Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Hedorivka

Czy nadejdzie taki moment w moim życiu, że poczuje sie piękna?

Polecane posty

Chciałabym bardzo. Nieważne czy dla innych będę ładna, ale żeby była ładna dla siebie i bym przestała czuć się bezwartościowa z powodu domniemanej brzydoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, spi'erdalaj atencyjna ku'rwo xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieważne piszemy łącznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślałaś o terapii lub operacji plastycznej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Myślałaś o terapii lub operacji plastycznej? x Na terapię chodzę, a na operacje plastycznie nie mam kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ToBezZnaczenia
A czemu się taka czujesz? Z czego to wynika, jak myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze hedorivka zamiast pracowac calymi dniami to zrob sobie urlop na dłużej i zacznij uprawiać jakiś sport i przebywać na świeżym powietrzu to ci przejdzie bycie brzydką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ToBezZnaczenia dziś A czemu się taka czujesz? Z czego to wynika, jak myślisz? x Według mnie z tego, że po prostu jestem brzydka. Poza tym pamiętam każdą krytykę i ją przeżywam. W lustrze widzę potwora. Ale inni ludzie mówią, że to choroba i że źle siebie postrzegam. Jak anorektyczka, która myśli, że jest gruba, mimo że ma same kości. A ma to źródło w tym, że rodzicie mnie nie kochali w dzieciństwie i stwierdziłam, że to dlatego, że jestem brzydka,a moją sistrę kochali, bo zawsze była ładniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze hedorivka zamiast pracowac calymi dniami to zrob sobie urlop na dłużej i zacznij uprawiać jakiś sport i przebywać na świeżym powietrzu to ci przejdzie bycie brzydką x Masz racje, to trochę pomaga. Jutro idę na siłownie. Ale na powietrzu nie lubię być, bo w swietle dziennym jestem brzydka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nadejdzie taki moment

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się opinia ludzi ani nie czytaj tych durnych komentarzy na swój temat. Jesteś piękna. Idź przez życie zawsze z uniesiona głowa, nie daj sobie wmówić, ze jesteś beznadziejna. JESTEŚ CUDOWNA!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Nie przejmuj się opinia ludzi ani nie czytaj tych durnych komentarzy na swój temat. Jesteś piękna. Idź przez życie zawsze z uniesiona głowa, nie daj sobie wmówić, ze jesteś beznadziejna. JESTEŚ CUDOWNA!!!! x Aż sie wzruszyłam, serio. Mam łzę w oczach. Nie wiem kim jesteś, ale na pewno wspaniałym człowiekiem, skoro siedzisz w tym ścieku i anonimowo wspierasz innych ludzi. Niech Cię spotykają najwspanialsze rzeczy w życiu. Dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nas'raj se do ryja psycholko xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ToBezZnaczenia dziś Rozumiem. Niełatwo jest zaakceptować samego siebie. Sam się z tym borykam od dłuższego czasu, jednak widzę postępy. Uważasz, że terapia ci pomaga? x Trzymam w takim razie za CIebie kciuki i życzę Ci, żebyś zaakceptował, pokochał siebie i uważał że jesteś przystojnym mężczyzną :) Terapia pomoga. Mam 2 ciężkie zaburzenia, ale dzięki terapii dobrze funkcjonuje w społeczeństwie i potrafię znajdować coraz więcej radości w życiu. A mam bardzo wysokie predyspozycje samobojcze i mogłam juz dawno być martwa przez to ze uwazam siebie za paskude

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Kevin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tomczak pedal xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz stad pedale i zabierz te divke ze soba xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ToBezZnaczenia dziś Ze swoją fizycznością nie mam problemu. Wiele rzeczy mogę poprawić i nad wieloma pracować. Też zapewne cierpię na jakieś zaburzenia. Jakoś się podnoszę bez terapii. Miło było zamienić kilka zdań z kolejną znajomą twarzą. x To wybacz. DLa mnieproblem z akceptacją, to z automatu wygląd :D Bo ja np askceptuje swoją osobowość. Ale życzę CI tego samego w aspekcie z ktorym masz problem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwajedentrzysiedem dziś to chodz w miejsca albo jedz gdzie nie ma ludzi nie ma w warszawie takich miejsc?? x 2 milionowe miasto i brak ludzi? Marzenie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to wspolczuje bo ja mieszkam w anglii w miasteczku gdzie 10 minut z centrum i jestem na totalnym pustkowiu wsrod drzew i pól i zero ludzi :D nie dziwie sie, ze jestes brzydka, bo nie masz w ogole kontaktu z naturą no ale ciezko isc na nature gdzie ludzi nie ma, ale u mnie na szczescie wmiasteczku to mozliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak - wystarczy, że odpowiednio dobierzesz pod siebie makijaż/zmienisz fryzurę itd. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podejrzewam ze twoj brak akceptacji siebie bierze sie pewnie stad ze u ciebie w otoczeniu kazdy chce byc idealny i siena takiego kreuje a ty chcesz byc normalna, ale ze dookola ciebie chodza same ideały, to niestety nie potrafisz siebie zaakceptować ja polecam zmianę otoczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno poczujesz się piękna jeszcze. W ogóle kiedyś poznałam dziewczynę, która wydawała mi się bardzo brzydka i gruba, ale za to pewna siebie, mądra, wrażliwa. Po jakimś czasie znajomości, mój chłopak się w niej zakochał i odszedł do niej. Może to Cię pocieszy. Ja w sumie pozbierać się długo po tym nie mogłam, ale tak z perspektywy czasu widzę, że ja pomimo, że brzydka nie jestem, byłam zakompleksiona, skupioną na sobie tylko i na swoich mankamentach osoba. A ona akceptowala siebie i dała mojemu byłemu cos, czego ja wtedy nie mialam w sobie. Najważniejsze jest to co jest wewnątrz, samoakceptacja. W sumie mi dużo kompleksów związanych z wyglądem odeszło jak zobaczyłam, że do tak brzydkiej dziewczyny odszedł mój chłopak, że wygląd to nie jest coś najważniejszego tak jak kiedyś myślałam. Pracuje nad sobą mocno. I w sumie teraz dziękuję Bogu, że tak się stało, bo dzięki tej sytuacji przejrzałam na oczy. Zaakceptuj siebie i pokochaj taka jaka jestes :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tomasz Knoia Wali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×