Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chyba odkryłam fenomen fb. Im większy tuman w szkole, tym wieksza gwiazda Fejsie

Polecane posty

Gość gość

Tak sobie myślę że już chyba wiem na czym polega fenomen Facebooka. Pochodzę z małej miejscowości, gdzie większość ludzi zna się przynajmniej z widzenia. Pozapraszaly mnie osoby nawet niebędące ze mną na "cześć", widzę co i jak wstawiają na fejsa, jakieś mundrosci z doooopy, dziesiątki fotek, a im mniejszy rozum tym.wieksza gwiazda fejsunia. Im gorsza tłumoczka za czasów szkolnych, tym większa gwiazda neta. Chyba tak sobie rekompensują bycie nikim, leniem, każdy tuman może mieć internet i tam być kimś, bo w życiu codziennym to już jaki koń jest,.każdy widzi . Ja uważam.ze to bardzo źle że dziś byle tuman z byle.jakiej rodziny ma dostęp do neta i może napisać i wstawić co chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem, po co przyjmujesz do znajomych ludzi, ktorzy nie sa z toba nawet na cześć, w dodatku widzisz, że to nieciekawe osoby, a mimo wszystko sledzisz ich posty, choć je uwazasz za durne. Masochizm? Jak sie przyjmuje dobrych znajomych, przyjaciól, ludzi na poziomie, to się nie ma takich problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie najwieksza tlumoczka codziennie udostepnia jakies pseudo filozofie ze strony 'księżniczko, lobuz kocha najbardziej ". Mam odruch wymiotny jak to widze. No i wszystkie grubaski zafascynowane nowymi dietami i daniami fit, pisza te swoje komentarze w stylu " chce" albo "ciacho". Bo pod przepisem jest napisane, ze jesli ktos chce przepis, to niech napisze w komentarzu "chce" albo "ciacho" itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wasi znajomi ( takze z f-b) swiadcza o was. Sami ich wybieracie. Tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ich nie wybieram. To kolezanki z czasow podstawowki co sie same przypomnialy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy ja wiem ? ja jestem nieukiem , mam tylko mature (lata 90) prowadze wlasna dzialalnosc , wiem ze "chodza plotki" ze sie nie doksztalcam , nie studiuje , kiedys bylo ciezko ,ale teraz powinnam studiowac , kursy robic , ze ludzie po 40 na studia ida aja nie , ale mi sie niechce , zarabiam okolo 10 tys , papierologie ogarniam, ksiegowosc robi ksiegowa , jestem nieukiem tylko z matura i NIE MAM FB mam realnych kilku dobrych znajomych i przyjaciol , to mi wystarcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale mi sie niechce , zarabiam okolo 10 tys , papierologie ogarniam, ksiegowosc robi ksiegowa , jestem nieukiem tylko z matura i NIE MAM FB xxx I spox, komu to przeszkadza? Bieda to przecież żaden wstyd. W naszej gospodarce jest przecież miejsce dla ludzi bez matury z niskopłatnymi zajęciami. Nic się nie przejmuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko mój mąż był takim szkolnym tumanem, nawet matury nie zrobił, a teraz ma świetnie prosperujaca firmę, także widzisz oceny w szkole o niczym nie świadczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7:01 zgadzam się. Myślisz ze skoro komuś w podstawówce nie szło to znaczy ze przez następne 20 lat nic się nie zmieniło? Poszerz swoje myślenie bo poli co jest bardzo ograniczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu od tumana z prosperujaca firma. Znam kilku takicjh, którym się poszczescilo a i dobrze. Tylko potem chcesz z nimi pogadać a taka słoma wychodzi z ich butów, że wstyd ich przed klientami pokazac hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wow czyli jak nie umiem budowy komórki zwierzęcej a z funkcji było 2 to znaczy że człowiek tuman nie inteligentny ahahhahahahhahahahhahahahahahhahahah większej bzdury nie słyszałem wykształcenie wcale nie jest równe inteligencji autorze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez się zle uczyłam ale jak skończyłam szkole chciałam mieć dobra prace wiec zaczęłam się uczyć i przygotowywać na studia. Równocześnie pracowałam bo byłam