zgodzilybyscie sie na przyjazd rodziny z dwoma duzymi psami

Autorko być może cię zaskoczę , mam w domu psa , śpi na kanapie , jeżdzi z nami na wczasy , ale rozumie cię i naprawdę na twoim miejscu nie zgodziłabym się na wizytę krewnych z dwoma psami . Po pierwsze psy będą niespokojne bo na obcym terytorium po drugie nie jesteś przyzwyczajona do zwierząt w domu i nie będziesz czuła się komfortowo . Trudno czasem trzeba poprosić kogoś zaufanego , o opiekę nad zwierzętami jak chce się wyjechać na parę dni , nie ma wyjścia , albo siedzi się w domu .

Jeśli nie będziecie się czuli komfortowo to.dobrze że odmowiliscie. To w końcu czas na odpoczynek, wspólne spędzanie czasu i relaks. A ja odpoczac z obcymi psami i w leku o.dziec*****es to obowiązek i powinni być świadomi i nie zwala na kogoś takiej odpowiedzialności i presji.

Ok to jak nie masz piwnicy to zamknij te psy w garazu. Jak sie boisz o samochody ze Ci zniszcza to wyprowadz samochody na zewnatrz i juz.

a dałabyś jeszcze znać jak ci ludzie ktorzy mają taki tupet zareagowali na tą odmowe ?? ;)

Tu autorka. Dziewczyny nie przerywajcie już tak tego. Podjęłam taka decyzje i nic wam do tego. To moje życie i będę sama o nim decydować. Ja nie znoszę psów wiec nich sobie jadą z tymi zapchlonymi siersciuchami do kogoś innego. Nie będę moich dzieci narażać na ten obleśny widok dwóch wielkich i śmierdzących psów. Pewnie w towarzystwie liżą sobie tyłki przy stole gdzie goście jedzą ciasto. Fuj

Ja bym się nie zgodziła,siostra męża ma owczarka niemieckiego jak tylko przychodziła z nim na chwile to krew mnie zalewała,wszędzie wskakiwał a swoje wazy,meble i sofa obślinione,wszędzie kudły,podłoga od łap usyfiona,jak wychodzili ti miałam co sprzątać,a moja siostra ma yorka tez kiedyś przyjechali z nim na swieta,wskakiwał do lozka,na wersalki,włosy tracił,gryzł,normalnie nigdy więcej,teraz mam kota i żadne psy już nas nie odwiedzają,a jak my gdzies jedziemy do rodziny to kot zostaje w domu.organizuje mu opiekę 2 razy na dzień,płace za to i nigdzie go nie wloke,tak ze to ich decyzja ze chcieli miec psy i musza ponosić odpowiedzialność a ty masz prawo nie chcieć ich w domu u siebie

Jeżeli oba psy kupione w przeciągu ostatniego roku to oba młode i glupie. Tak że tym bardziej byłabym na nie.

Mam doga niemieckiego,to ociezale 70kg miłości. Ale dla obcych to groźne zwierzę. I choć jest ułożony i po tresurze to bym z nim nie pojechała w obce miejsce do obcych dzieci. Bo to tylko zwierzę. Choć w domu i znanych miejscach zachowuje się dobrze to w nowych pomieszczeniach staje się nieufny i ostrożny. Nie wypoczelabym pilnujac non stop czy np dziecko mu nie dokucza. Bo pies to nie zabawka ani atrakcja dla dzieci a żywa istota. Ludzie pamiętajcie o tym!

Racja, powinni pamiętać, że pies to nie zabawka i potrzebuje spokoju. Tymczasem miłośnicy psów są tak zaslepieni, że zapominają o tym i wszędzie piszą, że to sama radość dla dzieci, że można się z nim pobawić, biegać za nim.... Do czasu jak pies w obronie się nie rzuci na nie. I lament wtedy, że dzieci psa dręczą albo druga strona, że pies niewychowany. Tymczasem i pies i dzieci zachowują się całkiem normalnie,dzieci są ciekawe psiaka, a pies jako zwierzę może się bronić. Ale jak widać na danym topiku myślenie boli co poniektórych.

