Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SamotnaRoza

Romans zonatym. Kto ma takie doswiadczenie?

Polecane posty

Gość SamotnaRoza

Zalozylam ten temat na erotycznym ale tu tez napisze. Byla juz kolacja ale oficjalny start jutro kiedy spotkamy sie w jego mieszkaniu. On ugotuje kolacje. Ja wole nie spotykac sie na miescie, nie chce aby ktokolwiek sie dowiedzial. Oboje chcemy jednego, fizycznej bliskosci bez komplikacji. Jego zona mieszka daleko od miasta i nigdy nie byla w jego mieszkaniu w miescie. Ja nie jestem jego pierwsza przygoda. On chce abym byla jego stala kochanka. On nigdy nie odejdzie od zony a ja nie chce angazowac sie emocjonalnie. Mysle, ze jego zona jest dobra i nawet jesli by robila mu loda (ona nie lubi) czy byla bardziej otwarta na nowe pomysly w lozku to on i tak by zdradzil. Taki typ. Nigdy nie mialam zonatego kochanka i probowalam zrozumiec dlaczego on to robi. Mysle, ze on zdradza bo moze i chce. Tak po prostu. Facet ma kase i dba finansowo o rodzine, bardzo kocha swoje dzieci i to dla nich nie chce rozejsc sie z zona i wlasnie dlatego go wybralam bo nie bedzie mi trul o przyszlosci bo my nie mamy przyszlosci dla naszej znajomosci. Co ciekawe dla mnie on probuje stworzyc pozory zwiazku, czesto do mnie pisze i nie tylko erotycznie, chce mnie poznac itd itp. Ja nie chce go poznac lepiej, chce pojechac po jedno, ubrac sie i wyjsc i wrocic do mojego zycia. Dlaczego chce takiego ukladu? Bo zostalam wiele razy zdradzona i porzucona i moje serce nie wytrzyma kolejnej porazki. Ktos ma podobne doswiadczenia? https://f.kafeteria.pl/temat/f8/romans-z-zonatym-tylko-dla-seksu-czy-ktos-ma-podobne-doswiadczenia-p_7374167/2#

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam i powiem Ci, że nie warto rujnować sobie życia i dodawać do niego poczucia bycia szmatą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnaRoza
gość dziś Dlaczego poczucie szmaty? On jest dla mnie instrumentem w osiagnieciu fizycznej satysfakcji jak wibrator ale z funkcja gotowania;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz tak bredzisz...poczekaj aż się zaangazujesz. Tak tak, wiem , że Ty nie :) wszystkie tak mówicie a potem placz co niedziela na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
woytek strzepales juz pod ten watek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baby zawsze prędzej czy później się angażują i zaraz będzie wielka rozpacz, że on nie chce odejść od żony. No i jeszcze wpychasz się na trzeciego. Oby ciebie ktoś tak kiedyś potraktował jak on żonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnaRoza
gość dziś Czy ja sie zaangazuje? Nie, a to poniewaz on nie jest w moim typie zupelnie, 10cm nizszy ode mnie i nudna dla mnie osobowosc. Wyglad nie jest dla mnie az tak wazny (poza rozmiarem;) ale jesli osobowosc mi nie odpowiada to nie ma szans, po prostu nie ma. Dobiegam 40stki wiec mowie z doswiadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy mogę nazwac to romansem. Zauroczylam się kolega z pracy, zonatym. Szybko poszło to dalej. Mamy za soba 1 wspolna wspaniała noc. Nie wiedzialam na czym stoje. Nawet ta 1 to piekne wspomnienie. On jednak nie chce poprzestać na tym :) Nie czuję się z tym źle, dla mnie to bliskość, jedyna jaka mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, że teraz masz tak fajnie wywalone, to nie znaczy, że to się nie zmieni. Skoro ani wygląd ani osobowość tego pana ci nie odpowiada, to po co to? Nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnaRoza
