Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SamotnaRoza

Romans zonatym. Kto ma takie doswiadczenie?

Polecane posty

Gość gość
Nie generalizowalabym az tak - kazdy jest inny i to dotyczy zarowno mezczyzn jak i kobiet. Ale jak to zwykle w przypadku romansow z zonatymi facetami bywa, im wieksza euforia z jego strony, tym szybciej zona sie polapie a jemu ochota na amory przejdzie blyskawicznie jak tylko zonka zweszy ze cos jest na rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnaRoza
gość dziś Nie martw sie o niego. Faceci raczej nie maja uczuć, u nich liczy sie pragmatyzm, kalkulacje. Kiedyś bylam z gosciem, ktory stwierdził, ze nie moze mnie kochac bo znamy sie za krotko, ze miłość musi byc po minimim roku, ze wybaczyl swojej ex zdrade, poniewaz... Ich zwiazek trwał 3lata. Smieszni sa. Dla nich licza sie wymierne jednostki, czas, pieniądz, itp. XXXXXXXXXXXXXXXXXXXX To mi przypomina mojego ex, pragmatycznie stwierdzil ze nie jestem typem kobiety z ktora chce zalozyc rodzine bo mialam czelnosc miec kolezanki i wlasne zainteresowania, ktore nie krecily sie wokol niego. A tez byl taki zakochany. Masz racje, ze dla facetow to czysta kalkulacja i on pedzi do miasta bo ekscytacja wielka ze przeleci nowa laske. Musze go przekonac aby przestal tyle sms-ow wysylac i zeby kasowal nasze wiadomosci. Najbardziej mnie rozsmieszylo ze napisal do mnie 'moja milosc', nazwal mnie swoja miloscia po pierwszym spotkaniu. Moze to go podnieca, takie wyobrazanie sobie ze jest wolny i zaczyna od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnaRoza
gość dziś Nie generalizowalabym az tak - kazdy jest inny i to dotyczy zarowno mezczyzn jak i kobiet. Ale jak to zwykle w przypadku romansow z zonatymi facetami bywa, im wieksza euforia z jego strony, tym szybciej zona sie polapie a jemu ochota na amory przejdzie blyskawicznie jak tylko zonka zweszy ze cos jest na rzeczy. XXXXXXXXX On jednak sprawia wrazenie pragmatycznego, to jest umysl scisly a nie romantyczny humanista. Powiedzial jednak ze przed spotkaniem ze mna bardzo sie denerwowal i serce mu strasznie mocno bilo. Chyba bal sie ze okaze sie facetem bo nie mial zadnych fotek ode mnie. Nie wysylam absolutnie zadnych zdjec. Nie podaje swojego imienia ani nawet tego w ktorej czesci miasta mieszkam. To ze on zgodzil sie na spotkanie z obca osoba nie wiedzac jak wygladam swiadczy o tym jak bardzo jest zdesperowany aby miec romans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idę na temat miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha ha następna pewna siebie kochanka :D brnij brnij autorko ale ostrzegam, że wszystko do czasu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cale życie jest do czasu, także cieszmy sie nim jak umiemy najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czego od nas oczekujesz tu na kafe, skoro obojetnie jaka wiadomosc dostaniesz to od razu sie usprawiedliwiasz "to tylko wibrator" ,"umie gotowac" itd. Moim zdaniem u ciebie juz w gre weszly emocje bo inaczej w ogole bys nie pisala o tym na kafe, tylko na razie nie dopuszczasz tej mysli do siebie i probujesz podbic sobie poczucie wartosci takimi glupimi tekstami jak to bardzo jest dla ciebie "tylko uklad".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnaRoza
gość dziś Nie wiem czego od nas oczekujesz tu na kafe, skoro obojetnie jaka wiadomosc dostaniesz to od razu sie usprawiedliwiasz "to tylko wibrator" XXXXXX Nie oczekuje niczego na Cafe, jestem tylko ciekawa czy ktos ma podobne doświadczenie i widzę, ze tak. Nie usprawiedliwiam niczego. Pisze to co mysle. Emocje? Ależ oczywiście ale nie miłosne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnaRoza
Dzisiaj wieczorem start. Ekscytacja na maksa po obu stronach. Możliwe ze nie pójdziemy na całość akurat dzisiaj, możliwe ze bedzie na spokojnie i dużo rozmowy. Zobaczę...jeszcze kilka długich godzin;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnaRoza
