Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż nie ma z czego płacić alimentów, myślicie że sąd będzie po naszej stronie?

Polecane posty

Gość gość

Maz od wielu lat jest na moim utrzymaniu, ma dziecko z poprzedniego związku (myślimy nad zgłoszeniem do prokuratury wniosku o sprawdzenie ojcostwa). Nie płaci alimentów bo nie zarabia. Zajmuje się naszym dzieckiem i domem. Mam dosyć ciągłych wizyt komornika w moim domu i tłumaczenia mu że mamy rozdzielnosc. Nie będę złożyć na obce dziecko. W poniedziałek mamy sprawę o wygaśnięcie obowiązku alimentacyjnego. Spać nie mogę od tygodnia, mam boleści żołądka. Myślicie że się wreszcie uwolnimy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tamto dziecko z czego ma żyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mojemu kumplowi sedzia powiedział ze jest w tym i tym wieku i jest w stanie zarobic tyle i tyle i dowalił mu alimenty. nie ma zmiłuj, trzeba było nie robic dzieciaka a teraz to dziecko jest takie samo jakwasze wspolne, ma te same potrzeby. A tego twojego nieroba w krotce w pudle zamkna jak nie zacznie płacic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zniosłabym takiego nieroba w domu trzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla ciebie to dziecko jest obce, ale dla twojego męża nie. I mam nadzieję, że dobiorą mu się do doopy. Facet, który nie łoży na utrzymanie swojego dziecka jest szmatą niewartą splunięcia. Ty zresztą też, bo pomagasz mu w tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet bez honoru i w dodatku utrzymanek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem że nie chcesz bulić na cudze dziecko bo też bym nie chciała. Ale skoro nie chcesz to niech mąż idzie choćby na pół etatu na cięcia i sam na nie było bo to jego z****** obowiązek i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko obys nigdy nie była w tej samej sytuacji jak cie mezus wymieni na inny model

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż ma problemy zdrowotne i nie może pracować ma na to dokumenty. Ja na swoje dziecko pracuje. Tamta Pani też może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lewe papiery ma na tysiąc procent a ty to przyklepujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co cie obchodzi taka sprawa tak naprawde ? Nir wtracaj sie. On musi dokladac sie do uktrzymywania dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym, że "tamta pani" nie ma darmowej opiekunki do dziecka jak Ty w postaci meza. Ona pewnie pracuje bo z czegoś muszą żyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patologia jakaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wątpię aby to dziecko było jego. To mnie to obc chodzi że nie moge się z mężem rozliczac i musieliśmy zrobić rozdzielnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyko meza z domu, bedziesz miala jak tamta. jedna geba mniej do wykarmienia i obslugi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z mężem układa mi się dobrze. Nie mam powodu go wykopywac Popełnił błąd wiele lat temu zadając się z ta Panią ale to nie może się cały czas kłaść cieniem na naszym życiu. On nie uznaje tego dziecka, nie ma z nim kontaktu ma ograniczone prawa. Watpimy czy to w ogóle jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niech zrobi test dla niej lepiej . I gwarantuje Ci sąd nie zniesie obowiazku alimentacyjnego . A Tobie życzę jeszcze większej sraki. Mialam podobna sytuacje haha i wiesz co ? Dostaje alimentów 700 zł :D Jestem po stronie tamtej pani i życzę aby mezusz niedolega kopnął Cię tak samo jak tamta . I ciekawe czy nie będziesz skomlec po sądach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZWYKLY PAJAC NIE FACET

