facet nie reaguje na mój podryw zupełnie, czy to gej?

u mnie w pracy jest facet który w ogóle nie reaguje na uśmiech z mojej strony ani nic. zawsze faceci albo na mnie spoglądają, albo uśmiechają się bądź peszą :D jest jakaś reakcja. tu natomiast traktuje mnie jakbym wcale nie epatowała seksem, a przecież jest obiektywnie mniej atrakcyjny niż ja. co raz mocniej inicjuję rozmowę, jakiś kontakt (ale bez zupełnej jednoznaczności bądź dotyku - żadne molestowanie w pracy nie wchodzi w grę, to facet powinien dominować) bo nie wiem czy ten człowiek nie widzi mojej seksualności, czy może jest gejem? i też nie zauważyłam, aby na jakąkolwiek dziewczynę w firmie patrzył. do tego lubi gotować - czy to homoseksualista?

Jest też opcja, że jest mocno zauroczony jakąś inną kobietą. Jak byłam zauroczona kiedyś w jednym to w ogóle nie widziałam znaków ze strony innego, dopiero koleżanki mnie uświadomiły.

nie podobasz mu się i możliwe, że do tej pory ma o tobie bardzo złe zdanie

tu ja autorka :D do tego nigdy nie słyszałam, aby nawiązywał do tematu związków bądź kobiet, a jestem narażona na jego towarzystwo od paru miesięcy 8 godzin dziennie 6 dni w tygodniu bez przerwy w tym kołchozie :D nie ma obrączki i wiem jedynie, że jest nadgorliwy w pracy, dużo gada ale na żaden temat wykraczający poza pracę nie da się z nim porozmawiać, tak jakby zupełnie odcinał życie prywatne od zawodowego bądź w ogóle nie miał (tego pierwszego). poza tym nigdy nie mówił, że kogoś ma. jak ktoś sobie żartuje z tematów typu seks lub przedmiotowe traktowanie kobiet (tzw. czarny humor w wersji prostackiej) to wszyscy w śmiech a go to raczej nie śmieszy. UWAGA! ostatni zaczął podwozić gościa z pracy! ten gość też jest taki inny na swój sposób. a przecież tyle dziewczyn od nas mógłby podwieźć tę samą trasą.

tu ja autorka! jeszcze dodam, że chodzi w czarnym płaszczu i nosi torbę

No to może i jest gejem, przecież geje to nie yeti ani kosmici, istnieją i są wśród nas.

A co to ma za znaczenie że kogoś podwozi czy chodzi w płaszczu? Po prostu podwozi gościa bo mają po drodze, a w płaszczu już 80% facetów chodzi. Może po prostu nie jest Tobą zainteresowany. Spróbuj pogodzić się z faktem, że nie możesz mieć każdego. Może to Cię właśnie kręci że Cię olał.

tu ja autorka a kto :D no nie wiem jednak to jest dość podejrzane biorąc pod uwagę, że podwozi tylko jedną osobę i akurat kolesia, również biorąc pod uwagę, że u nas pracuje więcej kobiet z którymi ma większy kontakt i mógłby je równie dobrze podwieźć. no zastanów się to ma znaczenie, bo płaszcz+torba+podwożenie kolesia z pracy o bardzo męskiej i egzotycznej urodzie łączy się w całość. tak się składa że gej olałby nawet najpiękniejszą kobietę, więc nie ranią mnie twe słowa cipciu :P

to się jakoś zaczyna mi w głowie układać i bez waszej pomocy :D będę do jego zachowania przykuwać większą uwagę, może coś ciekawego zaobserwuje :D

Nie zdziw się jak wyjdziesz na większego pustaka niż jesteś... nie tylko w jego akurat oczach

goń się amebo :D zazdrościsz

może po prostu w pracy taki jest. jeżeli możesz to spróbuj wybadać jaki jest poza nią. to że cię nie podrywa w robocie to jeszcze nic nie znaczy. i te gotowanie. jak lubi no to co z tego. mój młodszy brat też lubi gotować.

