Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przestała mnie chcieć bo się do niej nie odzywam

Polecane posty

Gość gość

Czy da się to odbudować? Kretyn ze mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem już, czy ty naprawdę jesteś taki zakręcony, czy robisz sobie jaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha bow poradnikach uwodzenia zawsze radzą żeby olac dziewczyne ale nie na każdą to dziala. Tylko na te niepewne siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie poradniki to tylko spalić na stosie. Kto o zdrowych zmysłach to czyta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem pokręcony przyznaje ale musze coś zrobić nawet jakiś desperacki krok, bo już nie wiem jak ją podejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chce zapytać czy się na mnie gniewa, może powie mam Cię w dupie ale będę wiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co robić jakieś desperackie kroki (cokolwiek to znaczy) jak można zadzwonić i się spotkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:44 To jej zapytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle na mnie nie zwraca uwagi od kilku dni :( tylko łazi często obok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie niby tak obok łazi? Było do niej podejść i porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chce ale się boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to się robi umiejętnie. Jak mąż mnie olewa to ma awanturę, bana na seks i raczej bez nowej biżuterii nie wraca, ale kochanek tak umiejętnie trzyma mnie na dystans, że jak już mnie do siebie dopuszcza, to jestem cała jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś baby się boisz?:DD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem staroswiecka, czekam aż mężczyzna pierwszy zagada. Nie mam w zwyczaju odpowiadać np "mam cie w doopie" bo nie jestem menelką spod monopolowego i drugiego człowieka szanuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baby.masz w nosie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boję bo mi zależy. Ale jak tak dalej pójdzie to całkowicie każe mi się pocałować w dupę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jej nie zalezy i nie chce cie znac,czego ty nie ogarniasz?czyvty jestes taki debil ze niechęć kobiety odczytujesz jako droczenie sie?wyobeaz sobie ze jak kobieta cie nie chce to znaczyze z jakiegos powodu nie chce to po chuj sie narzucasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:35 Nie boisz się bardziej, że ją stracisz przez to wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:39 Kto ci powiedział, że kobieta go nie chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze nie to ze ona fo nei cjce tylko skoro on sie nie odzywa to ona robi to samo by sie nie narzucac bo jak widac desperatka nie jest a ten pewnie liczył ze na odwrot bedzie a tu klapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No prawda taka że ostatnio to tylko ona jakikolwiek kontakt inicjowała a ja jak ten słup tylko czekam. Dlatego sie jej nie dziwie i nie obrażam o to olewanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:52 Taki był jego zamysł, naprawdę? Chyba nie jest taki niemądry? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Liczyłem na szczerą rozmowę ale znikąd nie ma okazji. Mam zamiar ją zabrać na zewnątrz z dala od ludzi i porozmawiać. To może wiele zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś tylko jak ją olewałeś to zaraz na cud nie licz musisz sie teraz postarac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem że gdybym się do niej uśmiechnal, powiedzial coś miłego to by była szczęśliwa. Tylko ze mnie taki głąb że tak się stresuje. Ona tak się stara dobrze wyglądać i może warto to docenić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:03 To zrób to, bo w końcu przestanie Ci wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a pewnie ze warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmowy mi odmówi? Przecież ja nie mogę za nią cały czas łazic bo się wszyscy zorientują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do dzieła. Dasz radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na początku tak się fajnie rozumielismy. Pierwsza rozmowa poszła gładko a teraz sie pojawil jakiś mur między nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×