Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Matka której zabrali 4 dzieci

Polecane posty

Gość gość
bardzo duzo ma taka choroba, ale moze kiedys było inaczej? twój ojciec widac ma słaba wersje tej choroby, bo sa osoby, na które nie działaja leki, i jak sobie wyobrazasz ze by miały pracowac? Ja np. miałam jakas znajoma, co miała tez orzeczenie o lekkiej schizofrenii, miała rente, i szukała pracy dwa lata, bo pracodawca chciał wiedziec na co choruje, i kazdemu ta diagnoza nie pasowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glupoty opowiadasz. Moja siostrzenica miala 3 atria, dozyla dwoch lat zanim sie lekarze skapneli co bylo cudem. Operacja miala miec za miesiac-dwa poniewaz gorsze przypadki byly i wyslali ja do domu, zeby czekala pod opieka rodzicow. Czekala niecale dwa miesiace, ale w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wiadomo w ogóle jaka to była u niej wada, było to zagrozenie zycia czy nie? Ja tez mam wade, niedomykalnosc zastawki trójdzielnej, dowiedziałam sie i niej po 40

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obok mojej mamy mieszkala taka baba. Jak ojciec poszedl siedziec to byla masakra. Matka pijaczka, prawie nie wychodzila z domu. Dzieci wysylala po jedzenie i alkohol. Trojka dzieci Najstarsza okolo 11 i dwojke ponizej 10. Wieczorami wysylala dzieci na zebry i jak ktos zapytal imienia to nauczyla ich, zeby klamali. W jednym pokoju, matka oczywiscie imprezy wyprawiala lodowka pusta. DZwonili sasiedzi, robili zdjecia tych dzieci wieczorami chodzacych po ulicach, baba miala kuratora, ale jak nie byla przygotowana to nie wpuszczala. Jak wrreszcie sie spiela to posprzatala, kupila jedzenie i wtedy kuratora przyjmowala. Wlasnie po tych nocnych wycieczkach dzieci nie wpuszczala i nie wiem dokladnie jak to wyszlo, ale wreszcie z policja do tego mieszkania lurator wszedl. Okazalo sie, ze w zamrazalniku zamrozone bylo czwarte dziecko, na ktorym pozno zrobila sobie aborcje z kolega. Dzieci do sierocinca, a ona do wiezienia. Nie wiem jak to sie skonczylo, ale szokujace to bylo, ze osoba, ktora mieszkala tak blisko popelnila mordesrstwo na dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaluna
Mam znajoma ktorej odebrano 6 dzieci,miala z trzema partnerami,za sprawa swojej pseudo p*********aczki przyjaciółki,potem dół,potem nedza,potem nastepny facet,ale bez szans odzyskania dzieci,potem nastepne szesc z tym obecnym i slub i zyja,koniec bajki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.45 ale jakby dziecko zmarło to pierwsza byś w temacie o tym pluła jadem, ze gdzie służby, czemu nikt nie zabrał dziecka, nic nie robia te urzędniki itp itd chyba za mądra nie jesteś skoro nie widzisz ze tu nikt nie wierzy ze jedna wizyta u lekarza kogoś wyleczy z choroby serca, ale ze małe dziecko jak ma wadę serca to ma być leczone i to psi obowiazek jego starych zeby stawać na głowie zeby zapewnić dobro dziecka. Ty jako dorosła i nawet pewnie starawa możesz zdecydować ze olewasz leczenie , bo ci sie nie che. I jak cchesz umrzeć, albo chociaż sie żle czuć to masz do tego prawo i państwa to nic nie obchodzi. ale w przypadku dziecka zabiera sie d...w troki i coś robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - nie kochana, na pewno bym nie pluła jadem "gdzie słuzby" jakby dziecko zmarło. Nie wierze w "słuzby". Wiele dzieci umrze, i czesto nie ma przyczyny tego, moze byc pech, wypadek samochodowy, itp. Nie ma sensu ujadanie i szukanie winnych. Polska odkad jestesmy w UE zaczęła znacznie chetniej odbierac dzieci, bo wzrosły dotacje na rodziny zastepcze, i trzeba wykorzystac srodki finansowe. Dzięki 500 plus ludzie sie bogaca, i coraz trudniej o "ofiary". Wiec sie będa czepiac coraz wiekszych bzdur. Jak dziecko nie miało jakiegos zagrozenia zycia to jest smieszne, zeby to był argument - ominieta jedna wizyta u kardiologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polska odkad jestesmy w UE zaczęła znacznie chetniej odbierac dzieci, bo wzrosły dotacje na rodziny zastepcze, i trzeba wykorzystac srodki finansowe. xxx ulzy ci jak ci powiem, ze g...prawda, są tragiczne niedobory rodzin zastępczych. Serio, nie ma komu dawać tych dzieciaków. Ale zeby to