Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zgodzilybyscie sie na przyjazd rodziny z dwoma duzymi psami

Polecane posty

Gość gość
Nigdy bym się na to nie zgodziła. Nie lubię psów i to nic złego, że nie mam ochoty na ich wizyty we własnym domu. Jeśli nie masz ochoty na te psy to powiedz, że mogą przyjechać ale bez zwierząt. Nawet nie musisz się tłumaczyć dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie zwierzaki brata i siostry, to członkowie rodziny :) Dziwni jesteście, reakcje jakby jakaś daleka znajoma chciała się wpakować. Jak ja pojadę na święta bez psa, to jest płacz, że dlaczego nie wzięliśmy. A jak potrzebuję psa czy kota z kimś zostawić, to mam multum chętnych. Żeby chronić dzieci przed psami, to dla mnie jakiś absurd, dla dzieci, to akurat największa atrakcja. Ludzi, dla których podłoga i meble najważniejsze, to mi żal. Często zresztą można usłyszeć coś takiego od osób, które żadnego "wersalu" w domu nie mają. Trzesą się na meblami z paździeża I innym dziadostwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurcze to nie chodzi o jakies nie wiadomo jakie trzesienie sie ale jak sobie ktos wybudowal nowy dom, za ciezko zarobione pieniadze i kredyty go wykonczyl, zrobil sobie drogie podlogi, pomalowal sciany itd, utrzymuje tam porzadek i wprowadzil sie pare miesiecy temu to chyba nic dziwnego ze nie chce miec nagle demolki spowodowanej dwoma wielkimi psami, ktore nie beda u niego godziny tylko kilka dni. To tez trzeba zrozumiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie ostatnio tez była znajoma z psem na weekend i pupil był bardzo grzeczny. Leżał sobie pod stołem, nic nie niszczył ani nie brudził. Łapy mu wytarła przed wejściem do domu i tyle. Praktycznie nie odczułam jego odwiedzin. Chyba swoje psy trzymacie na co dzien na łańcuchu skoro się tak zachowują ze demolują wszystko dookoła, gryzą, brudzą itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dla dzieci to wielka atrakcja np dla tej dziewczynki co psy jej pół twarzy odgryzly albo tych maluchów co to prawie pies ich zagryzl. Tak samo psy jak i dzieci z ciekawości i dla zabawy mogą zrobić krzywdę sobie nawzajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:16 o tym własnie duzo osob tutaj pisze. Ty i inne osoby nie jestescie w stanie zrozumiec ani uszanowac decyzji osob, ktore sa na nie. Nie chca i nie musza sie na nic godzic, ty tez pewnie na wiele rzeczy bys sie nie zgodzila, bo szanujesz swoj czas, swoj dom, a tutaj wyglaszasz jakies morały i ublizasz ludziom majacym inne zdanie niz TY. Wzajemny szacunek, mowi Ci to cos? ja ci nie ublizam,ze jestes walnieta na glowe,bo stawiasz wyzej psa niz czlowieka, nie oceniam twojej decyzji, szanuje ja. Kazdy czlowiek jest inny i nawet jak ma kartonowe meble, ktorych mu zal to trzeba to uszanowac, a nie smiac sie, ze to rupiec. to w koncu jego wlasnosc. Ktos tutaj pisal, ze nie lubi dzieci i do jego domu nie maja wstepu i tez ok, jego wybor, jego dom. Po co od razu sie obrazac****isac, ze sie jest zlym,samolubnym czlowiekiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O boze. Nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:29 nie histeryzuj i nie popadaj ze skrajności w skrajność. Autem tez nie jeździsz tylko furmanka bo co dzien tysiące wypadków na drogach jest???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nie nie i jeszcze raz nie Autorko ty nie patrz na fochy rodziny bo to twoj dom i twoje zasady . Psy można oddać do hotelu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram osobę wyżej mam szczeniaka owczarka na podwórzu zawsze byłam przeciwna kojcom bo twierdziłam po co mi pies w zamknięciu ale mam tak zdewastowany ogród i obejscie łacznie z drzwiami wejściowymi i balkonowymi , że teraz już bym się 3 razy zastanowiła ,ale do domu nigdy przenigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie ludzie nie szanuja cudzej wlasnosci. "chce przyjechac z moim ukochanym pieskiem i smiesza mnie ludzie, ktorzy sie trzesa nad nowym dywanem, czy meblami z ikei"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do mnie też kiedyś przyjeżdżają rodzina męża z dwójką dzieci i psem (pies naprawdę maly) i to co robił ten pies (jeszcze wtedy mieszkaliśmy w mieszkaniu) to horror był dla mnie. Wszędzie posikiwal (niby ze szczescia) na buty, spodnie, dywan... miski dla niego nie wzięli to wyciągnęli miskę moich dzieci a później jak gdyby nigdy nic włożyli do zmywarki! Pies ciągle wskakiwal na kolana i lizal po rękach no dla mnie nie do zniesienia, że teraz w nowym domu bez skrupułów odmawiam wizyt ze