Dog niemiecki to bardzo miły pies, ale śmierdzi, bez przerwy beka i puszcza brzydkie bąki. Musi mieć miski na stojaku, bo ma skłonność do skrętu żołądka, a jak rzyga, zawsze zdąży z tym na dywan. Dziękuje za takie towarzystwo na święta. Owczarek niemiecki też nie lepszy, nadpobudliwe bydlę i wymaga szkolenia, inaczej sam właściciel ma go dość, a co dopiero otoczenie. Nie szkolony może zrobić się agresywny albo upierdliwy i bezczelny. Co w zasięgu pyska to weźmie, każdego poskacze, przewróci, nie wiem czy święta w takim towarzystwie nie wychowanych dzieci i psów mogą być wesołe. Problem w tym, że większość właścicieli psów i dzieci myśli, że każdego uszczęśliwia ich towarzystwo, nie ma innej opcji :-)

16:59 a ty srasz, pierdzisz obrzydliwymi kapuścianymi bakami, bekasz, co miesiąc sączy ci się krew z pipki a przez pozostałe dni leci ci obrzydliwy oślizgły sluz. Masz pryszcze, pocisz się, rosną ci obrzydliwe spocone włosy łonowe. Do tego jesteś tak niesympatyczna ze żygać się chce na sama mysl o tobie.

17:07.... O pani z autopsji zna te damskie przypadłości.... Proszę zrozumieć że nie wszystkie kobiety podczas okresu śmierdzą jak pani- my się myjemy więc nie śmierdzi my i nie oglądamy jak to pani napisała są zcej się krwii z piłki, aplikujemy tampon i po kłopocie. Co do śluzów i włosów, drogą gluilpiutka istotko, zrozum ludzie że ludzie się myją i depilują. To że tobie smród i brud nie przeszkadza nie oznacza że każdy jest na bakier z higiena osobista. Zresztą nie ma większej głupoty porównywać zwierzę do człowieka-glupota najwyższych lotów.

17:55 jesteś takim samym zwierzęciem jak inne gatunki na tym świecie tylko lepiej rozwiniętym. Nie wiem dlaczego czujesz się lepsza, bo według mnie nie powinnas. A moim zdaniem jesteś jeszcze gorsza bo żmija nie kasa tak jak ty bez powodu i nie wylewa jadu. Pies cię tez nie ugryzie bez powodu a ty suko gryziesz po nogawkach innych forumowiczów. Myślisz ze nałożysz kilo szpachli na ryj i już będziesz jak plastikowa lala. Przypomnij sobie jak byłaś na porodówce. To jest twoja natura. Wyciągali z ciebie dziecko a ty się darlas jak stara k***a z bólu. Leciały z ciebie wszystkie płyny i prwnie nawet się zesrauas i co? To jest twoja natura wiec nie zgrywaj cnotki czyścioszki bo jesteś takim samym zwierzęciem jak inne bez względu na to ile tamponów nie napchasz sobie do brochy i jak się nie wymalujesz.

18:02 Dobrze powiedziane,najgorsza i najbardziej śmierdząca istota na ziemi jest czlowiek!

dajcie spokoj. Czlowiek owszem jest zwierzeciem ale myje sie codziennie, zmienia ubranie. Psa nikt nie kapie codziennie, ani codziennie nie myje mu tylka. Jakby jakis czlowiek myl sie z taka czestotliwoscia jak pies to tez nie chcialabym z nim przebywac pod jednym dachem. Normalny czlowiek tez nie siada golym, niemytym tylkiem na dywanach, kanapach itp

18:02 o proszę, miłośniczka zwierząt z prawdziwego zdarzenia :D dałaś najlepszy przykład na to, że niektórzy ludzie są gorsi niż zwierzęta. Taki kołtun jak ty, nie powinien mieć dostępu do internetu, skoro nie potrafi się wypowiedzieć bez wyzwisk i wulgaryzmów. Temat nie jest O ludziach, a psach i psy owszem pierdza, śmierdzą, brudza. My również to robimy jako ludzie ale od psów wyróżnia nas to, że możemy po sobie posprzątać, pierdzimy w odosobnieniu i dbamy o higienę. Nikt tutaj psów nie neguje, że są głupie ale, że są uciążliwe dla kogoś kto psa nie posiada. I nie porównuj proszę porodu do zachowania psa, bo to już jest dno dna i kilo mułu. Nic do tematu nie wniosłaś stara klempo, prócz ujadania jak głupia suka, bądź pusciłaś jadu jak wredna żmija - twoje słowa. I tak człowiek jest ważniejszy od zwierzęcia i chocbys się zaplula na śmierć tego nie zmienisz. A teraz wypad oszołomie, bo nikt tutaj twoich wypocin czytać nie zamierza.

