Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co myślicie jak widzicie młodą, ładną dziewczynę z tatuażami?

Polecane posty

Gość gość
Hm..i tak i nie. Do związków podchodzę poważnie, nie chciałabym spóbować dla samego spróbowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A będąc w związku z facetem w trójkącie z drugą dziewczyną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To też częsty stereotyp o wytatuowanych - że mają dużo partnerów i seks traktują jak zabawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie lubię się dzielić. Pod tym względem jestem dość konserwatywna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie dlatego cię tak wypytuję, bo jest taki stereotyp, że ludzie wytatuowani, wykolczykowani mają podobne podejście do seksu co swingersi. Pewnie to stereotyp, ale rzeczywiście u osób z tatuażami więcej jest osób swingujących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, nie chodzę w takie miejsca ani nie siedzę u nikogo pod łóżkiem. Sama spałam tylko z jedną osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A opowiesz jakie masz tatuaże i na jakich częściach ciała? Oraz czy planujesz nowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy ile masz czasu. Mam dużo tatuaży, powoli wchodzę w etap kiedy ciężko jest je liczyć. Planuje mieć większość ciała wytatuowaną - obie nogi, pełne rękawy, plecy i klatkę piersiową. Tylko szyję, dłonie i twarz zostawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd stereotyp, że osoby wytatuowane są nie wiem jak wyzwolone seksualnie? Śmieszne to trochę..tak się składa, że spodobał mi się ktoś kto ma dużo tatuaży..nigdy aż tak nie przepadałam za nimi ale też mi nie przeszkadzają..a jemu wręcz pasują. Podoba mi się mega :) Sama jeszcze nie mam tatuażu, ale będę miała, a co. A podejście do seksu mam aż do przesady konserwatywne..nawet nie całowałam się nigdy.. Chcę mieć tatuaż z powodów osobistych i duchowych a także po to, by faceci, którzy skreślają kogoś ze względu na tatuaż, nie zawracali mi głowy :D :D serio jak widzę jak facet twierdzi, że kobieta z tatuażem jest szpetna to chcę się tak łoszpecić bo uważam ich za nienormalnych :D A tak w ogóle. to np. Paranormalia z YT ma dużo tatuaży a jest piękna ( jestem nawet podobna do niej z twarzy ) i ma chłopaka jest hetero ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd stereotyp, że osoby wytatuowane są nie wiem jak wyzwolone seksualnie? Śmieszne to trochę..tak się składa, że spodobał mi się ktoś kto ma dużo tatuaży..nigdy aż tak nie przepadałam za nimi ale też mi nie przeszkadzają..a jemu wręcz pasują. Podoba mi się mega :) Sama jeszcze nie mam tatuażu, ale będę miała, a co. A podejście do seksu mam aż do przesady konserwatywne..nawet nie całowałam się nigdy.. Chcę mieć tatuaż z powodów osobistych i duchowych a także po to, by faceci, którzy skreślają kogoś ze względu na tatuaż, nie zawracali mi głowy :D :D serio jak widzę jak facet twierdzi, że kobieta z tatuażem jest szpetna to chcę się tak łoszpecić bo uważam ich za nienormalnych :D A tak w ogóle. to np. Paranormalia z YT ma dużo tatuaży a jest piękna ( jestem nawet podobna do niej z twarzy ) i ma chłopaka jest hetero ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też jak widzę kobietę z brzydkim tatuażem - za dużym, kolorowym, na całą rękę, to od razu w moich oczach jest o wiele mniej atrakcyjna. Tatuaż owszem, ale niewielki i dyskretny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mój problem, więc nawet się nie zastanawiam kto, po co i dlaczego zrobił sobie tatuaż. Niby dlaczego ma mnie to obchodzić? Nie moje wytatuowane cielsko. Tylko bawi mnie jak ktoś gada głupoty, co to będzie jak wytatuowani się zestarzeją. Nic nie będzie, obecnie więcej młodych osób ma tatuaże niż ich nie ma, więc jak się zestarzeją razem z tymi tatuażami, nikt się już nie zdziwi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie się dyskrecja nie podoba, wolę wielkie, ciemne tatuaże. Sama jestem cała w "mrocznych" (jak to nazwała moja znajoma) tatuażach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę po chuj się tak oszpecila. Np. taka Miller. Ładna a wygląda obleśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślisz, że Miller narzeka na brak zainteresowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawie 100 tysięcy followersów, pod każdym zdjęciem komplementy...raczej nie ma czego załować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma do rzeczy czy narzeka czy nie? To tylko moja opinia do której mam prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytałeś "na c***a się tak oszcpeciła" - dla niej, dla jej fanów i dla firm z którymi współpracuje nie oszpeciła się. Więc logiczne, że zrobiła to bo jej się podobało, nie po to żeby gorzej wyglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie się oszpecila i chuj koniec kropka. Ważne że jej się podoba. Czaisz czy niezbyt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla ciebie, ale zadajesz głupie pytania więc odpowiadam. Podziękuj, a nie się rzucasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadnego pytania nie zadałam. Nie dziękuję nikomu bez powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogólnie tatuaże mi się nie podobają ale jeśli kobieta ma jakiś niewielki tatuaż na ramieniu/ łopatce lub kostce to jest mi to obojętne