Nie radzę sobie ze smutkiem

Też mam tak, ze chciałbym przespać pewne sprawy i zapomnieć, albo obudzić się winnej rzeczywistosci.

Ja chyba też już popadam w lekką depresję.

Jeżeli jesteś prawdziwa i prawdziwie uważasz to co na pisałaś, to oferuję ci, swoją osobę w rozmowie. Jeżeli jestem zbyt głupi to trudno, nie będę cię męczyć, ale możliwe, że potrafię cokolwiek ci pomóc.. możesz do mnie napisać; loreen@va.pl K

Jestem szczera, nie udaje i nie jest to jakieś provo.. Ale i tak nie będę w stanie napisać więcej niż tutaj.. dziękuję za chęci, ale nie dam rady.. Przepraszam

Oho, ktoś tu udaje psychologa, żeby wyłudzić maila.

Ta jasne biedny on.

Co to znaczy? Bo nie znam się - przyznaję..

Ale co? Chodzi ci o tego co podał maila?

Tak

Tez tego wpisu z 00.11 nie rozumiem.

Wyżej napisałam, ze to zwykły wyłudzacz maili i to była jego odpowiedz na mój post:D.

Chodzi mi o 00:08

No to ja napisałam ad tego maila, który facet podał i chciał, żebyś do niego napisała.

Pełno tu takich którzy pod kazdym pretekstem tak robią.Chyba krótko na kaffe jesteś, że takich rzeczy nie wiesz.

Ok, dziękuję. I tak bym tego nie zrobiła, nie umiem o tym gadać, chociaż czasem chciałabym to wręcz wykrzyczec.. Może sobie poradzę, jak zawsze.. Ale sama widzę, że od jakiegoś czasu jest tylko gorzej.. Ból psychiczny jest tak silny, że wolę odczuwać ból fizyczny.. :-(

Jestem krótko, to fakt.. Po prostu nie wiem już co robić... :-(

00:08 zostałem pomówiony, w kwestii wyłudzacza - zastanówcie się lewackie menele o tym kto was wychował. i jak skończycie, bo ja już wiem :p K

Nie mów tak :O. Ból fizyczny też jest okropny.Mam nadzieję, że wszystko ci się wyprostuje jak najszybciej i będzie ok.Tego ci zyczę. Niepotrzebnie chyba tu zaglądam z głupiego sentymentu.Kiedys tu wchodziłam, żeby odreagowac i się zrelaksowac i to mi się udawało. Miałam swoje towarzystwo i było wesoło.Chyba poczytam jakaś książkę albo obejrzę film. Wszystkiego dobrego.Trzymaj się i thx za rozmowę. Dobranoc.

00.28 no i miałam rację co do ciebie.Twoje słownictwo jest tego najlepszym dowodem.

Radze isc do psychologa czy psychiatry bo mozliwe ze skonczysz jak ja, stany lekowe, ataki paniki i mysl, ze masz zaraz atak ser.ca w nocy. Nigdy nie mialam takich problemow, aleale dlugotrwaly stres , bol zrobil swoje

Już mam objawy somatyczne.. Jak pójdę do psychiatry to przepisze mi leki, a ja nie mogę brać tabletek bo jak zacznę brać to na bank przedawkuje.. Zawsze tak mam że nie biorę nic.. A jak mam coś pod ręką to jem, jem, jem.. i nadal żyje :-(

goje ida do psychiatry dlatego o nas wiedza wszystko sprawdzaj nazwiska pozatym najlepsze na smutek jest modlitwa i rozmowa do Pana Boga, czytanie Bibli, to moze cie uspokoic

Dobry wieczór.. W którym miejscu najlepiej się pociąć, żeby nie było widać? Czuję taką potrzebę, ale nie chce żeby ktokolwiek zauważył.. Problem w tym, że mam męża... Wiec nie wiem jak to zrobić :-( :-(

Up

Tez kiedyś miałam problemy, beznadziejny okres w życiu, chłopak mnie rzucił, praca mnie wkurzała... Miałam bardzo słaby czas, ale w porę się ogarnęłam, przyjaciółka zaczęła mnie wyciągać na różne wydarzenia, zaczęłam w końcu wychodzić do ludzi... Zaczęło się od spacerów, jazd na rowerze, potem wzspinaczki górskie, a teraz niedługo będę lecieć w tunelu aerodynamicznym SpeedFly pod Wro - w przyszłości może skok ze spadochronem? moje życie się zmieniło, w końcu uwielbiam życie. Czasami po prostu trzeba się zaprzeć i walczyć, jeżeli masz problem - leki, terapia, jeżeli doła - wyjdź do ludzi, jest mnóstwo możliwości! Powodzenia!