A po co im te psy jak nie maja co z nimi zrobic ? Polansowac chcieli. Jeszcze powiedz ze amstaff albo owczarek czyli najbardzoej agresywne i niebezpieczne wsrod tych popularnych i pospolitych

Pies to pies. Mozecie o nich czarowac iile chcecie. Smierdzi, brudzi i wymaga opieki. To obowiazek ogromny i zasrany. Nie zmuszajcie innych. Jak chcecie to siedzcie z 5 w domu .

Gość 17:07 typowy przypadek nawiedzonej psiary. Nie zna się na ortografii ani na żartach

A jak cycami karmicie w galeriach handlowych to dopiero jesteście obleśne. Już wam ropa i krew leci ale wy matki Polki dalej będziecie karmić swoj****chory krwią i ropa. To przeciez takie słodkie i higieniczne. Gorzej niż krowy bo one przynajmniej nie robia tego świadomie wśród tłumów ludzi. Ale wasze oblachstwa są przecież takie słodkie i cudowne a oblachstwa innych już nie. Pewnie wasze pierdy tez pachną fiolkami tylko innych śmierdzą. Jesteście żałosne.

18:02...hahaha głupszej i chamskiej opinii to ja jeszcze nie czytałam jak żyje... Jesteś tak brzydka stara i głupia że aż żal. Porównywanie cLowieka do psa to farsa. Ktoś ci dobrze napisał że twoja głupota poraża. Wyrażanie się w taki sposób o poście jakiejś kobiety jest dnem dna. Jesteś zerem kobiecino, ty puchu marny.... W twoim przypadku chamskim puchem marnym

...srasz, pierdzisz obrzydliwymi kapuścianymi bakami, bekasz..Masz pryszcze, pocisz się, ...żygać się chce na sama mysl o tobie... & W PSYCHOLOGII TO SIĘ NAZYWA 'PRZENIESIENIE'.

To ja pisałam 16:59 i każdy, kto ma, lub miał doga nie zaprzeczy. Rodzice mieli błękitnego, u dziadków był arlekin. Zresztą zawsze mieliśmy i mamy psy ras dużych, koty też mamy. Jest wielu ludzi, którym przeszkadzają zwierzęta, ich zapach, zachowanie, albo się ich boją. Dlatego właściciele zwierząt powinni starać się, żeby ich zwierzęta to był ich problem, a nie całej rodziny czy dzielnicy. Ucieczki, ataki na ludzi i inne zwierzęta nie powinny się zdarzać. Jeśli psy trafiają do tak beznadziejnie głupich, chamskich psiarzy jak te forumowe fanatyczki to nic dziwnego, że ciągle media informują o tym, że kolejny pies kogoś uszkodził :-(

17:07 i 18;02 to ewidentnie ta sama osoba i śmiem twierdzić że masz kobieto poważne problemy psychiczne. Wymagasz diagnozowania w kierunku chorób psychicznych i zastosowania efektywnego leczenia i to szybko. Wyrażasz się w okropny sposób o postach innych kobiet brak ogłady i kultury osobistej to już inna kwestia która u ciebie została zaniedbana i cię jej nie nauczono ale ewidentnie potrzebujesz szybkiej pomocy psychiatry i to dobrego.

19:45 ty niestety nie jesteś lepsza bo zamiast zignorować takie posty to odpisujesz zniżając się do tego samego poziomu „jesteś stara, brzydka ...” itp. Co to w ogóle za teksty. Wiele więcej sobą nie reprezentujesz, niż osoba która pisała te bzdury.

Skończmy te bzdury, szkoda czasu dla takich, które tu wchodzą jak do ubikacji, żeby sobie ulżyć :-) Potem czytamy te bzdury i zamiast coś w domu zrobić....., a święta coraz bliżej :-)

Ustalone już, że ludzie i psy to zwierzęta, wiekszosc tutaj jest gorsza i głupsza od psa, kota, żaby, kury. Dlaczego człowiek ma prawo do godnego zycia i szacunku, a taki pies nie, wg niektórych?

Zwierze tez ma prawo, jasne ze tak. Ale wielbiciele zwierzat w domu nie powinni narzucac sie innym ze swoimi pupilami . Zdecydowali sie na zwierzeta w domu to musza tez liczyc sie z tym, ze nie wszedzie zwierze mozna ze soba zabrac.

moja siostra ma yorka tez kiedyś przyjechali z nim na swieta,wskakiwał do lozka,na wersalki,włosy tracił,gryzł, xxxxxxxx musiał być chory, skoro tracił włosy, przykro mi :(

Ja bym się zgodziła ale bez rodziny