Jestem innej płci psychicznie niż fizycznie

Nie chce mi się żyć

jestes kobietą i czujesz się jak facet? rozmawiałes/łas o tym z kims?

Tak

Nie

Po pierwsze to przecież nie Twoja wina, tylko zapewne hormony tak Cię urządziły i taka się urodziłaś. U nas w Polsce to raczej temat tabu tak jak wiele innych kwestii np. homoseksualizm to przecież też tragedia wielu ludzi w naszym 'pięknym' kraju. Znajdź może jakieś fora osób z lgbt, może od tego można by było zacząć, może uda się z kimś porozmawiać, spotkać. Skoro tu piszesz to zapewne w rodzinie nie znalazłabyś za dużo wsparcia

Moja rodzina o niczym nie wie

https://queer.pl/artykul/196380/pomoc-dla-lgbt-geje-lesbijki-trans-psycholog-nocleg-wspracie-telefon-zaufania skorzystaj z tego, zadzwoń albo napisz maila, niech to będzie Twój pierwszy krok, na pewno otrzymasz wsparcie.

Dzięki ale nie.skorzystam

https://f.kafeteria.pl/temat-7274293-juz-wiem-co-lezy-u-podstaw-transgenderyzmu-plciowego-u-ludzi/

Urodziłaś się kobietą, bo nią jesteś. To, że czujesz się mężczyzną, to tylko obce DNA, które instynktownie próbuje wygrać walkę o przetrwanie... i nie takie znów obce, ponieważ jest to DNA Twojego nienarodzonego brata... To nie Ty pragniesz być mężczyzną, lecz Twój brat chce żyć, a przy tym zabić Ciebie (tj. Twoją kobiecość) i wykorzystać Twe ciało dla siebie i na swoją modłę.

https://f.kafeteria.pl/temat-7274293-juz-wiem-co-lezy-u-podstaw-transgenderyzmu-plciowego-u-ludzi/ 

Link trzeba przekopiować.