facet nie reaguje na mój podryw zupełnie, czy to gej?

Autorka już ciśnie wszystkich bo nie napisaliśmy jej to co tu chciała przeczytać :D ego zabolało i nie przyjmuje do wiadomości ze zwyczajnie mu się nie podoba heh zabawna jesteś prozna księżniczko :D

Przykre jest to, że tylko kilka wypowiedzi jest kulturalnych pozostałe nie i o ich autorach świadczą i mówią wiele. Bo zamiast konkretnie argumentować atakują osobę i i bezsensownie obrażają. Choćby nie wiem co taki człowiek jest dla mnie nikim i nie pozwoliłbym sobie z takim na żadną rozmowę. Syn kolegi jest programistą wysokiego poziomu i tenże kolega powiedział, że syn (32 l) niestety się nie ożeni więc nie będzie miał wnuków. Nie interesują go ani kobiety ani mężczyźni. Bez przerwy gra poprzez komputer. Nawet jak przyjeżdża na urlop do rodzinnego domu po zamienieniu kilku słów idzie do pokoju i gra. Drzwi do pokoju są praktycznie cały czas otwarte więc kolega widzi czym się syn zajmuje.

My mezczyzni was nie chcemy. Chcemy byc wolni od problemow. MGTOW

Nie wszystkie kobiety muszą lub chcą wyjść za mąż i nie wszyscy mężczyźni ale to nie powód by nazywać ich lesbijkami i gejami. Każdy ma prawo do wyboru i nikt nie ma prawa tego im odbierać :)

Ja jednak trochę obronię autorkę. Dlaczego? Bo jakby facet się zachowywał normalnie to nie wzbudzałby takich podejrzeń. Oczywiście, nikt nie ma obowiązku się uśmiechać a już wogóle kokietować, JEDNAKŻE jak ludzie są ze sobą w środowisku to są oczekiwania żeby być uprzejmym, i czasem ze sobą pogadać. U nas w pracy nie ma wogóle par, każdy ma kogoś poza pracą a mimo to żaden facet nie zachowuję się jak gbur do kobiety, uśmiechy i rozmowy są normą. Nawet będąc bardzo zakochanym nie wyobrażam sobie wogóle na kogoś nie reagować, przecież ona jest człowiekiem i ten facet może z nią pogadać zupełnie niezobowiazująco. Pozatym z doświadczenia wiem że domysły że ktoś jest gejem nie biorą się znikąd. U nas nas kiedyś dotyczyło to kogos kto był po prostu niegrzeczny do płci przeciwnej.

Ostatecznie nie idealizujmy też tego faceta, Oczywiście ma prawo nikogo nie podrywać ale od uśmiechu do relacji damsko męskiej jest daleka droga. Oczywiście,podrywanie faceta to trochę przegięcie, możesz mu sie niepodobać, może uważac cię za głupią. Ale jednak w pracy gdzie jest kilka kobiet zawsze trafi się jakaś fajniejsza którą się chociaż lubi po koleżeńsku, i z nią gada. A jak zachowywał się dokładnie jak próbowałaś z nim rozmawiać? I czy bardzo byłaś nachalna?

Czy jest uprzejmy i odpowiada jak rozmawiasz z nim o pracy, i TYLKO cię nie-kokietuje, czy wogóle nie ma ochoty na rozmowę z tobą i cię całkowicie spławia a gada tylko z facetami? Bo jak jest miły ale cie nie podrywa to się nie podobasz, ale jak jest niemiły i jest gburem to gorzej....

A może widzi po tobie że jesteś łatwa, albo już mu w pracy doniesli, że wydaje ci się że jesteś seksi, więc d**e nadstawisz każdemu...A czym się różnią od potencjalnej "basi" też ma na dole to samo co Ty. Zejdź na ziemię mega seksi paniusiu, co każdy może zaliczyć

Takie jak Ty to kasę powinny brać. A jeszcze o sobie mówią że facetów zmieniaja jak rękawiczki, no pewnie każdy ja miał, jeden drugiemu gada to lecą żeby zaliczyć. A ta się uważa że boginke z kolchozu. Ogarnij się. Pewnie wyglądasz jak psia dupa stąd ta potrzeba dowartoaciwania się męska "pala"

gość wczoraj was tępe strzały zawsze wkurza gdy wasze świecenie doopą nie wywołuje oczekiwanej reakcji, wtedy wielkie oburzenie, no bo jak to, haha. On nie reaguje na takie kur/wiszowanie z twojej srtony bo być może MA ROZUM. Wiem, trudne dla was tępych strzał do wyobrażenia.

Jak żyje nie spotkałam się z facetem, którego podrywa nachalnie jakaś babka, która na dodatek ma o sobie mniemanie jaka to cudowna nie jest, a on uwaga myśli że:to dla niego za wysokie progi hahaha dobre! Jakby co wyrywają Pamela Anderson, Kim Kardashian czy Salma Hayek też by odmówił no bo to przecież za wysokie progi. Majtli by w locie sciagal. Koleś widzi, że łatwa panna, pewnie z atrakcyjnościa też nic nie masz wspólnego, bo to zw spałas z jakąś ilością mezczyzn nie robi na nikim wrażenia. Facet jak mu się chce to bierze wszystko chętne jak leci. Dla nich to tylko seks. Tepota od ciebie aż bije.

niektóre baby to próżne niedowartościowane ściery z kompleksami, autorka to jedna z nich

Pewnie kogoś ma a wy tu snujecie teorie z d**y.

tu autorka :D dzisiaj jak szłam to widziałam że się na mnie patrzył co oczywiście nie znaczy że mu się podobam. tak uważam się za osobę atrakcyjną i bez skąpych ciuszkow często na przykład gdy idę faceci na mnie zwracają uwagę a podkreślam że chodzę ubrana raczej skromnie. nie miałam dużo partnerów, seks nie jest dla mnie ważny i nie było go w moim życiu dużo. a co do tego gościa to tak jak mówiłam, nie byłam świadkiem z jego strony żeby kobietę podrywał ani mówił o jakiejś kobiecie coś sugerując. wiem za to że lubi gotować nosi płaszcz i torbę jak już wspomniałam :D i podwozi kolegę. jest u nas parę dziewczyn z którymi luźno gada. i w ogóle to on jest rozmowny ale nie ze mną. pamiętam raz siedziałam z nim przy stole to się nie odezwał, a jak siedzę daleko to nawija jak katarynka. w sumie to w grupie jest jedyną osobą o której najmniej wiem i z którą najmniej rozmawiam.

Moim zdaniem facet czuje ze jesteś intrygantką i nie chce nawet z tobą gadać, poza tym piszesz do kogoś, ze nic nie wniósł do dyskusji a ja uważam, ze jezeli tak uważasz po przeczytaniu tego tekstu to rzeczywiście masz ograniczenie funkcje odbioru. Mysle, ze byłoby ci wstyd gdyby ten facet przeczytał co tutaj wypisujesz i co masz w głowie.