gość dziś Baby zawsze prędzej czy później się angażują i zaraz będzie wielka rozpacz, że on nie chce odejść od żony. No i jeszcze wpychasz się na trzeciego. Oby ciebie ktoś tak kiedyś potraktował jak on żonę. Ja sie nie wpycham bo to on aktywnie szukal kochanki az znalazl mnie. To on zaczal to wszystko i to on sie wpycha w ten uklad. Gdybym znalazla kogos wolnego na taki nie-zwiazek to byloby super ale szukalam dwa miesiace i nie moge znalezc a mam swoje potrzeby. Oby mnie tak ktos potraktowal? O to juz mam z glowy bo zostalam tak potraktowana kilka razy. Jeden partner mnie zdradzil conajmniej dwa razy (wybaczylam i zostalam az sie to rozwalilo), drugi migal sie od zwiazku az sie dowiedzialam ze jestem jedna z wielu, trzeci mnie rzucil kiedy dowiedzial sie ze jego eks jest znowu wolna. Juz nic nie czuje, ci faceci wlasnie zabili we mnie wszelkie emocje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj sie tymi wrednymi wpisami. Mnie jedynie dziwi, ze bierzesz paszteta na kochanka :O A co jak nie podniecisz sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnaRoza
gość dziś To, że teraz masz tak fajnie wywalone, to nie znaczy, że to się nie zmieni. Skoro ani wygląd ani osobowość tego pana ci nie odpowiada, to po co to? Nie rozumiem. Mam wibrator....ale wole byc dotykana przez mezczyzne, tak jak mowilam wczesniej on jest instrumentem, zywym wibratorem z funkcja gotowania. Ma dobrze wygladajacy (przynajmniej na zdjeciach) sprzet, z ktorym chce robic rozne niegrzeczne rzeczy i to wszystko. W dodatku jemu zalezy na dyskrecji rownie mocno jak mi i to jest dla mnie bardzo bardzo wazne. Czy bede miec dalej tak wywalone za 6 miesiecy? Dam znac;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
absolutnie nie warto....robisz bagno we wlsanym zyciu na własne zyczenie...nie lepiej ci poszukać kogos wolnego i tylko dla ciebie? ..przerabiałam romans,zostaly zszarpane nerwy i poczucie wykorzystania...no chyba ze jesteś zimna s/uka bez uczuc to brnij w to i korzystaj...osoba wrazliwa ,uczuciowa niech sobie daruje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnaRoza
gość dziś Nie wiem czy mogę nazwac to romansem. Zauroczylam się kolega z pracy, zonatym. Szybko poszło to dalej. Mamy za soba 1 wspolna wspaniała noc. Nie wiedzialam na czym stoje. Nawet ta 1 to piekne wspomnienie. On jednak nie chce poprzestać na tym usmiech.gif Nie czuję się z tym źle, dla mnie to bliskość, jedyna jaka mam. Tutaj jest niebezpiecznie bo on Tobie sie podoba, jestes nim zauroczona. Lepiej skonczyc to teraz bo mozesz naprawde mocno zaangazowac sie emocjonalnie. Ja nic nie czuje, nie jestem oczarowana i dlatego jestem na luzie. Gdyby ten moj mi sie podobal to mialabym wielki problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnaRoza
gość dziś Nie przejmuj sie tymi wrednymi wpisami. Mnie jedynie dziwi, ze bierzesz paszteta na kochanka pechowiec.gif A co jak nie podniecisz sie? Dzieki:-) Takim zupelnym pasztetem to on nie jest:-) Gdybym wziela przystojnego to bym sie zakochala i co wtedy? Ten wyglada normalnie, tylko nie moj typ. Kiedy calowalismy sie na ulicy delikatnie mnie dotykal wszedzie, fajne to bylo i podniecil mnie. Poza tym ja znam swoje cialo i wiem jak pokierowac facetem aby mi bylo dobrze. Wibrator mi tego nie da....haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:42 o tak! Bo wolny nie wykorzysta i nie porzuci :) nie okaze sie chamem, prostakiem, nudziarzem :) Ja wlasnie sie przekonałam, wolni faceci sa wolni nie bez powodu. Fajnego faceta zawsze jak dobre drzewo obsiadzie duzo ptakow (kobiet). Wolni kolo 30stki to maminsynki, rozchwiani emocjonalnie, psychole, depresjanci, bez pasji, przyszlosci, planów, juz bylam w takim goownie, pomagalam i nic z tego nie mialam. Teraz będę uszczesliwiac siebie. Jesli szczescie mi da zonaty, to będę po to siegac. Zonaty poswieca mi wiecej czasu, uwagi, czułości niz moj ostatni chlopak? Ktory najchetniej by caly dziej spal, pil, ewentualnie przytulil i dalej spal albo siedzial z mamusia i innymi kobietami z rodziny. Kochanek jest męski. Zalozyl rodzinę, jest mężczyzna, dba o dom, o siebie, dziecko. I tez nie robię sobie żadnych planów, wiem, ze nie jest i nie będzie mój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja