Nie chce byc z Nim a On tego nie rozumie

Męzczyzna który w przeszlosci wyrzadził mi wiele krzywdy psych nie rozumie ze Go juz nie kocham ,nie chce i nie ma opcji zebysmy byli ze sobą.Wynagrodzil mi krzywdy pomagajac ale zal i cierpienie zostały we mnie i nie czuje nic do Niego,absolutnie nie jest typem mezczyzny z którym chciałabym żyć.Jak dotrzeć do Niego zeby pozbył sie złudzen i uswiadomił sobie co robił i do czego doprowadził skoro On wychodzi z załozenia ze nadal Go kocham bo przeciez starał sie potem byc dla mnie dobry

Nie mam tez juz do Niego zaufania i nie podziwiam jako mezczyzny przez to jak sie zachowywał w przeszlosci,wiem ze raniłabym Go gdybysmy byli razem

nigdy mi w niczym nie pomógł

Nigdy nie baw sie uczuciami 

Nigdy nie baw sie uczuciami i cudzym zyciem..nigdy nie oszukuj kobiety i nie ran Jej zwłaszcza gdy jest dobra i delikatna bo kiedys mozesz sie w Niej zakochac a Ona juz nie bedzie chciała Cie znać

Śnisz na jawie autorko i błędnie interpretujesz zaistniałe sytuacje

"Nie kocham cię, nie pociągasz już mnie, traktuję cię tylko jak kolegę"

Powinno wystarczyć.