zwierzętami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pies, to członek rodziny, jak ktoś słusznie zauważył. Jesli ktoś ma inne zdanie, to po co chce rad, dostanie rady na tak i na nie, gownoburza lub nędzne provo.Dla mnie pies jest na równi z czlowiekiem i basta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.27 co innego pies już odchowany ,a co innego szczeniak wierz mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Tak naprawdę to zmyśliłam ten temat żeby zobaczyć jak się będziecie żreć. Ale widzę ze przeszlyscie moje najśmielsze oczekiwania cztery strony naklikalyscie a ja miałam ubaw po pachy. Wy jesteście serio naiwne ze myślicie ze jakieś małżeństwo może mieszkać w jednym mieszkaniu z dogiem niemieckim i owczarkiem. Myslalam ze nie uwierzycie w to ale wy łyknelyscie jak ruska d***** nasienie. Dzięki za dobra zabawę dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trekia
Ci ludzie co chcą z psami przyjechać to...bezczelność po prostu.Zdecydowali sie na na dzieci + 2 psy to niech są odpowiedzialni.A czy oni by przyjęli?Nie sądzę.Autorko wątku.radziłabym to dobrze przemyśleć,wymagają za wiele :-( Z psami do kogoś na święta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:43 dziękuje ci za troskę i dobra rade która niestety ale możesz wsadzić sobie w ostatnia cześć odcinka pokarmowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka. To nie gownoburza ani prowokacja. Ciekawa bylam opinii innych na ten temat, w pewnym sensie ten temat mi pomogl bo pokazal mi, ze wiele osob mysli podobnie do mnie. Decyzje ostatecznie podjal moj maz bo ja mialam z tym duzy problem, zwlaszcza, ze to rodzina z jego strony wiec nie chcialam wyjsc na ta "zla"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to z 13:41 to oczywiscie jakis podszyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"o tym własnie duzo osob tutaj pisze. Ty i inne osoby nie jestescie w stanie zrozumiec ani uszanowac decyzji osob, ktore sa na nie" Ja doskonale rozumiem, że ktoś woli podłogi od psa, co nie znaczy, że mi się takie podejście do życia podoba. Nie podoba mi się i kropka, ale wcale nie uważam, że tacy ludzie muszą się zmienić czy dostosować do mnie. Decyzję szanuję, nie tłumaczę nikomu dlaczego śmieszy mnie cackanie się z podłogą i w tym przypadku też wcale nie uważam, że autorka musi gościć psy skoro nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie p******e szmaciska się wypowiadają... szlaufy głupie... & W psychologii to się nazywa 'przeniesienie'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy. Przenigdy. Jesli komus mie przeszkadza syf, smrod i brud to niech bierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A szwagier nie może zrobić sobie świat u siebie na chacie i zaprosić swoich rodziców i teściów do siebie? Dziwne. Ciekawe jak sobie radzili ze świętami, kiedy ty jeszcze domu swojego nie miałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta ktora napisała ze zmyśliła temat to sucz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech zaprosza ich do siebie. Daj spokoj jeszcze z takimi psiskami do kogos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, ze ktos lubi czy tam kocha psy. Owszem wspolczuje im jak ktos krzywdzi ale juz nie robcie takich przywileji, ze kazdy ma teraz psa traktowac jak czlowieka albo nadludzia. Wy traktujcie i robcie co chcecie ale nie przymuszajcie innych do tego. To tak jakby ktos nie lubil czarniny ale wy kazalibyscie komus jesc, bo tak trzeba moralnie, bo inni tak czuja czy lubia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka. Dziewczyny oni sobie te dwa psy kupili w przeciagu ostatniego roku. Tego drugiego doslownie pare miesiecy temu. Na poprzednie swieta jeszcze nie mieli zadnych psow. Nie wiem dlaczego nie robia swiat u siebie. Moze dlatego ze babcia ma juz 90 lat i by nie pojechala do nich tyle godzin drogi a reszta rodziny nie zostawi staruszki. Poza tym wszyscy sa tutaj, rodzice jego i jej, my, rodzenstwo zony brata, wyzej wspomniana babcia. Tylko oni sie wyprowadzili daleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No to krzyżyk na drogę, niech sobie kombinują opiekę nad psami gdzie indziej. Przecież ty nie masz zielonego pojęcia, jak szwagier z żoną wychowują te można powiedzieć świeże psy. Niech odczują, ze pies to nie tylko przyjemność, ale zaj/ebisty wielki obowiązek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Pies, to członek rodziny, jak ktoś słusznie zauważył. x Tak, ale tylko i wyłącznie twojej rodziny. Z twoim bratem, siostrą, czy matką spokrewniony nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×