Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy 19 stopni w domu to za mało?

Polecane posty

Gość gość
Ja wolę gdy jest 20st, 21 uważam ze to jest optymalnie i max. Powyżej czuje ze mi duszno. Teraz mam w sypialni 18 i czuje się świetnie. Jak mi chłodniej to nakładam bluzę. Ale jestem w ciąży i mi teraz zwykle ciepło. Mieszkam w ocieplonym bloku, mam ogrzewanie podłogowe. W tym sezonie włączyliśmy ogrzewanie z 4 razy i tylko na kilka h. Dzisiaj za oknem -6 u mnie w domu 19.7st Nie włączam. Mąż coś marudzil ze mu zimno to sie ubrał. On kiedyś często chorowal bo wiecznie w samochodzie ustawiał mocne ogrzewanie. Siedział w kurtce i jeszcze się dogrzewal (a jest kawał chlopa) Od kiedy mu nagadałam przestał tak grzać i chorować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie dość często jest 19 stopni. Wtedy jeśli mam ubraną bluzę to jest idealnie. Dla mnie optymalnie to 20 stopni na krótki rękaw. Przy 22 już się gotuję. Dodam, że jestem zmarzluch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam min 23 stopnie. Dla mnie 19 to Syberia:) I zauważyłam że ludzie sobie wmawiają że taka niska temperatura jest ok. Prawda jest taka że oszczędzają na ogrzewaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A tu to bzdury akurat gadasz. Ja mam ryczałt w bloku. Wszyscy n*******lają kaloryferami na maxa. Rurki gorące, że c***j. Ja ani razu nie odpalilam w tym roku kaloryfera :], bo zwyczajnie wole chlodniej i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj ż (prawy alt i Z jednocześnie) :) pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tuz lubie chlodno w domu, wtedy najlepiej funcjonuje i nie choruje. W nocy to nawet w ziemie uchylam okno poodychac zimnym powietrzem schowana pod kolderka- super sie spi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś znam takie ewenementy jak Ty, Gadaja o tym, ze jesli ktos woli nizsza temperature to oszczedza, to wilgoc w domu etc. Tylko wiekszosc (oczywiscie nie wszyscy) cieplolubów, ktorzy kisza sie w ok 24-25 stopniach w chalupie zapewne nawet nie wietrza mieszkan. Brrrr bo zimno w dupsko. Szkoda ze nie dodasz iż to tez jest powodem wilgoci. :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.57 Kto tu pisze o 24.czy 25 stopniach.?odpowiedzi przeważnie dotyczą 21 lub 22 stopni. Parę jest tylko o 23 stopniach. Ani jedna nie napisała więcej niż 23 stopnie a ty jedziesz po bandzie na 25. Po co naciagasz rzeczywistość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co naciagasz rzeczywistość? x Jeśli to Ty pisałaś, że jak ktoś ma chłodniej, to na pewno oszczędza, to też ją naciągnęłaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj 19 stopni oszalałaś ?Ja mam w domu 23- 24 bo mam małe dzieci. proszę bardzo, daleko szukac nie musialam, pierwsza strona, okolo 5-10 wypowiedź :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 23-24 stopni i jest dobrze, 19, kuźwa to co ja mieszkam na Grenlandii aby marznąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dodam, że nie neguję ludzi, którzy lubią ciepełko, ale są też tacy, którzy zwyczajnie wolą chłodniej, więc generalnie dyskusja prowadzi do niczego. Zimnolub napisze, że w 22 stopniach to on sie gotuje, a ciepłolub, że skoro masz 20 stopni w domu, to oszczędzasz na ogrzewaniu i masz wilgoć (o zgrozo) :D. Ktoś tu wcześniej mądrze napisał, że wszystko zależy też jak i gdzie mieszkasz. Czy masz dom, czy dom jest obok innych domów, czy stoi na odludziu, czy jest ocpelony, czy nie, Czy masz ogrzewanie podłogowe, czy nie. Czy masz płytki na podłodze, czy bambusa etc etc :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19 to zimno . 22-23 to dla mnie norma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A nie dociera do Ciebie, że nie każdy lubi funkcjonować w takiej temperaturze i na odwrót :)? Wszystko działa w obie strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wole marznąć w domu niż mieć duszno i nieświeże powietrze więc nigdy nie zamykam okna. Jak zamknę boli mnie głowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś ja wolę mieć wywietrzone i ciepło. Jedno drugiego nie wyklucza. Wręcz przeciwnie, przy rozszczelnionych oknach i temperaturze 109 stopni, wcale nie chce mi się wietrzyć... 18-19 w nocy, 22-23 w ciągu dnia, to dla mnie optymalne temperatury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też lubię jak jest ciepło. U nas się wietrzy, ale nie wyobrażam sobie siedzieć w takiej lodowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19 to dla mnie komfort, na ogol mam chlodniej, bo mąz tak lubi. Duzo wietrzymy. Dzieciakom i tak zawsze jest gorąco. Powyzej 22 bysmy sie ugotowali, zwlaszcza jak jest sucho i kaloryfery, wyłaczam je jak tylko mogę, bo nie lubię. Strasznie sie męczę w zimie w za cieplych dla mnie pomieszczeniach,wlasnie przez ogzrewanie, ktore wysusza. Nie chorujemy w ogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy z tym chorowaniem ? co ma ciepło wpolnego z choroba ? Czy latem jak jest 30 stopni ktoś choruje na grypę ? zapalenie płuc? większość chorób bierze sie z wychłodzenia organizmu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
większy szok termiczny po wyjscie na mróz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Co wy z tym chorowaniem ? co ma ciepło wpolnego z choroba ? Czy latem jak jest 30 stopni ktoś choruje na grypę ? zapalenie płuc? większość chorób bierze sie z wychłodzenia organizmu \ x w zimie temperature podnosi sie kaloryferem czy innym ogrzewaniem. Lopatologicznie: Powietrze sie wysusza, kurz cyrkuluje, blony sluzowe sie osłabiaja. Tak samo przy upałach niezdrowa jest klimatyzacja. Poza tym niezdrowe sa zbyt duze roznice miedzy tym co na zewnatrz, a tym, co wewnatrz. W 30 stopniach tez sludzie chorują, Zreszta mozesz poczytac chocby o zdrowuym wplywie hartowania, nie ja to wymyslilam tylko lekarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja mam w domu 23- 24 bo mam małe dzieci." A co ma piernik do wiatraka? Od zawsze mamy ok. 20 stopni, tylko w łazience włączamy ciepły nawiew przed kąpielą, żeby bylo ciut więcej. Dzieci się w takiej temperaturze wychowywały bez problemów. W wyższej się dusimy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś no kuzwa w jeszcze wyzszej niz 24 stopnie to nie dziwota ze sie duszisz o.O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dla ciebie lodowa dla innych normalna temperatura. dzieki temu powietrze nie jest suche, lecz sie pindo :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Czytać ze zrozumieniem się naucz. Ona ma w domu 20 stopni i się dusi w wyższej niż te 20 stopni :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś o kurła geniusz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×