Kolega, a moze cos wiecej. Pomocy

Cześć Mam taki problem. Poznałam się bliżej z nim kolega, który wcześniej był tylko kolegą. Ponad mies. temu wyznał mi, ze mu się podobam. Na początku to olałam, a może nie olalam, a przemilczałam temat, bo nie chciałam nikogo zranić. Po jakimś czasie zaczął mi się podobać. Ma wyjątkowe do mnie podejście, pomimo tego, ze zrobiłam sporo głupot. Nie podoba mi się bardzo z wyglądu, w sumie troche mnie pociąga nawet, bo zawsze jest bardzo zadbany itp. Uwielbiam go i cenie go za charakter. Gdy mu wyznalam to, ze zaczyna mi się podobać tego samego dnia gdy zrobiłam spora głupotę wobec niego zareagował teoche ośle, wiedziałam ze był zły i powiedział, mojej koleżance ze bardzo mu na mnie zależy i do mnie coś czuje nadal, ale odkąd on mi to wyznał nic się nie zmieniło. Mogłabym z nim być, ale boje się, reakcji znajomych. Co mam zrobić, pomóżcie.