wiedzieć to trzeba troche w temacie posiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dziecko nie miało jakiegos zagrozenia zycia to jest smieszne, zeby to był argument - ominieta jedna wizyta u kardiologa. xxx no i chyba ci napisali, ze nie poszło o 1 wizytę, ale o to ze brud, smród, ojciec psychiczny, matka niezaradna, wiec tez pewnie opóźniona, a pieniądze i to duże przepierdzielone, ale nie na dzieci. Nawet kurator nie pomógł sie im ogarnać, co nie wiesz ze są takie rodziny, ze ludzie potrafia tylko sie grzmocić, a dzieci niech sie same wychowują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niedobory rodzin zastepczych to moze byc inny problem, ale oglądałam program gdzie dziennikarze wykazali zaleznosc miedzy iloscia odbieranych dzieci a tymi srodkami z Unii. Obecnie jest 500 plus lepsze zarobki, i moze mniej desperatów co sie decyduja zostac taka rodziną, nie wiem. Jeszcze tak co do tej "pomocy" państwa, znam ciekawy przykład pana co miał porazenie mózgowe, jezdził na wózku, uposledzony, i sie wychowywał całe zycie z biedna, ale kochająca rodzina. Mieszkali na działce, bieda az piszczało, zajmowała sie nim matka, miał tez brata co b mocno naduzywał alkoholu. Kiedy ten pan był nieco po 40, jego matka zmarła, i został z tym bratem, chciano go odebrac tzn "słuzby", ze względu na m. in. warunki, i alkoholizm brata. Wstawili sie sąsiedzi. Brat sie nim zajmował jeszcze ponad rok, a potem zmarł na skutek choroby alkoholowej. Wtedy tego chorego pana "słuzby" zabrały do DPS. Zył z rodzina co nie stroni od alkoholu, na dzialce z przeciekajacym dachem ponad 40 lat, i miał sie dobrze. W DPS nie przezył... 3 miesiecy. Podobno zaczał byc agresywny. Dawali mu w zastrzykach jakies srodki na uspokojenie, az go uspokoili "na zawsze".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale oglądałam program gdzie dziennikarze wykazali zaleznosc miedzy iloscia odbieranych dzieci a tymi srodkami z Unii. xxx a widzę ze ty z tych co im sie wydaje, ze kogoś interesuje opieka nad przymulonymi dzieciakami patologii, z dziedzicznym obciążeniem chorobami i że nic tylko jakiegoś niepełnosprawnego zabili w dps-ie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i sie wychowywał całe zycie z biedna, ale kochająca rodzina. Mieszkali na działce, bieda az piszczało, zajmowała sie nim matka, miał tez brata co b mocno naduzywał alkoholu xxx i już uwierzę , zę alkoholik na wykończeniu jest w stanei zadbać o niepełnosprawnego, jak sam nie ogarnia już siebei i swojego zycia, nie zje, leży z****** i zaszczany, brudny i ma ciągi chlania po kilka, kilkanaście dni. Nie dziwię sie ze po roku zaniedbać, facet długo nie pozył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie...nie wiesz, a sie wypowiadasz jakbyś sie znała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pan zmarł na skutek przedawkowania srodków uspokajającyh, nie dorabiaj sobie nieistniejacych teorii. a jak ktos ma chorobe alkoholowa, to nie musi lezec nieprzytomny, wystarczy ze pije np. dzien w dzien mniejsze ilosci, i np. w 20 lat czy wiecej wątrobe nie robiac przerw wykończy. Obracam sie w srodowisku nieopełnosrpawnych, i takich przykładów jest masa, u zakonnic co zajmuja sie dziecmi niepełnosrprawnymi sa kary typu klęczenie na grochu, bicie kijem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
https://wiadomosci.wp.pl/mops-odebral-im-dzieci-bo-mieszkali-w-trudnych-warunkach-zaniedbanie-to-tez-forma-przemocy-6317598084384897a tu jest ciekawy artykuł, o tej rodzinie, ze szczegółami. Dzieci do rpzedszkola przychodziły zadbane, i czyste, zawsze cieszyły sie na widok rodziców. Kłopoty kardiologiczne polegały tylko na podejrzeniu, a nie stwierdzeniu nawet nie tylko nie wady, ale tym bardziej zagrozenia zycia. Kobieta sie nie stawiła, bo była tuz po porodzie, a nie miała samochodu. Mops wskazuje, ze podstawa były zaniedbania jako forma przemocy. nie mówia o zadnych konkretach, jakie to były zaniedbania, poza tym, ze dzieci jadły za duzo cukierków, w pokoju znaleziono napój energetyczny, jedno dziecko miało odpazenia. OMG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wstrętne ,okrutne z Was plociary .Szok . Same idealne mamuśki bleeeeee ,śmierdzące stare spocone z zawiści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam własnie o strajku tych pracowników mopsu na wp.pl Jak pisza, " trudno się dziwić rozgoryczeniu pracowników, kiedy bywa, że świadczenia wypłacane jednej rodzinie są wyższe od ich pensji." Tak sobie mysle, moze to było powodem tez w tej sprawie, tzn zazdrosc o 500 plus? tyle, ze powinna byc równowaga, jak pracownice mops przyznaja na transparentach, ze same maja biede, to tez im sie powinno poodbierac dzieci, ew. dac z miesiac na znalezienie lepszej pracy. w końcu to nic pozytecznego one raczej nie robia. I nie grzesza madroscia, jak kaza matce co ma 11 dniowego noworodka u jeszcze kilka innych małych dzieci, natychmiast znalezc prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro matka nie mogła jechać z dzieckiem do lelarza mógł jechać ojciec. Przecież nie pracuje więc czasu ma mnóstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samochód mają, nie pracują A nie było komu jechać. Nie wiem jakim zerem trzeba być żeby lekceważyć wizytę u lekarza z małym dzieckiem i porownywac ja do świadomej decyzji ominięcie takiej wizyty przez osobę dorosłą. A co do pracowników mops to się nie dziwię. Ludzie się starają, chodzą po tych patologiach, tłumaczą A oni tylko dorabiaja sobie kolejne Dzieci i krzyczą DAJ. Człowiek się stara o swoje jedno czy dwójkę dzieci żeby im niczego nie zabrakło A patologia z piątki czy szóstki się utrzymuje A dzieci z tego nic nie mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak: bieda nie jest podstawą do zabrania dzieci, ale działanie na ich krzywdę już tak. Ci ludzie mieli mnóstwo zasiłków, mimo to nadal byli nieogarnięci. Zabranie dziecka nie odbywa się tak, jak niektóre Grażyny myślą, że przychodzi zła baba z mopsu i jak zobaczy rozrzucone zabawki czy ostatni plasterek szynki w lodówce wzywa antyterrorystów którzy zabierają dzieci od kochającej mamusi. Mogę wam opowiedzieć, jak wygląda to z drugiej strony. Niektórzy ludzie mimo asystenta rodziny i kuratora nadal wydawali kasę z zasiłków na sztuczne rzęsy, stare niedziałające bmw (mając już na podworku 2 inne wraki i darmowe bilety na komunikację miejską)czy imprezę na 30 osób zamiast kupić nebulizator dla chorującego dziecka, zapominali wykupić recepty dla dzieci, handlowali węglem otrzymanym z ops. Ciężko im było się wybrać z dzieckiem do lekarza, gdy oboje rodzice nie pracowali, a w domu była jeszcze babcia i ciocia, z którymi można było zostawić pozostale dzieci na czas wizyty w przychodni. Ale to kurator musiał wzywać karetkę bo dziecko 40 stopni gorączki i leciało przez ręce. U takich rodzin asystentka musiała podpowiadać podstawowe rzeczy, jak np kupno termometru w aptece (10 zł i pytanie:a po co?), nauka załatwiania się na nocnik 3,5 latka (a po co, kiedyś sam się nauczy a tym czasem dobrzy ludzie kupujcie nam pampersy), wyznaczanie granic 8-10 letnim dzieciom, którym rodzice pozwalali być poza domem do 22 niby to na podwórku, pilnowanie lekcji, planowanie posiłków na kolejne dni, zakup środków czystości itd. Dużo by pisać. A komentarze, że dzieci zostały przez kogoś "upatrzone" są śmieszne, faktycznie każdy marzy o zajmowaniu się dziećmi z problemami i schorzeniami, które w wieku 4 lat robią pod siebie i nie mówią, za to siedzą cały dzień z nosem w tablecie i grają w strzelanki, bo rodzice uważają że to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta sasiadka mamy z dzieckiem w zamrazalce wydawala pieniadze na fajki i alkohol, a dzieci na zebry wysylala i kuratora miala od lat i nikt jej tych dzieci nie zabral, az w koncu sasiedzi zrobili zdjecia jak te dzieci po nocu chodza same proszac o pieniadze na lkohol dla mamusi i dopiero wtedy znalezli martwe dziecko, ktorego sie pozbyla w 7 czy osmym miesiace ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś - tylko, że małpo ludzie pracujący w tym pracownice mopsu winny godnie zarabiać tak jak w krajach zachodnich ok. 6-8 tys. i wtedy zabrać wszystkie pomoce socjalne dawane dla zdrowych głupich pieprzniętych rozmnażających się rodziców i niech mają tyle dzieci na ile będzie ich stać utrzymać, a jak nie dadzą rady to zabierać dzieci bez żadnych skrupułów i zakończyć