Co mam zrobić? Jak sobie z nim poradzić?

Hej.

Mam pewien problem z chłopakiem. Wydawało mi się, że z czasem przejdzie ale jednak się myliłam. Mój chłopak cały czas gra. W co? A no w gry komputerowe. To nie uzależnienie, bo jak naprawde się wkurze to potrafi 2 dni laptopa nie dotknąć ale po tych 2 dniach znowu problem wraca. Mam już tego dosyć. Do momentu aż go nie poprosze a raczej nie krzyknę to mi w obowiązkach domowych nie pomoże. Też lubię z nim czasami pograć. To dzisiaj odstawił swoją grę, pograł ze mną 15 min i z wymówką "odpoczynek" wrócił do swojej gry. Nie spędza ze mną czasu. Najważniejsze abym siedziała obok niego jak gra, a jak odejdę bo już mam dosyć to albo foch albo jakieś "no kochanie, nie bądź taka". Ciągnie się to już 3 rok. 

Był pewien okres gdy nie gral. To było w Anglii jak spotykaliśmy się z taką parką w naszym wieku. Laptopa nie dotykał. Teraz przeprowadziliśmy się no i znowu. To wygląda tak jakby spędzanie czasu ze mną było nudne. 

Co mam robić? To nie aż taki problem abym go zostawiła (zerwanie odpada) poza tym jestem w 6 tygodniu ciąży. Prosiłam, płagałam, krzyczałam i nic do niego nie dociera. Może jakbym go ignorowała tak jak on mnie to by podziałało?

Co wy na to?

O matko, no nic na siłę nie zrobisz jak on sam nie będzie chciał tego zmienić. Tyle lat to akceptujesz, co z tego że pokrzyczysz co jakiś czas.

Poszukajcie jakiegoś wspólnego hobby.

Albo jest uzależniony, albo robi to zwyczajnie z nudów.

Tak. On robi to z nudów ale szkoda, że z nudów nie przyjdzie pogadac czy coś. Często oferuje mu spacery z lub bez psa. Aby w coś pograć (planszowego) itd...kocham go i wiem że on kocha mnie ale jest coś pomiędzy nami i jest to laptop

No sorry chyba od 6 tygodni nagle nie zamienił się w gamera. Trzeba było się zastanowić nad dobrym zabezpieczeniem a nie od razu walnac dzieciaka skoro wiesz że ci w niczym kurwa nie pomaga nie pojmuję cię. Chyba że dzieciaka też w grze strzelił. 

Smiesza mnie niunie ktore waruja przy facecie , jezdza z nim gdzie on bo nie maja swoich zajec, albo jak ty waruja przy kompie bo on gra,haha co za marnotrastwo czasu, 

Każde uzależnienie zrujnuje w końcu związek i życie uzależnionego i bliskich mu osób.

Bardzo sie mylisz, to jest jak najbardziej uzaleznienie. I bedzie tylko gorzej. Poczekaj, a sie przekonasz. Obym nie miala racji. Tu nie ty jestes problemem. To nie ty jestes winna. To uzaleznienie dyktuje jego zachowania i to jest glowny problem. Ciezka droga przed wami.