Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie jestem gotowa na wychowywanie dziecka z Autyzmem Nie chce Co moge zrobic?

Polecane posty

Gość gość
gośćlaluna - dlaczego nigdzie od tylu lat nie byliście? Przecież nie trzeba daleko się gdzieś tłóc A choçby na kilka dni zmienić otoczenie, pochodzić po górach lasach, nad rzeką posiedzieć gdzieś gdzie jest spokój i dziecko byłoby się bezpiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyzywam autorki, ale stwierdzam fakty. To mój enty post i pisałam kulturalnie o depresji i psychiatrze, w każdym pisałam, że musi iść. Depresja sama nie przejdzie, więc skończ pitolić o uśmiechu z rana bo to żadne lekarstwo. Tylko psychiatra! Szczerze liczę że to prowo, bo jak czytam wypowiedzi autorki to żal mi tego dziecka, tej całej rodziny i jak nikt z rodziny jej nie zaciągnie do psychiatry to to się może źle skończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też mama syna
Ja nie pitole o uśmiech z dana tylko daję radę żeby mimo, że ciężko wstać to mając dzieci trzeba wstać i pokazać im z rana uśmiech a nie skrzywioną bólem twarz . Żeby wiedziały , że mama je kocha. Dzieci nie mogą oglądać dziennie na dzień dobry cierpiącej mamy! Są za małe. A pójście do specjalisty też uważam za konieczny krok. Dziecko jest naszym odbiciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma lekko. Ja muszę zapalić w piecu, dziecku śniadanie itp itd. Choć chora jestem i najchętniej bym leżała. Ale wiem, że muszę wwziąć się za obiad, popracować, powtórzyć lekcje z dzieckiem. I wiem, że dziecko nie jest niczemu winne. Chce widzieć uśmiech na twarzy mamy, choć samej czasem bardziej do płaczu to się śmieję . Endorfiny się automatycznie wydzielają jak podniesiesz kąciki ust do uśmiechu. Trzeba jakoś samemu też małymi kroczkami, tak to by ci drugą ma na miała depresję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, ze ma autyzm... i nie poglebilas diagnostyki ? Zaprzestalas na domyslach ? Jalby miał nowotwór to tez byś się "domyslala" ze to ma i tak sobie czekała do zgonu? Sory, ale dla mnie takie zeczy są do konsultacji z lekarzem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzien dobry wszystkim! Usmiechu z rana nie bedzie, ale dziekuje wszystkim za probe pocieszenia i wszystkie powazne wpisy. Jestesmy w trakcie diagnostyki, to niestety wszystko trwa i nie jest jednoznaczne, zreszta mysle, ze rodzice dzieci z A moga to potwierdzic... Z jednej strony bardzo chcialabym mu pomoc, z drugiej czuje ze mnie to przerasta....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A wiesz co ja myślę, jeśli to nie prowo? Że brakuje ci witamin, minerałów i hormony masz do doopy. Przerosło cię macierzyństwo, bo nie przewidziałaś, że przecież będziesz musiała wstawać do starszych dzieci i szykować je do szkoły i zaprowadzać do przedszkola przy absorbującym niemowlęciu. Chyba ma autyzm. Chyba, to ty masz pie*rdo*lca na mózgu. Widać po wpisach jak bardzo chcesz, żeby okazało się, że syn jest chory. Usprawiedliwiłabyś swoją nieudolność jako matka. Sorry, ty nie jesteś matka, ty jesteś szmatamatka. Żadna normalna matka nie mówi, chyba, tylko diagnozuje z nadzieją, że dziecko jest zdrowe. A ty na siłę sobie wmawiasz, że masz dziecko z autyzmem, tylko po to, żeby mieć w domu święty spokój. Weź się za siebie i do laboratorium oznaczyć wszystkie hormony, a następny krok psycholog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to za tekst "myślę że ma autyzm" ? Ty jesteś normalna ? To lekarz diagnozuje autyzm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na czym dokładnie polega twoja tragedia opieki nad tym dzieckiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też mama syna
Cześć Autorko ! :-). Fajnie Cię "widzieć" !Ja Ci dam nie będzie a już mi się tam uśmiechnąć! :-). Wiem miła, że Ci nie do śmiechu. Staram się tylko żebyś jakoś ten weekend dała radę. Pogoda też daje popalić. Kup sobie tran - daje dużo dobrego i ma vit D, której nam teraz brak z braku słońca. Uśmiech do dziecka działa cuda uwierz mi. Co Ci zależy spróbować. Patrz mu w oczy i powygłupiaj się i niech Wasze uśmiechnięte oczy się spotkają. Kochana moja, dasz radę. Kurcze niech już będzie wiosna. Ściskam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co sie MOPSU boisz, niech sprawdza, preświetla, wezma Ci się za tylek.. problem jest w TOBIE I TYLKO W TOBIE. wręcz widac ja modlisz się,zeby dziecki cos było. Żebyś tym mogla sie tłumaczyc ze swojej nieudolności bycia matką " tak jestem zmeczona, ale on jest chory". Powiedz raczej na głos TO JA JESTEM CHORA (nie chce mi sie, nie wstawalam z lozka, snuje sie po katach) TO JA MA PROBLEM ZE SOBĄ I od tego zacznij leczenie. A dziecku życze jak najlepiej, niech lekarze potwierdza ze nic mu nie jest I utrą Ci nosa. Serio zapisz się na terapie DLA CIEBIE, bo inaczej niedługo obudzisz się z ręką w nocniku, sama, bo rodzina zrozumie że Ty jesteś zródlem które niszczy wszystko. Może to będzie dla Ciebie wstrzas, ktorego potrzebujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjmujesz w ogole do wiadomości ze to dziecko jest zdrowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowokacja matka 3 go dziecka twierdzi że dziecko ma autyzm bo w wieku 15 mięs mówi parę słów.Raczej to norma dwa jeśli nie to jak to dziecko ma się zachowywać jak autorka się nim nie zajmuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce mi sie juz nikogo przekonywac, ze to nie prowo. Mialam wczoraj dzien- koszmar i wysmarowalam tego posta. Dalej sa rzeczy ktore mnie niepokoja i wcale nie chodzi tylko o te slowa! Boje sie ze to zapowiedz jeszcze gorszego a ja nie ogarne przyszlosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×