Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość ewelina

Zostawiłam go dla innego, żałuje

Polecane posty

Gość gość ewelina

Czesc, mam 23 lata mloda studentka. Bylam z chlopakiem 3 lata ( ma 25 lat) Chciala bym wam opisac cos w czym potrzebuje pomocy. Poznalismy sie 4 lata temu, ja zawsze cicha zamknieta osoba, chlopak przeciwnie, pelen energi do tego mega przystojny jak dla mnie. I sie zaprzyjaznilismy, po roku doszlo do pierwszego pocalunku i poczulismy ze cos jest wiecej miedzy nami. Bylam bardzo szczesliwa bo nie uwazam sie za jakas bardzo atrakcyjna dziewczyne, a chlopak moj mogl sobie wybierac inne bo mial do tego predyzpozycje. Jako ze jestem z rodziny religijnej, w ktorej seks przed slubem jest czyms zlym i przez to jestem bardzo zamknieta w sobie intymnie. Obiecalam chlopakowi ze potrzebuje wiecej czasu zeby uprawiac seks i zeby poczekal. Zrozumial. Niestety nie udalo mi sie nigdy nie uprawialam seksu chociaz chlopak byl bardzo czuly, to ja nie potrafilam Jestem bardzo zakompleksiona i wstydze sie swojego ciala, chociaz chlopak mi mowi ze jestem bardzo ladna i nie mam czego sie wstydzic. Nastepnie mialam duze problemy w pracy mobing itp. kompletnie stracilam sens zycia, nic mi sie nie chcialo lacznie z seksem wogole sters itp... zaczely sie klutnie tak naprawde o nic. To razem cz chlopakiem poszukalismy lepszej dla mnie pracy i sie udalo. Bylam mega napalona na nowa prace w bardzo dobrej firmie i bylam pewna ze wszystko wroci do normy i bedziemy dalej kontynuowac to co zaczelismy( seks ). Niestety tam poznalam faceta, ulozony, wyksztalcony ( moj chlopaak mial tylko wyksztalcenie srednie ) bardzo przystojny. Zauroczylam sie nim. Przez jakis miesiac zarywalam do niego z bardzo pozytywnym skutkiem, mojemu chlopakowi nic nie mowilam o tym. W koncu postanowilam zerwac z chlopakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ewelina
Niestety zerwalam w zly sposob, napisalam mu na fb ze nie wyszlo nam i tyle... No sie zaczala wymiana zdan.... Wkoncu przyjechal do mnie i ja go zlalam , po prostu mowilam ze to jego wina, za malo sie starales, masz wyjsc i nie wracac. wogole nie wiem co sie stalo, przestalam panowac nad soba . Wtedy chlopak podszedl do mnie dal mi zdjecie na ktorym bylam, powiedzial "bede za toba tesknic" i odszedl nic nie mowiac. Widzialam w jego oczach łzy, pierwszy raz widzialam takie cos... A ja to tak zostawilam, podjarana tym ze mam w pracy lepszego faceta... Niestetyten facet z pracy okazal sie zwyklym palantem, mial dziewczyne a ze mna sie bawil. Nie doszlo miedzy nami do niczego, kilka randek i tyle, nawet sie nie calowalismy.. oczywiscie mnie zostawil. Dopiero pozniej poczulam co ja zrobilam. stracilam chlopaka ktory byl dla mnie wszystkim, zlalam go . Obiecalam mu tyle rzeczy a nie dotrzymalam slowa. Chcialam do niego wrocic, probowalam sie dodzwonic i juz mnie nie przyjal ( powiedzial mi twoja strata ) Co ja mam zrobic teraz, mam prace w ktorej ludzie sie na mnie krzywo patrza, stracilam super faceta. Jestem w stanie zrobic wszystko zeby mnie przyjal spowrotem. Prosze was o jakas rade. Wogole sobie nie radze juz Co on teraz o mnie mysli, teskni, nienawidzi ??A moze ma juz nowa dziewczyne ?. To wszystko sie zakonczylo tydzien temu i jest cisza :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok. Rozumiem, co dalej z bzykaniem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyjaciółka Forum
Oj, dziewczę zostało samiuteńkie jak palec i nagle wielce żałuje. Ale gdy ślina leciała ciurkiem na widok innego, to potrafiłaś na swoim byłym wieszać psy i obarczać winą za rozpad związku. I jestem przekonana - tak jak już ktoś napisał wcześniej - że gdyby Twój przystojny, wykształcony książę nie okazał się takim kretynem jak Ty i był wolny oraz zainteresowany Tobą, to byś w stronę byłego już nigdy nie spojrzała. Czytając Twoją żałosną historię czekałam tylko na moment, gdy napiszesz coś w stylu "oddałam mojemu mądremu księciu swoje dziewictwo, a on mnie potem zlał" - powiem Ci, że się rozczarowałam. Żal mi tego Twojego ex-a i sądzę, że zasługuje na lepszą dziewczynę od Ciebie. Mam nadzieję, że niedługo taką znajdzie. A facet swoją wartość zna ("Twoja strata" - bardzo dobrze Ci powiedział; nic dodać, nic ująć). I taka mała rada na koniec panno studentko: zanim zabierzesz się za łapanie przystojnego, wykształconego faceta upewnij się, że umiesz pisać poprawnie po polsku, bo jak mu walniesz "kłutniami" czy "spowrotami", to się gość załamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PPK
Wybrałaś innego. To koniec ze strony Twojego ex. Życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieje, ze moj przystojny syn nie dostanie takiej szmaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten twoj byly byl z toba i nawet sobie nie p******* :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"stracilam chlopaka ktory byl dla mnie wszystkim"- naprawde ? :o Chyba jednak nie wszystkim . Nie mialas skrupplow . A po drugie - nie rob nic , bo raczej go stracilas . Zyj swoim zyciem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś ten twoj byly byl z toba i nawet sobie nie p******* smutas.gif" XX

