Czy będąc w ciazy warto robić kurs?

Dziewczyny jak myślicie jestem w 6 miesiącu ciąży. Po urodzeniu dzieciątka i po roku opieki domowej nad nim ( pozniej gdy podejme prace, bedzie pomagać mi moja mama) chciałabym sie "przebranzowac" i zrobic kurs na pomoc nauczyciela w przedszkolu. A narazie siedząc w domu myslalam o kursie lub dwoch on line.Po prostu nie chce siedziec bezczynnie, a jestem na zwolnieniu bo lekarz kazal mi byc juz w domu i sie oszczedzac. Aktualnie nie pracuje i do bylej pracy nie wracam ( brak umowy itd.. dluzsza historia) Co o tym myslicie? Dzieki za pomoc

No potem to raczej średnio będziesz miała czas i ochotę

Pewnie siedzisz już od poczęcia na l4 i doisz pracodawcę ile wlezie. Współczuje mu, sama jestem pracodawca i nie zatrudnię nigdy żadnej kobiety! Leniwe oszustki. Ale na kursy to masz sile chodzić

Czytaj ze zrozumieniem leniwcu to piszrwsz o sobie, sama oplacam sobie składki i nie ...nie jest tylko zus w Pl jakbys nie wiedziala....Widac ze slabo ci interes idzie, bo plujesz jadem. :-D Co do " chodzenia na kurs" to o " chodzeniu" nie bylo w nim mowy. Podstawy języka pl się kłaniają nie wychowancu. Nie umiesz pisac z kulturą, atakujesz bez podstaw to tak będziesz tez atakowana.

20:49 Hahah wyksztalciuszka się odezwała. Co to w ogóle jest pomoc nauczyciela????? Inaczej woźna??? Myślisz ze przekwalifikujesz się online??? Bez udania się nawet w jedno miejsce??? A ze słabym interesem chyba miałas na myśli sama siebie bo opłacasz sama składki i jeszcze chcesz się przekwalifikować wiec ewidentne nie wyszło ci w życiu. Nie masz ani pracy, ani zawodu, i jeszcze do tego z brzuchem!!! Porażka

a jak zrobisz ten kurs? internetowo?

Nadmuchana brzuchatka tak się chciała odgryźć aż się zaplątała sama w tym wszystkim. Nic dziwnego ze będziesz służąca nauczyciela i setki dzieciaków skoro sama rozumem nie grzeszysz. Tylko co za frajer cię zapłodnił Hahaha. Prwnie sama nadstawilas pieroga żeby zaciążyć. Desperatki tak maja.