kazdy sie ożenił i wszystko je Blo każdy w swoją stronę poszedl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sie widzimy chwile pogadamy i tyle to nie to samo co kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no własnie jakieś glupie to jest myślałem ze poznam fajnych kolegów itp aniema tam fajnych ludzi tylko siedza natym spoted uczelni i krytykuja kto jak zaparkował zenujace to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze studi? Boże... Student...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na studiach tym bardziej ciezko bo kazdy zajety nauka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie rozrywkowi ludzie praca studia dom i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ma miec czas wolny jak pracuje i studiuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W studni nie ma ludzi co najwyżej topielec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest marnowanie tylko swojego zycia na siedzenie w pracy i szkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ToBezZnaczenia
Na początku trzymałem się na uboczu, jednak później jakieś wspólne projekty wymusiły częściową integrację. W sumie fb założyłem, by mieć dostęp do informacji na grupce. Gdzieś na 2 roku zaczęły się tworzyć grupki. Ja miałem przyjemność trafić do grupki składającej się z 4 kobiet i mnie. To był fajny okres patrząc teraz z perspektywy czasu. No i jeszcze miałem kumpla, z którym ogólnie miałem dość prosty układ. Relacji raczej z nikim nie utrzymuję. Poza tym większość była mi obojętna i kilku wyjątków nie lubiłem. Borykałem się też z uczuciem alienacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to de De Bilizm dla Wykształciuchow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wykształciuch to magister sanacyjny i PRLowski . Nie wiem czy wiecie że od 1989 roku tytuł magistra jest tytułem zawodowym a nie jak do 1989 roku naukowym . W dzisiejszych czasach kiedy co drugi człowiek ma jakiś tytuł to nie jest żaden prestiż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×