+ płaszcz + torba + kolega

ale po co ci to wiedzieć jeśli jest gejem Ma do tego prawo nie jest tobą zainteresowany i tyle to Powinno ci wystarczyć Może ma inną kobietę może nie poznaję kobiet w pracy Ja na przykład nie poznaję kobiety w pracy bo to jest bardzo bardzo niebezpieczna sprawa

no ja to samo mówię swojemu bratu, żeby absolutnie nie wchodził z babami w pracy w bliższe relacje.

czekajcie czemu z góry odrzucać kogoś z pracy? :D ja nie pisze o molestowaniu, sama tego nie robię tylko czy to nie jest tak, że jak ktoś się komuś podoba to będzie chciał mieć coś wspólnego z ta osobą, nie ważne skąd tą osobę zna? przekreślać kogoś tylko ze względu na miejsce poznania?

tak dlatego że jak coś nie wypali to najczęściej trzeba zmieniać pracę bo jest kwas ja tak robię Nie poznaję kobiet w pracy Nawet jeśli mi się podobają a czy ten mężczyzna ci się podoba czy co ty chcesz się tylko z niego pośmiać kiedy jest gejem

jak się poznaje to się raczej zakłada że wypali :P wszystko niesie za sobą konsekwencje jak nie takie to inne, a z takim podejściem nie poznawałoby się nikogo :P myślę że to kwestia braku odwagi no ale ty lepiej wiesz :D

gościu wyżej, racja. ja miałam tak kilka lat temu, poznałam typa własnie w pracy. wydawał się taki inteligentny i w ogóle. jednak miał swoje upodobania łóżkowe, których ja nie chciałam zaakceptować. no i się rozstaliśmy. potem atmosfera się w robocie popsuła i musiałam zmienić miejsce pracy. także trzeba byc ostrożnym kogo się poznaje. mój brat ma dopiero 20 lat i nikogo poza mną nie ma. ktoś musi go chronić. wiem że to już dorosły chłop, ale niestety naiwny jak dzieciak.

Nie bo poznaję kobiety gdzie indziej chociaż brak odwagi też bo i nie mam odwagi i chęci i szukać następnej roboty i coś się zepsuje

jakie upodobania? :P

upodobania sado-maso i ogólnie obleśny typ, ale w pracy się pilnował cwaniak jeden :O

Jak szybko poszłaś z nim do łóżka i jak generalnie wyglądał seks co ci zrobił jakaś przemoc

naprawdę nie chcę o tym pisać. młoda byłam i głupie rzeczy robilam.

Powiedz ktoś to przeczyta Ku przestrodze Ile miałaś wtedy lat i ile teraz masz lat i jak to postrzegasz z perspektywy czasu

Do autorki tematu mam kilka pytań. Czy tam jakieś inne babki są? Jeśli tak, to jak wobec nich się zachowuje, podrywa je?

A może po prostu nie uznaje żadnych flirtów w pracy.

tu autorka tematu. tak jak pisałam nie podrywa kobiet przynajmniej niczego nie zauważyłam. ale dużo gada i jest jednocześnie śmiały więc nie widzę żeby się krępował. z tymi z którymi długo się zna przybija sobie piątkę.

argen może ciężko uwierzyć że ja autorka :p też nie flirtuje a już tym bardziej bezpośrednio. raczej prowokuje w dyskretny sposób dwuznacznie i bez molestowania. tez nie wyobrażam sobie zaprosić go ni z gruchy ni z pietruchy zaprosić na kawę, najpierw musiałabym podejrzewać że mu się podobam. tak to mógłby nie dość że odmówić i zrobiłoby się wrogo to wygadać innym w celu nie wiem, dowartościowania się. a potem i tak poszedłby odwieźć kolegę araba.

Dlaczego zrobiłoby się wrogo? Od zaproszenia na kawę? Chora jesteś.