już dorosła. Teraz mam bardzo dobry zawód i prace która lubię. Lubie się tez uczyć bo wiem ze to czego się ucze przyda mi się w pracy a nie pójdzie na marne i nie widze tego jak stratę czasu. Nie mam fb ale pewnie cała klasa ma mnie nadal za debila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba. Właśnie, dobrze napisałaś. To twoje"chyba", to tylko chyba. Nie ma nic do rzeczywistości. Nie wiem czemu, ale co jakiś czas, są tu na kafe tematy o fb, kogo ten portal społecznościowy boli i dlaczego, nie mam pojęcia. Nie chcesz, nie korzystaj. Masz dziwnych znajomych, nie przyjmuj ich na swój profil. Proste, jak budowa cepa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Chyba. Właśnie, dobrze napisałaś. To twoje"chyba", to tylko chyba. Nie ma nic do rzeczywistości. Nie wiem czemu, ale co jakiś czas, są tu na kafe tematy o fb, kogo ten portal społecznościowy boli i dlaczego, nie mam pojęcia. Nie chcesz, nie korzystaj. Masz dziwnych znajomych, nie przyjmuj ich na swój profil. Proste, jak budowa cepa x Pelna zgoda. Ja sie dopiero z kafeterii dowiedzialam o roznych idiotycznych wpisach na f-b i w dodatku masowych. Mam sensownych znajomych, nie przyjmuję kazdego, kto sie chce dopisac i nie mam żadnych problemów z f-b.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko mój mąż był takim szkolnym tumanem, nawet matury nie zrobił, a teraz ma świetnie prosperujaca firmę, także widzisz oceny w szkole o niczym nie świadczą. xxxxx dokładnie. Mój mąż - rocznik 1983 - miał i oczywiście nadal ma, silną dysleksję. w szkole podstawowej wsparcia czy zrozumienia nauczycieli nie miał , co za tym szło, słabe oceny bo nie zdążył nigdy wypracowania co końca napisać, odpowiedzieć na pytania w teście ,bo potrzebował więcej czasu! miano go za lenia itd. pamiętam jak go poznalam, nic o jego dysleksji nei wiedząc, dostałam do przeczytania opowiadanie, które napisał. Było świetne, ale błąd na błędzie. A ja zawsze najlepsza w klasie w podstawówce i w liceum z polskiego nie mogłam na to patrzeć. dzięki niemu zaczęłam rozumieć ludzi z dysleksją. a on dzięki mnie zaczął znowu czytać książki, bo nauczyciele skutecznie go zniechęcili. Mąż jest bardzo inteligentny. w 2006 wyjechaliśmy do UK, po kilku latach maż poszedł tu w UK się uczyć do college. tam miał pierwszy raz w życiu, dobiegając 30stki, testy związane z dysleksją, rozmowy z pedagogiem i psychologiem, żeby wykazać jak silna jest dysleksja i jaki ma ona wpływ na jego naukę. wyszło, że ma ponadprzeciętnie wysokie IQ. I bardzo konkretny rodzaj inteligencji. Obecnie maz, mimo dysleksji, ma rozwijającą pracę, robi o lubi i co - mniej więcej - chcial robić, odkąd miał jakieś 18 lat. Zarabia też nieźle. I on, dyslektyk który zupełnie inaczej przyswaja i przetwarza słowo pisane, niż np ja, przeczytał w ciągu ostatnich kilku lat kilkanaście książek - każda po 300 do 600 stron - po polsku i po angielsku. kiedys było to nie do pojęcia dla niego. Ale wsparcie daj***ardzo dużo. pozdrawiam ;) wybaczcie że taki post długi niezbyt na temat aha mąż ie ma fb - ja mam i wsród znajomych mam różnych ludzi, ale najbardziej wkurzających mnie usuwam i tyle. mnie też "koleżanki" z dawnych czasów pozapraszały, takie co ledwo cześć mówiły lub dokuczały, jak miałam 10-15 lat. nie przyjęłam zaproszeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja bym posunęła się o stwierdzenie ze tylko tłuman zakłada konto na fb i dzieli się tam swoim zyciem. Osoba która jest szczesliwa i nie potrzebuje udowadniać całemu swiatu tego swojego szczescia, a juz coś tam ma, to raczej kontakt do kolezanek z pracy , zeby ewentualnie byc na bieżąco, w razie np choroby, wakacji itd... chociaż w dobie telefonów... Moze to ja jakaś inna jestem i nie ogarniam w ogole fenomenu Fb nie ma tam nic sensownego:x no moze ewentualnie jak ktos ma jakąś pasje i nalezy do grupy tematycznej... No bo co? Kurcze co mnie obchodzi wysypka dzieciaka jakiejś panny z która nie mam kontaktu 15 lat, a