Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chyba odkryłam fenomen fb. Im większy tuman w szkole, tym wieksza gwiazda Fejsie

Polecane posty

Gość gość
no to czytaj. Wychowałam sie w domu dziecka, mieszkałam w jednym pokoju z trzema mlodszymi dziewczynami, pokój był przechodni, za sciana mieszkały dwie inne dziewczyny. Na nauke mielismy 2 h dziennie, przez te 2 h ciagle ktos przychodził i mowil "pomóż" bo zadna z wychowawcow nie ogarniała matmy . Po tych dwóch gdzinach drzwi niemal sie nie zamykały, a pokój blisko pokoju wychowawców, wiec ciagle sie cos działo. Prosiłam o klucz do izolatki by sie pouczyć, nie kazda wychowawczyni dawala, prosiłam o przeniesienie do innego pokoju, niedoczekalm sie. W wieku 18lat wyszłam z Domu dziecka, usamodzielnilam sie , podjełam prace, ale w pół roku przed maturą zdałam sobie sprawe ze nie ma szans bym nadrobila zaległosci z trzech lat, bo zwyczajnie nie było kiedy. Z PCPR dostałam równo 480zl, za to ze sie ucze, musialam sie utrzymac i oplacic pokój ktory wynajelam. Pracowalam 4-6h dziennie, w szkole byłam od 8rano czasem nawet do 16. W pol roku przed matura rzuciłam szkole ( wówczas byla ustawa ze jak niezdam matury to do 5 lat musze zdac , albo do 3 juz nie pamietam - mam do powtórzenia ostatnia klase, a nie całe LO) W miedzyczasie poznałam fajnego faceta, znalazłam fajna prace. Teraz jestem po slubie 15 lat, mam fajnego meza, cudowne dzieciaki, pracuje na stanowisku róznym z dziewczyną pod dwóch kierunkach. Póki co nie potrzebuje tej matury, moze kiedyś ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:12 ciebie akurat rozumiem. W takich sytuacjach ciezko z matura. A wg mnie to szef bez matury moze miec posluch grozba, ale ja takiego jakos nie umialabym szanowac ot tak, wydaje mi sie taki troche pustak, ze np. matmy nie umie zdac. No ale mam wyksztalconego szefa to nie mam takich problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale powiedz mi , skąd mozesz wiedziec czemu koś tej matury nie ma. Chyba ze zapytasz. Znam za to wielu "tłumoków"po studiach , dosłownie ludzie sa tak ograniczeni intelektualnie ze az dziw bierze ze dają sobie rade w zyciu. Studia pokonczyli tylko bo rodzice naciskali i ładowali w to kase. Teraz w sumie na studia przyjmuja bez zdanej matury - warunek taki ze do konca studiów masz ja zdac, bo inaczej nie dostaniesz dyplomu.. No hallo - coś tu jest nie tak. Powiedz mi jak mature mogła zdać osoba która nie ogarniała matematyki, nie umie dodać ułamków?? (Chyba od 2004 roku matematyka jest obowiazkowa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×