Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość XYZ

W szkole

Polecane posty

Gość XYZ

Ostatnio nie mam wogóle humoru i chodzę smutna, zwłaszcza w szkole. Jedna nauczycielka z którą mam dobry kontakt zapytała mnie się czemu jestem bez humoru i bezrozmowna. Zdziwiło mnie to bo chociaż mam z nią dobry kontakt to aż tak się interesuje. Co o tym myślicie? W sensie czy tp dobrze czy nie, czy się martwi o mnie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Salamahja621

To masz fajną nauczycielkę, że się martwi. A tak na marginesie z tym dobrym kontaktem to zależy jaki to jest kontakt chodzi mi o to że relacja uczeń-nauczyciel nie powinna być przekraczana bynajmniej w szkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XYZ

Relacja uczeń-nauczyciel? Nie wiem wsumie, czy to jest przekraczanie tej granicy. Gadamy razem na luzie, śmiejemy się, czasem jak ona do mnie dzwoni w różnych sprawach no to jak mówi do mnie cześć i narazie to też tak mówie do niej, ale to tylko przez telefon 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Najwyraźniej się o ciebie martwi. Nie ma cos się dziwic skoro masz z nią dobry kontakt.ja myślę że nie przekraczasz tej granicy gadając z nią przez tel itd. Miałem kumpla w szkole średniej który miał romans z babką od polaka. Czy to było okej? Myślę że to nie było nic złego w szkole wogóle nie dawali po sobie nic poznać tylko po szkole robili co chcieli a więc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×