Romans zaczal i skonczyl sie tej samej nocy. Pomyslalam o konsekwencjach jesli cos pojdzie nie tak i ze bede wtedy z tym sama. Wieczor byl mily i bylo fajnie, on jest bardzo czuly ale romanse z zonatymi to jednak nie dla mnie. Dolacze do grona osob, ktore nie polecaja zonatych. Poza tym mysle, ze on rzeczywiscie zdradza bo nie dostaje seksu i czulosci od zony. Odnioslam wrazenie, ze on kocha swoja zone i chcialby robic to wszystko wlasnie z nia a nie z obca kobieta. Wciaz uprawiaja seks ale za malo dla niego i ciagle to samo, nie ma namietnosci. Spelnilam jego fantazje. Czy mam wyrzuty sumienia albo czy czuje sie jak zuzyta szmata? Nie i zero emocji. Po wszystkim to on sie na mnie patrzyl jakby mu sie wytworzyly hormony przywiazania;-) Koniec historii. Nie bedzie zadnych zonatych. Wracam do celibatu:-) Romanse to za duzo stresu a ja nie lubie stresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam takie doświadczenie:) Teraz jestem jego żoną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnaRoza
gość dziś Mam takie doświadczenieusmiech.gif Teraz jestem jego żoną. XXXXX Zdecydowanie jestes wyjątkiem od reguły i super dla Ciebie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnaRoza
Znalazłam na fejsie jego zone. Zobaczyłam ich zdjecie ślubne, ona szczęśliwa i pewna siebie a on jak ciele idące na rzeź. Miła z twarzy kobieta ale rozumiem dlaczego ja mu sie tak bardzo podobam. Jestem jej kompletnym przeciwieństwem. Ona przykładna matka i żona a ja szalona nieprzewidywalna i bardzo namiętna. Trudno, on jej ślubował a nie mi wiec niech żyje dalej w tym małzeństwie skoro nie ma jaj aby odejść ani zeby byc wiernym. Ja wychodzę z tego po jednej nocy i nigdy wiecej. Wciaz nie jest mi jej żal i chyba bardziej jest mi żal tego faceta ktory jest tak zdesperowany aby poczuć sie chcianym ze ryzykuje wszystko dla kilku godzin z obca kobieta. Tak jak wcześniej, nie polecam żonatych, jedno doświadczenie mi wystarczy do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet nie przypuszczałam,że facet może być tak normalny i cudowny i mam gdzieś opinie innych:) Wszystkim kochankom życzę takiego zakończenia choć wiem,że w 99% tak nie jest,bo kochanka ,to przecież ta zła,szmata, k***a i w ogóle samo zło :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnaRoza
gość dziś nawet nie przypuszczałam,że facet może być tak normalny i cudowny i mam gdzieś opinie innych. XXXXXXX Dużo szczęścia życzę. Ja nie uważam ze kochanka jest ta zła, rozwalająca małżeństwo kobieta. Dobrego małżeństwa nie da sie rozwalić a facet tak sie zachowuje ze żadna nawet nie odważy sie flirtować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćRudaOna
Kiedyś też myślałam, że kochanki to szmaty itp. do momentu ,aż sama prawie zostałam kochanką. Teraz wiem, że nic nie jest czarne albo białe ale ma też inne odcienie. Małżeństwo może być udane ale zawsze czegoś brakuje, czasami nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy aż pojawi się jakiś "zapalnik" i nam uświadomi brak ciepła itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnaRoza
dziś Kiedyś też myślałam, że kochanki to szmaty itp. do momentu ,aż sama prawie zostałam kochanka. XXXXXX Właśnie to, nic nie jest czarne albo białe. Związki miedzy ludźmi sa skomplikowane i nikt tak naprawdę nie wie co sie dzieje miedzy partnerami życiowymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyzed2
Nawet oni sami nie wiedzą :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnaRoza
xyzed2 dziś Nawet oni sami nie wiedzą XXXXXXXX Niestety to tez prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, widać, że spróbowałaś tego zakazanego owocu i nabrałaś rozumu. A jeszcze wczoraj pisałaś coś innego... Wolna kobieta w relacji z żonatym jest zawsze na straconej pozycji, samotne weekendy, święta i rozsypana psychika z poczuciem bycia "tą drugą w ukryciu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnaRoza
gość dziś Autorko, widać, że spróbowałaś tego zakazanego owocu i nabrałaś rozumu. A jeszcze wczoraj pisałaś coś innego. XXXXXXXXXXX Samotne weekendy czy święta nie sa problemem bo mam z kim spędzać czas. Wycofałam sie bo ryzyko całej sytuacji mnie przerosło. Poza tym miałabym z tego mało seksu, wiem jak to brzmi i nie mam nawet ochoty na seks teraz (i pewnie długo nie bede miec) ale prawda jest taka ze seks raz na tydzień mi nie wystarczy kiedy mam dobry okres. On ma ograniczony czas w mieście a ja mam ograniczony czas bo mam karierę, która jest dla mnie najważniejsza. Żonaty facet odpada z wielu prostych powodów i nie zawsze sa to emocjonalne powody. On wciaz do mnie pisze, ze teskni itd. Na pewno teskni bo wczoraj miał ze mną niezły odlot ale mu przejdzie, znajdzie inna i zapomni o mnie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.54- Autorko, jeśli lubisz seks, to można sobie znaleźć kochanka- wolnego mężczyznę o wysokim libido na niezobowiązujące spotkania. Wtedy nie ma ryzyka związanego z żoną/dziewczyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnaRoza
gość dziś 20.54- Autorko, jeśli lubisz seks, to można sobie znaleźć kochanka- wolnego mężczyznę o wysokim libido na niezobowiązujące spotkania XXXXXXXXX Właśnie trudno takiego znaleźć bo chce aby był zdrowy, zadbany i dyskretny i na dłuższy okres na przykład rok a nie na jedna noc. Teraz to nie problem bo nie mam najmniejszej ochoty:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze można się rozejrzeć za kimś- oczywiście wolnym:), spotkać się i dogadać. Są teraz takie układy "friends with benefits". Jeśli nie masz teraz ochoty na seks to może się przynajmniej rozejrzyj bo zgadzam się, że chętnych na taki układ byłoby pewnie wielu ale znaleźć właściwą osobę wg kryteriów jakie określiłaś nie jest łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnaRoza
gość dziś Zawsze można się rozejrzeć za kimś- oczywiście wolnym. XXXXXXXX Zacznę sie rozglądać bo to na pewno zajmie kilka miesiecy. Mam chętnych kolegów ale nie wierze ze byliby dyskretni a nie chce aby wszyscy moi znajomi wiedzieli o tym. Nie chce poznawać przez internet wiec to zajmie jeszcze dluzej;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba cos poszło inaczej niz sie spodziewałaś skoro tak nagle sie wyleczyłas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet po prostu nie jest reprezentacyjny, 10 cm niższy to problem, nie czujesz sie przy nim kobieco( chyba ze leżycie -:) ) mieszkanie pewnie skromne a kolacja tez bez szału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, coś tu nie gra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnaRoza
Mieszkanie duże i nowoczesne. Wyglada na nowe. Rozmowa szła bardzo dobrze, jedzenie pyszne. On naprawdę swietnie gotuje. Przygotował wszystko dokładnie tak jak tego chciałam. Jego wzrost jakoś nie był problemem nawet kiedy stałam. Było nam dobrze, nawet super nie tylko dobrze. Czułam sie z nim bardzo komfortowo. Po wszystkim patrzył sie na mnie z uwielbieniem w oczach (jak to facet po). Zamówił dla mnie taksówkę. Mówiłam wcześniej o konsekwencjach takiej relacji. Zabawa jest fajna ale ja przecież nie mogę mu ufać i musiałabym chodzić na badania. Skąd mam miec pewność czy on nie bedzie z kims innym kiedy znowu wyjedzie na dłuższy kontrakt. Poznałam go na tyle ostatniej nocy aby wiedzieć ze mogę nie byc jedyna...to jest facet ktory oszukuje własna zone wiec dlaczego ma tez mnie nie oszukiwać? A zeby było bardziej przyziemnie to jak dla mnie on za daleko ode mnie mieszka i to by oznaczało bardzo późne powroty do siebie i nawet taksówka nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×