juz sie nim zauroczylam dawno. Myślałam, ze bedzie inaczej. Ze to będzie jednostronne. Nie sadzilam, ze mam jakiejkolwiek szanse. Potem mi wyznal, ze tez mu wpadlam w oko. Calowalisny się i wtedy stal sie dla mnie obsesja. Na szczescie wspolna noc trochę mnie uspokoiła. Co bedzie dalej to sie okaze. Lepiej niczego nie planowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cudowna logika...byłaś zraniona a więc bierzesz się za relację podwyzszonego ryzyka w której możesz zostać poranna bardziej niż kiedykolwiek. co z tego ze niski itp. chyba wiesz co dzieje się w organizmie kobiety kiedy ma orgazm :) a jeśli nie to poczytaj o hormonie przywiązania ;) im więcej super seksu i orgazmow, tym silniejsza więź. Czysta chemia. Panowie są na to bardziej odporni bo "negatywne" skutki lagodzi testosteron. także ten, powodzenia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnaRoza
gość dziś absolutnie nie warto....robisz bagno we wlsanym zyciu na własne zyczenie...nie lepiej ci poszukać kogos wolnego i tylko dla ciebie? ..przerabiałam romans,zostaly zszarpane nerwy i poczucie wykorzystania...no chyba ze jesteś zimna s/uka bez uczuc to brnij w to i korzystaj...osoba wrazliwa ,uczuciowa niech sobie daruje... Jeszcze trzy miesiace temu powiedzialabym dokladnie to samo. Zawsze dziwilam sie ze kobieta moze upasc tak nisko i zostac kochanka zonatego. Ostatnie zerwanie z moim chlopakiem utwierdzilo mnie ze kazdy facet to zimny dran i nie warto patrzec na mezczyzn jako cos wiecej niz to co im wisi miedzy nogami. Robie to dla fizycznej przyjemnosci i we wtorek napisze jak bylo po pierwszym spotkaniu (nie zostane na noc, tylko kilka godzin).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nie spotykala bym sie z zonatym mezczyzna bo szkoda by mi bylo kobiety a po drugie nigdy nie bylabym ta druga ty jestes zwykla zdzira bez zadnych zasad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam takie doświadczenie za sobą i choć to zależy od osoby i od sytuacji, to ja jestem przykładem na to, że można się nie zaangażować i po skończonym romansie rozstać się bez dramy. Facet z którym się spotykałam był dla mnie bardzo atrakcyjny fizycznie i uwielbiałam spędzać z nim czas, ale nigdy nie mogłabym być z nim na stałe bo moim zdaniem w pewnych życiowych kwestiach zbyt daleko nam było do siebie. Z tym, że, kiedy ja zaczęłam się z nim spotykać, to nie wiedziałam, że on ma żonę. Przyznał mi się dopiero po jakimś miesiącu, a ponieważ wtedy już było, że tak powiem, pozamiatane, to łatwiej mi było zostać w tym układzie. W czasie, kiedy był ze mną, nie sypiał ani nie spotykał się z żoną bo był na rocznym kontrakcie w moim mieście a żona kilkaset kilometrów dalej. Skończył mu się kontrakt i ładnie się pożegnaliśmy. Żona nigdy się o niczym nie dowiedziała, dziś nie utrzymujemy kontaktu. Nikogo nie namawiam do romansów z żonatym facetem, ale też nie uważam, że kobiety które się na to decydują słusznie jest nazywać szmatami itp. Nikt przecież nie porywa żonie dziecka żeby je na siłę molestować seksualnie - facet to dorosły człowiek którym ma prawo decydować o tym, co robi ze swoim zyciem. Poza tym, ludzie którzy są w małżeństwie, to nadal ludzie, i czasem może się zdarzyć, że po prostu małżeństwo z daną osobą to już nie to i szukają nowego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnaRoza