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Przyjaciółka Forum dziś Oj, dziewczę zostało samiuteńkie jak palec i nagle wielce żałuje. Ale gdy ślina leciała ciurkiem na widok innego, to potrafiłaś na swoim byłym wieszać psy i obarczać winą za rozpad związku. I jestem przekonana - tak jak już ktoś napisał wcześniej - że gdyby Twój przystojny, wykształcony książę nie okazał się takim kretynem jak Ty i był wolny oraz zainteresowany Tobą, to byś w stronę byłego już nigdy nie spojrzała. X Dokladnie , racja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żw24
"Niestety nie udalo mi sie nigdy nie uprawialam seksu chociaz chlopak byl bardzo czuly, to ja nie potrafilam Jestem bardzo zakompleksiona i wstydze sie swojego ciala, chociaz chlopak mi mowi ze jestem bardzo ladna i nie mam czego sie wstydzic. Nastepnie mialam duze problemy w pracy mobing itp. kompletnie stracilam sens zycia, nic mi sie nie chcialo lacznie z seksem (... tu krótki epizod zmiany pracy...) i bylam pewna ze wszystko wroci do normy i bedziemy dalej kontynuowac to co zaczelismy( seks ). " Generalnie kupy się nie trzyma i mam wielką nadzieję, że to prowo... A jak nie to obyś szczezła z jakimś Ciebie wartym palantem ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój były na pewno dowiedział się o twoim flircie z innym facetem od znajomych. Wie na pewno od znajomych, że się tamten tobą tylko zabawił. Postanowiłaś wrócić dopiero gdy dostałaś kopniaka. W konkluzji, z tej mąki chleba już nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mojej eks
Typowe zagranie osoby, która postrzega się jako "nie dość dobrą"/nieatrakcyjną i nigdy nie zadowoli się uwagą ze strony jednej osoby, bo nie dowierza, że ktokolwiek zdrowy na umyśle i atrakcyjny mógłby się nią zainteresować. Stąd podświadoma potrzeba testowania tego zainteresowania u jak największej liczby osób i porzucania tych, którzy już je w jakiś sposób okazali. Również mam nadzieję, że chłopak nie da ci drugiej szansy na pomiatanie sobą. dopóki nie rozwiążesz najpierw sama swoich problemów ze sobą i poczuciem własnej wartości nie bierz się za związki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ewelina
Wiem ze zrobilam zle Bardzo zle mi z tym Liczylam na to ze moze cos mi doradzicie. Nie chce go stracic calkowicie. Chcialam mu chociaz przyjazn zaoferowac to tez nie jest zainteresowany... Moze z przyjazni znowu bysmy sie polaczyli jakos Jestem jego druga dziewczyna, pierwsza mial dawno temu i nic powaznego. Tak wiec nie ma on jakiegos duzego doswiadczenia w dziewczynach, to moze znacie jakies chwyty zeby go przekonac do mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewelinko ja na twoim miejscu używane majtki bym mu wysłała, one niesamowicie działają na facetów. Wiem co mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
używane majtki i z twoimi sokami, oraz musisz mu teraz dać już doopy, tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eh wy durne baby, ciągle te same historyjki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:47 chodzi o to , ze ty chcesz z nim byc tylko dlatego ze zostalas na lodzie . Gdyby tamten zachowal sie inaczej nawet nie chcialbys spojrzec na bylego i mialabys go gdzies .Nie dziwie sie ,ze nie chce przyjazni . Po takim czyms ? Bylo , miinelo , pogudz sie z tym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorszy typ babska. Szkoda słów na takie g*******e zachowanie, mam nadzieję że Ciebie ktoś tak potraktuje. Udaje że kocha a potem rzuci jak śmiecia by na końcu zostać z ręką w nocniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No przecież dostałaś rady, aby go zostawić w spokoju. To czego ty chcesz. Napisałaś, ze pracy poznałaś przystojnego faceta z lepszym wykształceniem. I tutaj jest takie coś że nie zawsze osoba wykształcona jest mądra. Bo często mądrość osoby wykształconej jest odwrotnie proporcjonalna do urody/osobowości. Nie myl mądrość z wiedzą i inteligencją. Dla tego twojego pierwszego chłopaka byłaś wszystkim. Doceniał ciebie, byłaś dla niego najpiękniejsza. Kochał Ciebie, nie namawiał na seks. A ty nim pogardziłaś, bo miał średnie wykształcenie. (jakby to miało jakieś znaczenie w dzisiejszym świecie) Bo był mniej przystojny. Karma jest zołzą pokaże ci samotność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za tępa 3,14~zda. Chyba że prowokacja, ale niestety zbyt wiele takich szmat widziałem by uwierzyć w to ostatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×