utrzymywanie bachorów przez innych podatników. Jedynie fundusz zdrowia winny być odprowadzane składki. Bo twierdzisz, że jak pracownicy żyją biednie to zabierać dzieci, a jak nie ma dzieci i też żyje biednie bo jak za prace dostają ok. 2 tys. to są uważasz rarytasy za pracę, gdzie pieprznięte rozmnażające sie rodzice dostają więcej za leżenie, pieprzenie się i rozmnażanie, i tooooooo bli ludzi pracy, dociera to do twojego mózgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość tłumacz dalej tym oszolomom. Nic to.nie da. Wg nich sama miłością można utrzymać rodzine. Tylko dla.mnie milosc to nie sama chec posiadania dzieci przy sobie tylko troska o ich dobro. A dobrem jest zdrowie, rozwój i umiejętności. A te dzieci nic nie potrafią. Nic nie mają z tych zasiłków bo matka nawet pampersow nie kupila tylko wzięła że szpitala. A karmienie piersią pewnie i po piwku i po papierosku. Byle jak najdłużej oszczędzić na mleku i ugotowanym jedzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jakas tu patola tak zarliwie broni tej drugiej patologii, dla mnie takich ludzi to do więzienia powinni wtrącać, tylko szkoda tych biednych niewinnych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miejmy nadzieje ze wykastrują tego jej zapladniacza i skończy się rodzenie dzieci na akord. Po co oni maja powolywać na ten świat dzieci, skoro z tych dzieci nic kompletnie nie będzie. Będą tak samo społecznie niewydolni jak rodzice. Bieda rodzi biedę. Jeżeli są takie zastrzeżenia co do problemów behawioralnych ze starszymi dziećmi to nie ma co oczekiwać, że "będą z nich ludzie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Parę lat temu byłam pracownikiem mopsu w swoim miescie. Zarabiałam na rękę 1470zl i oddawałam dziecko do żlobka, które mnie kosztowało 900zl, mąż zarabial 2500. Naprawdę na ogół chodziłam do rodzin, które miały o wiele lepszy dochód z mopsu niż my z uczciwej pracy. Teraz mój syn ma 4 lata i już dawno nie pracuje w mopsie. Jedyny plus tej pracy to praca od poniedziałku do piątku od 7-15. Teraz pracuje w supermarkecie na 3/4 etatu i na rękę mam ponad 2000zl , nie muszę patrzeć jak patologia trwoni pieniądze i zaniedbuje dzieci. Raz interweniowałam, gdyż widziałam, że dzieciom dzieje się krzywda. Dostałam potem butelką w głowę przy policji. W ogóle ta robota mnie wkurzała. Pomoc socjalna w Polsce, której nie stać tak naprawdę na rozdawnictwo powinna polegać na dawaniu tym ludzi wędki, a nie rybki. Kogoś tu chyba mocno porąbało, że niby ktoś czeka na te dzieci jakaś inna rodzina. Żal mi tych dzieci, ale naprawdę ludzie nie chcą zajmować się takimi dziecmi. Przed nimi długa droga by wyjść na prostą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona ma 23 lata i 4 dzieci. A jeszcze ile lat rozrodu przed nią. Nie mają za co wychować tych dzieci A co z następnymi? Kto będzie woził po lekarzach? Kupował leki i pilnował żeby przyjmowały? Kto pomoże w lekcjach i zadba o dalszą edukację? Czy te dzieci wzorem rodziców zdobędą wykształcenie? Po co skoro można kasę ciągnąć od państwa. A pozniej będziemy utrzymywać niepracujaca mamusie, chorego tatusia, 4 dzieci bo niepełnosprawne i ich potomstwo którego będzie co najmniej tyle co ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz swojego czasu pracowal w pogotowiu opiekuncznym, badz jak kto woli stara nazwe - izbie dziecka. Tak jak pisza logicznie myslacy - bez powaznego powodu dzieci nie zostana odebrane. Nie stosuje sie kontorli stanie nad prokreacja, zreszta uznanoby to za niehumaniturane, ale ludzie niepelnosprawni umyslowo nie powinni wydawac potomstwa, tak samo ludzie, ktorzy nie maja zupelnie warunkow (mnie do szalu doprowadzaja ludzie, ktorzy klepia dzieci na skandaliczna biede), bo szkods jest tylko tych dzieci:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:41 wlasnie tak to wyglada, ale jak napisala osoba wyzej - tlumacz dalej oszolomom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojciec chory ale robi dziecko za dzieckiem, ja pieprzę, co za ludzie, nie mają warunków, chorzy są ale klepią te dzieci. A, niech lepiej im odbiorą te dzieci i rodziców wykastrują aby więcej nie mieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×