a jeśli ma więcej tatuaży lub cała rękę to tylko myślę szkoda że to sobie zrobiła i szukam innej ładnej dziewczyny bez tatuaży xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze w rozmowie z idiotą jest to, że nawet naśmiewać się z niego nie można bo jest za głupi żeby zrozumieć. napisałeś, że zastanawiasz się po co się oszpeciła - i podałeś przykład miller. Więc wyjaśniłam ci, żebyś nie musiał więcej o tym myśleć. Nikt nie robi tatuaży żeby się oszpecić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - czyli tobie szkoda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty śmiesz kogoś idiota nazywać nie rozumiejąc słowa pisanego? Weź się nie ośmieszaj i przeczytaj dokładnie raz jeszcze to co napisałam. Nara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No zrozumiałam, po prostu się z ciebie śmiałam, ale jak każdy prostak nie zrozumiałeś. Najważniejsze, że deszcz pada - jak mówi przysłowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cytat: "Mnie zastanawia dlaczego ci którzy nie lubią zachowują się tak jakby to była ich personalna strata. Jakiś facet pisał, że jak widzi ładną dziewczynę która ma tatuaże to jest aż "zły". Zły na co? Jakby nie miała to coś by się zmieniło dla niego?" Tak. Zmieniłoby. Gdyby ich nie miała, bylaby (dla niego) ładniejsza, bardziej atrakcyjna. Jeszcze jeden element do zbudowania (jemu) fajniejszego życia i odczuwania fajniejszego świata. A tak "element" sie sam oszpecił, i przez to jego (tego faceta) swiat jest gorszy. Zaweził sie potencjalny wybór, wypadła z obiegu. Dziewczyna mogla byc piekna i przynajmniej na tyle "nieskazona" jaką ją Pan Bog/Matka Natura stworzyli, ale postanowila sie oszpecic jakimis mazajkami / plamami / innymi odciagaczami uwagi i po prostu uszkodzic sobie skórę. W pelni sie z tym facetem zgodzę. Personalna strata dlatego, ze własnie odpadła (jego i moja) kolejna okazja (kolejna kobieta) na spedzenie milych chwil w towarzystwie takowej, czyli mowiec krotko (wg jego kryteriów) na fajne, udane zycie lub chocby jego fragment. Jak wszystkie sie pomalują, to mozemy isc się powiesic. A dla nas kontakt z kobietą (tą i taką jak trzeba znaczy :>) jest wręcz terapeutyczny. Tak jak dla kobiet kontakt z dziecmi. Wyobraz sobie jakby .. przychodzisz do domu i widzisz ze twoje dziecko oszpecilo sie NA ZAWSZE w jakis podobny sposob - bylabys zadowolona? Ten sam przyklad zaleznosci. Kobietom (zwykle) sa potrzebne dzieci, mezczyznom - kobiety (dzieci niekoniecznie :>) i cokolwiek złego (wg obu przypadkow) stanie sie z ich obiektem "pozadania" odbierają jako osobista stratę. Mały offtop, choc zjawisko to samo - kobiety czesto narzekaja, ze faceci sa nachalni, narzucaja sie, chca zaraz "molestowac" itp. A wyobraz sobie jedna z drugą, co by bylo jakby wam zabrac dzieci? Jak byscie sie zachowywaly? Tez byscie wariowały. Ta sama zaleznosc. Widze takie cos plamiate, to zaraz mi opada, chocby nie wiem jaka laska była. Przestaje istniec w tym momencie. Zalozmy ze masz swiat w ktorym sa tylko opasli, oblesni , tępi nieczuli faceci przypominajacy orki. Fajnie by bylo? Chcialabys sie z kims... yy, zapoznać, ale zwyczajnie nie ma z kim. Zero wyboru. jaki sens ma wtedy życie? Po co żyć? I co w takim zyciu robić? A z kazdą kolejną "pomazaną w plamy" dla takich jak my ten wybór sie zmniejsza. Z czego sie tu cieszyc? Ja wiem, ze to jej osobisty wybór i ze ma do niego prawo, ale kazda akcja rodzi reakcję, tak jest zawsze. Nic nie ma za darmo. Pol biedy jezeli to jest jakis tam zawijasik na kostce, szyi, krzyżach albo w innym miejscu gdzie slonce nie dochodzi (nawet jest to jakos pikantne :), ale jak widze ludzi z polową ręki / nogi uchlastanej sinym wyplowialym granatem, to mnie odrzuca. Sorry, ale po prostu - tak czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykład o dzieciach jest kiepski bo nie wszystkie kobiety mają i chcą dzieci, większość zdrowych kobiet nie traktuje dzieci jak własności nie nie próbuje zarządzać ich ciałem i, najważniejsze, większość kobiet ma gdzieś cudze dzieci ;) Spodziewałam się, że powód jest właśnie taki egocentryczny. Czyli tak samo denerwują Was kobiety które mają "nieatrakcyjną" fryzurę, styl, dzieci lub partnera - bo przecież nie możecie z nimi być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd stereotyp, że osoby wytatuowane są nie wiem jak wyzwolone seksualnie? Śmieszne to trochę..tak się składa, że spodobał mi się ktoś kto ma dużo tatuaży..nigdy aż tak nie przepadałam za nimi ale też mi nie przeszkadzają..a jemu wręcz pasują. Podoba mi się mega :) Sama jeszcze nie mam tatuażu, ale będę miała, a co. A podejście do seksu mam aż do przesady konserwatywne..nawet nie całowałam się nigdy.. Chcę mieć tatuaż z powodów osobistych i duchowych a także po to, by faceci, którzy skreślają kogoś ze względu na tatuaż, nie zawracali mi głowy :D :D serio jak widzę jak facet twierdzi, że kobieta z tatuażem jest szpetna to chcę się tak łoszpecić bo uważam ich za nienormalnych :D A tak w ogóle. to np. Paranormalia z YT ma dużo tatuaży a jest piękna ( jestem nawet podobna do niej z twarzy ) i ma chłopaka jest hetero ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale czemu Was aż tak odrzuca i nie pociąga ten tatuaż? ciekawe, że kobiety nie reagują raczej w taki sposób na wydziaranych facetów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×