gość dziś 12:42 o tak! Bo wolny nie wykorzysta i nie porzuci usmiech.gif nie okaze sie chamem, prostakiem, nudziarzem usmiech.gif Ja wlasnie sie przekonałam, wolni faceci sa wolni nie bez powodu. Fajnego faceta zawsze jak dobre drzewo obsiadzie duzo ptakow (kobiet). Wolni kolo 30stki to maminsynki, rozchwiani emocjonalnie, psychole, depresjanci, bez pasji, przyszlosci, planów, juz bylam w takim goownie, pomagalam i nic z tego nie mialam. Teraz będę uszczesliwiac siebie. Jesli szczescie mi da zonaty, to będę po to siegac. Zonaty poswieca mi wiecej czasu, uwagi, czułości niz moj ostatni chlopak? Ktory najchetniej by caly dziej spal, pil, ewentualnie przytulil i dalej spal albo siedzial z mamusia i innymi kobietami z rodziny. Kochanek jest męski. Zalozyl rodzinę, jest mężczyzna, dba o dom, o siebie, dziecko. I tez nie robię sobie żadnych planów, wiem, ze nie jest i nie będzie mój. SWIETNIE NAPISANE I ZGADZAM SIE NA 100%!!! Zonaty bedzie sie staral bo to jemu zalezy, zwlaszcza mojemu kurd**elkowi;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnaRoza
gość dziś Ja juz sie nim zauroczylam dawno. Myślałam, ze bedzie inaczej. Ze to będzie jednostronne. Nie sadzilam, ze mam jakiejkolwiek szanse. Potem mi wyznal, ze tez mu wpadlam w oko. Calowalisny się i wtedy stal sie dla mnie obsesja. Na szczescie wspolna noc trochę mnie uspokoiła. Co bedzie dalej to sie okaze. Lepiej niczego nie planowac. Obawiam sie, ze tu jest juz duzo uczuc. Porzucilabym ta relacje. Znajdz kogos kto az tak bardzo Ci sie nie podoba:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnaRoza
gość dziś cudowna logika...byłaś zraniona a więc bierzesz się za relację podwyzszonego ryzyka w której możesz zostać poranna bardziej niż kiedykolwiek. WIEM. Czytalam o tym. To nie jest w porzadku ze kobiety sie angazuja po seksie ale coz...biologia. Bede miec na boku 10 lat mlodszego bo taki nieco za mna sie ugania i z nim bede sie spotykac platonicznie w weekendy kiedy moj kochanek jest z zona. To mnie rozproszy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierz w to... Roznie bywa. Ja sie nie zaangażowalam, po seksie a wrecz odwrotnie. Troche ostudzilam,bo zostalo to zaspokojone. On natomiast nakrecil sie bardziej. Zmartwilo mnie to, bo lubilam faze totalnego zauroczenia, szalu, ale przynajmniej moglam sie juz skupić, a wczesniej non stop tylko pozadanie i mysli o nim. Tak jestem w nim zauroczona moze nawet zakochana? Jednak wraz z trwaniem będzie mi mijac. Czuję to. Zawsze albo ja sie nudze facetem albo facet mna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnaRoza
gość dziś To prawda, bardzo roznie bywa. Ciekawa jestem jak to sie u Ciebie rozwinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnaRoza
On ciagle do mnie pisze! Ze teskni, ze nie moze przestac o mnie myslec, ze jest taki szczesliwy ze mnie poznal a teraz ze wraca do miasta dzisiaj w nocy zamiast jutro rano i wyjdzie wczesniej z firmy aby posprzatac i ugotowac dla mnie. Wyslal mi swoj adres. Facet normalnie szaleje! Moze sie uspokoi po kilku takich spotkaniach i przestanie tyle pisac. Zaczynam sie nieco niepokoic ze on sie zaangazuje:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce mi sie czytac . Pare zdan i chyba sie porzygam :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw sie o niego. Faceci raczej nie maja uczuć, u nich liczy sie pragmatyzm, kalkulacje. Kiedyś bylam z gosciem, ktory stwierdził, ze nie moze mnie kochac bo znamy sie za krotko, ze miłość musi byc po minimim roku, ze wybaczyl swojej ex zdrade, poniewaz... Ich zwiazek trwał 3lata. Smieszni sa. Dla nich licza sie wymierne jednostki, czas, pieniądz, itp. Nie chcę Cie zniechecac, ale tak, on szaleje, bo Nareszcie bedzie mial seks z nową kobieta, kolejna kobieta, jakas odmiana. Pewnie mu sie podobasz, ale i tak po jakims czasie mu przejdzie, wroci do udawania idealnego meza i ojca. Moj pisal mi wyznania jak cieszy sie po naszej wspolnej nocy itp teoretycznie moglabym z tego zrobic uzytek. Faceci w dzisiejszych czasach nawet sie juz nie kryją z tym jak zdradzaja, nie uważają, bo wiedzą, ze zony i tak ich nie zostawia. Sorki za taki defetyzm. W kazdym razie Samotna Roza ja Ci życzę by ułożyło się jak zechcesz. By ugotowal cos pysznego i okazal sie swietnym kochankiem :) a co bedzie dalej to pozyjecie zobaczycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×