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież nie ma czegoś takiego jak zniesienie obowiązku alimentacyjnego !skoro twój mąż nie pracuje i nie płaci alimentów to pójdzie siedzieć, przecież w Polsce za nie płacenie alimentów idzie się do więzienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój mąż nie ma sumienia, jest złym człowiekiem, czemu winne jest tamto dziecko ?Powinien uczciwie na nie płacić ,mój mąż nigdy by tak nie zrobił żeby nie płacić na swoje dziecko:O a poza tym jestem przekonana że twój mąż pracuje na czarno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet jesli by doszlo do wygasniecia obowiazku alimentacyjnego to same zalegle alimenty nadal beda do splacenia plus komornik plus odsetki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuje w sądzie i tu najniższa stawka że tak napisze to 400-500 zł nawet jeżeli ojciec jest zarejestrowany w UP. Jeżeli uznał dziecko w USC a dziecko ma więcej niż pół roku to nie ma co teraz składać wniosku do PR. chyba że jest pewny na 100% ale jeżeli okaże się że to jego dziecko plus to że nie łoży na niego to nie liczcie na przychylność sądu... U nas w takich przypadkach sędzia dość ostro traktuje takich tatusiow obiboków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aa i alimenty można znieść jeżeli dziecko pracuje i jest w stanie samodzielnie się utrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zeby komornik przestal was odwiedzac to twoj maz powinien zaczac splacac zadluzenie. Obowiazek alimentacyjny sad moze wygasic jesli dziecko stalo sie w pelni samodzielne i samo sie utrzymuje. Sad moze ale nie musi wygasic obowiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościk123
Same śmiecie odpisują na tym forum. Powiem krótko, w pełni Cie rozumiem i współczuję. Niestety, podejrzewam na 99% że jesteście na przegranej pozycji. Żyjemy w p***********m kraju i tylko ucieczka poza granice ściągania alimentów może Wam pozwolić uwolnić się i żyć godnie. W wielu państwach, przede wszystkim UE i tak ściągają alimenty, najkorzystniejsza z najbliższych opcji to podajże Anglia. Pozdrawiam i życzę powodzenia, szczęścia i sprawiedliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem czegos. Skoro mąż nie moze pracować to chyba ma rente? Wiec nie jest do konca osoba nie posiadajaca dochodów żadnych. No bez jaj. Ile tamto dziecko ma lat w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można żyć godnie wypierając się dziecka, nie łożąc na jego utrzymanie? Twój mąż i Ty jesteście amebami bez sumienia. Mam nadzieję, że sąd będzie po stronie porzuconego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież ten temat to prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez teraz zmienily sie przepisy o obowiazku alimentacyjnym. Ojciec MUSI placic inaczej od razu laduje w pierdlu. Jeszcze niedawno alimnciarz mogl zaplacic nawet 20zl na miesiac i byl "kryty" teraz musi zaplacic cala zasadzona kwote , inaczej bedzie ogladal swiat zza krat. A tak na marginesie to nie wstyd wam w taki sposob tego drugiego dziecka traktowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż nigdzie nie dorabia. Ja prowadzę swój salon i moje zarobki pozwalają utrzymać rodzinę. Mąż z uwagi na stan zdrowia nie może podjąć pracy i to niesprawiedliwe że w takiej sytuacji była żona domaga się alimentów. Nie tak miało być. Jak się rozstawali to on podejrzewal że ona miała kogoś na boku bo im się nie układało. Ślub wzięli bo niby była w ciąży, potem jak nie było widać brzucha to powiedziała że poronila. Mąż już nie chciał wszystkiego odwoływać i wzięli ten ślub. Ale po roku się eozstali. Jak się wyprowadził to mu powiedziała że jest w ciąży. Najpierw myślał że to znowu kit jak przed slubem albo że to dziecko kolegi z pracy z którym ona się wtedy bardzo zakolegowala... Rozwód był jak dziecko miało 2 miesiące. Wtedy ograniczyla mężowi prawa. Miała nie występować o alimenty bo była już w związku z tym kolegą z pracy. Ale po 2 latach tamten ja zostawił a ona podała mojego męża o alimenty! Uważam że jak ktoś pracuje i nie loży na swoje dziecko to dran, ale nie każda sytuacja jest taka sama. Ja męża poznałam w trakcie rozwodu. Także znam całą ich historię. Mąż na początku związku pracował i dobrze zarabiał, ale potem miał wypadek w pracy. Dostał pół roku renty rehabilitacyjnej a potem ZUS go uzdrowil. Mąż ma całkowicie niewladna prawa dlon i przedramie. Żeby to zatuszować po prostu nosi rękę z kieszeni spodni lub kurtki. Od 3 lat ma dodatkowo depresję spowodowaną właśnie roszczeniami byłej żony i tym że on nie pracuje. Niestety mąż był praworeczny. Nauczył się funkcjonować lewą ręką, ale to już nie to samo. Mąż ma wykształcenie średnie techniczne- był mechanikiem i blacharzem samochodowym, umiał też naprawić lodówkę czy pralkę. Ogólnie miał smykalke do silników itp. Ale komu potrzebny mechanik z jedną ręką? Sprawność mąż stracił w pracy. Samochód był podniesiony i mąż pod nim, w pewnym momencie lewarek pękł i samochód opadł. Mąż miał obrażenia klatki piersiowej, twarzy i zmiazdzona rękę. Także nie oceniacie wszystkich jednakowo. Jest coś takiego jak wygaśnięcie obowiązku alimentacyjnego i chcemy aby sąd dał nam wreszcie spokój od tamtej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×