Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zostawilybyscie meza na moim miejscu

Polecane posty

Gość gość

Jesteśmy 10 lat po ślubie, nie mamy dzieci, bo mąż ma słabe plemniki i nie chciał poddać się leczeniu, mąż ma problemy alkoholowe ale ma tez lepsze fazy kiedy nie pije. Pracuje od fuchy do fuchy, w domu potrafi siedzieć kilkanaście godzin przed komputerem. Od dłuższego czasu myśle o rozwodzie ale ostatnio poznałam kogoś. Jest to mój dentysta. Jest ode mnie 15 lat starszy ale to cudowny mężczyzna. Szarmanck, z klasa. Spotykamy się już dłuższy czas. Czy zaczelybyscie układać sobie życie na nowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak nie ma nic.gorszego niz tkwienie w zlym zwiazku z tego tylko nieszczęście depresja frustracje. Masz jedno zycie nie jest ci po dordze z mezem skoncz to jak najszybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostawiłabym trutnia bez dylematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak na prawdę niczego się przez niego nie dorobiłam bo chyba nigdy nie pracował normalnie na etat. A jeszcze jakieś długi czesto zaciągał które musiałam spłacać. Miałam na początku wyrzuty sumienia ze spotykam się z kimś za jego plecami ale on nawet nie zauważył ze wróciłam kilka godzin później do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nad czym się jeszcze zastanawiasz? Zostaw go i to nie ze względu na tego drugiego mężczyznę ale ze względu na samą siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, pomyśl o sobie,to i tak zwiazek bez przyszłości i może jeszcze masz szanse zostać matka jeśli tego chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie ze bym zostawiła !!! marnujesz zycie, rozwiedz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak małpa, nie puści jednej gałęzi dopóki nie złapie innej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja jestem taka małpa i gdyby nie mój dentysta w którym się zakochałam pewnie nadal tkwiłabym w tym związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdradzałaś męża, więc karma wróci i do ciebie, tak jak do kobiety od kursanta z prawa jazdy. Bóg nie rychliwy, ale sprawiedliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lap doktorka! Bedziesz zyla jak krolowa, oni zarabiaja krocie. A meza rzuc , po co ci nieudacznik i alkohilik. Zazdroszcze ci sama chcialabym miec meza lekarza,mialabym kasy jak lodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe , że ten dentysta jest sam i ma akurat ochote na taką podstarzałą mężatke ... wątpiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście ze tak . Tylko zadaj sobie pytanie czy kochasz meza i czy ten stomatolog naprawdę jest szczerze Tobą zainteresowany? Żebyś nie została z ręką w nocniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Malpy i do tego wyrachowane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli mąż jest alkoholikiem i nierobem to właściwie dobrze, że nie macie dzieci. Jeżeli nie chce pracować i nie chce się poddać terapii uzależnień to nie widzę sensu trwania w tym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ten dentysta jest wolny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×