przypadkiem byłyśmy razem na koloni, albo chodziłyśmy do jednej klasy w podstawówce:x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ oczywiście że brak wykształcenia o czymś świadczy. O lenistwie i ograniczeniu. I nieważne ile potem zarabiasz i co robisz w życiu, proszę was, poziom współczesnej matury jest tak niski że nawet małpa by się nauczyła. No ale.niektorzy ludzie są gorsi od małpy. Na przykład dziewczyna mojego brata nawet do matury nie podeszla. Świadczy to o skrajnym lenistwie i obiboctwie, przecież to wystarczy słuchać na lekcji i czasem coś w domu liznąć z tej lekcji.Ja oceniam ludzi przez pryzmat nauki a nie pieniędzy. Prostytutka też ma dużo pieniędzy, mam ją za to cenić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektorzy za zbyt madrzy, zeby poczytac ksiazke i rozwijac wyobraznie, jedynie sie liczy ile kasy zarabiaja i takie tam, nudy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a pogadac z takim wielce biznesmenem bez matury to tylko wiadomo kasa kasa kasa przedmioty kasa korzysci ale ja madry/a bo umiem ludzi zrobic bez mydla i nie mam matury o hehe i tyle :P taka pustka, nuda, brak kultury, czesto empatii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z d**y twoja teoria, mój mąż tez nie był w szkole orłem, a nie znam pracowitszego człowieka, do lenia mu daleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, bo wszyscy jestesmy tacy sami, wszyscy ogarniamy w takim samym stopniu wszystko , bo wszyscy bedziemy dobrze czuć się siedząc za biurkiem cały dzien i patrzyć w tabelki :D bo kazdy ma taki sam start i mozliwości nauki. To świadczy tylko i wyłacznie o twoim ograniczonym mysleniu, segregujesz ludzi na tych lepszych po wyksztalceniu... Każda historia jest inna i najpierw należy ją poznać, a dopiero potem ocenić. Nie sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz to jest takie modne gardzenie studiami, najlepiej jakby kazdy pracowal na youtubie lub mial wlasna firme hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.24 Nie. Nie jest modne gardzenie studiami. Modne jest gardzenie ludźmi, którzy są po studiach i uważają się za lepszych, a w rzeczywistosci to nawet porozmawiać z nimi normalnie nie można, bo wyrażają się jak największe głąby. Przykład to twoje wpisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:32 no coz, ty za to wysuwasz wnioski za szybko, ciekawe o czym to swiadczy.Juz po jednym wpisie twierdzisz, ze mam sie za kogos lepszego :p Zabawne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i ja tu nie wysuwam chociaz argumentow ad personam, tylko mowie o pewnym zjawisku, ktore akurat mi sie zdarzylo zaobserwowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.36 Zjawisko występujace z twoimi znajomymi nie jest jakaś reguła, a raczej wyjątkiem. Potwierdzają to inne wpisy. Więc uważam, że nie jesteś wybitnie mądra, skoro piszesz o takich glupotach i bierzesz wyjątek za regułę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:48 a sobie uwazaj co chcesz, masz prawo do swojego zdania, ja mam prawo do mojego, nie zagryz mnie tylko :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz całe stado pisze ze "zle sie uczylam" a teraz jestem kims. tak tak, chyba w waszych snach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha? Nie każdy miał taki sam start? Proszę was! Jak ktoś się CHCE uczyć to poziom liceum jest dla chętnych niczym trudnym. Nawet jak cała rodzina to tumany to jest naprawdę łatwe i do ogarnięcia. Z jakiej trzeba być rodziny by nie zdać w roku 2018 matury, która jest najłatwiejsza w całej swej historii? Leniem trzeba być, bo nawet tępy to zda jak ma za grosz dobrej woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.58 Sorry ale widać kto się wypowiada. Osoba zdająca maturę w 2018. Jednak sądzę, że poza tobą na tym forum są trochę starsze, mądrzejszy i bardziej życiowo doświadczone osoby. Idź się uczyć, bo jeszcze mało wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×