Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Prawiczek24

Boję się dotykać kobietę

Polecane posty

Gość Prawiczek24

Byłem w 5 letnim związku z dziewicą, która kochałem. Nie ułożyło nam się. Minęło już ponad rok od czasu jak sie rozstalem. Poznałem inna dziewczynę i boje się ją dotykać, ponieważ poprzednia mi nie pozwalała na wiele. Za każdym razem jak zbliżam się do czułych punktów to czuję strach, przed odrzuceniem. A przez co tracę chęci do czegokolwiek. Nie wiem jak zmienić myślenie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawiczek24

.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja Ci kolego sugeruje wychylić trochę whiskey, a potem będzie łatwiej. Przełamiesz się i wszystko pójdzie jak po maśle. A propos, myślę, że masło nie będzie potrzebne, jak to miało miejsce w 'Ostatnim Tango w Paryżu'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwpl
1 godzinę temu, NocnyPan napisał:

Ja Ci kolego sugeruje wychylić trochę whiskey, a potem będzie łatwiej. Przełamiesz się i wszystko pójdzie jak po maśle. A propos, myślę, że masło nie będzie potrzebne, jak to miało miejsce w 'Ostatnim Tango w Paryżu'.

:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawiczek24
4 godziny temu, NocnyPan napisał:

Ja Ci kolego sugeruje wychylić trochę whiskey, a potem będzie łatwiej. Przełamiesz się i wszystko pójdzie jak po maśle. A propos, myślę, że masło nie będzie potrzebne, jak to miało miejsce w 'Ostatnim Tango w Paryżu'.

Myślę, że to dobry pomysł. Dzięki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawiczek24
3 godziny temu, Narodowy napisał:

Pięcioletni związek i nic?

Nie wierzę ci. 😄

To nie wierz. Prawdziwego sex nie było. Od 17 roku z nią byłem  do 23. Żałuję swojej wytrwałości. To był jej pomysł aby czekać do ślubu. (aż raz widziałem jej biust) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasiek
15 minut temu, Gość Prawiczek24 napisał:

To nie wierz. Prawdziwego sex nie było. Od 17 roku z nią byłem  do 23. Żałuję swojej wytrwałości. To był jej pomysł aby czekać do ślubu. (aż raz widziałem jej biust) 

Z jednej strony jesteś przegrywem, ale z drugiej strony Cię rozumiem. Sam taki byłem w liceum. Wierzyłem w wydumane dyrdymały o romantycznej miłości, wspaniałym pierwszym razie z miłości, związku, bla bla bla. Przez to byłem nieśmiały, zablokowany, aseksualny. Zawsze szanowałem dziewczyny aż przesadnie, zawsze zastanawiałem się czy wypadłem dobrze, co o mnie pomyślała, czy jej się podobam. Zawsze czekałem na inicjatywę ze strony dziewczyny, nigdy samemu. I tak traciłem okazję, jedna za drugą. A prawda była taka, że byłem wówczas atrakcyjny. Umięśniony, niezwykle wysportowany, czupryna jak u lwa. Wiem, że podobałem się dziewczynom, ale na tym się kończyło. Podczas gdy moi koledzy ruchali jedną po drugiej na imprezach, ja miałem w pogardzie takie zachowanie i wzdychałem do nieudanych romansów. Po latach zrozumiałem jakim kretynem byłem. Seks to nic wielkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawiczek24

I tutaj pojawia się się pytanie, czy trzeba być draniem co rucha, na lewo i na prawo. Aby się za młodu wyszumieć aby przy 40stce nie odwalało. 24 lata prawiczek,  całowałem się z kilkoma dziewczynami w związku był jednym. A seksu zero. A teraz boi się dotykać kobietę, że względu na to że jego była zrobiła z tego takie taboo. Miałem 18 lat kiedy moja była pierwsza dziewczyna powiedziała mi, że tak to widzi. Wróciłem do domu rozklejony. To była pierwsza miłość pierwszy związek stwierdziłem. Ze skoro ja kocham to poczekam. Teraz kiedy słyszę coś podobnego. Mówię facetom że skoro kobieta nie jest gotowa oddać się to powinni ja zmienić, bo widocznie nie ma na tyle chemii między nimi, że kobieta nie chce sexu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ElMariachi

Moze nie az tak, ale fakt, ze jak za bardzo zwleka czy stosuje inne sciemy, to nie zwlekaj długo tylko puszczaj w p..du. Lata lecą, a te beda czekac nie wiadomo na co. Mialem dokladnie tak jak Ty, az w koncu (wciaz jeszcze bedac prawiczkiem) okolo Twojego wieku, albo ciut pozniej, przemowilem sobie do durnej lepetyny - "Debilu, k...a, ale o co chodzi? Widzisz co sie dzieje dookola, jakich palantów wybierają, z jakimi chodzą, jakim się dają dymac... Startuj, jedyne co taka moze zrobic, to w najgorszym razie dac ci po gebie. Tylko tyle. NIC wiecej." Wpadlem na to sam, ale potem wyczytalem, ze w psychologii nazywa sie to "oswojeniem porażki" czy jakos podobnie. Skoro i tak spodziewasz sie najgorszego, to juz nic cie nie zdziwi. Od tego momentu sie przełamalem, i nie mam już z tym problemu, a przynajmniej nie pod tym wzgledem.  Rady?

1) Nie traktuj jej jak bogini - raz, to im schlebia, ale nie jestes od ego, zeby komus schlebiac, dwa, schlebianie nie doprowadzi Cie do celu, tylko co najwyzej do pozycji "przyjaciela - chusteczki" do wyryczenia sie. A to najbardziej przeje(ch)ana funkcja jaka mozemy sobie wyobrazic - ona z boku, ryczaca Ci w rekaw a Tobie o mało jaja nie wybuchną. Trzy, facet schlebiający i wspolczujący nie jest meski, a je podswiadomie pociaga samiec alfa. Taki co robi co chce, BO MOZE, nikogo nie pyta o zdanie. Co oczywiscie nie znaczy ze masz byc chamem czy stosowac przemoc czy siłę. albo nie liczyc sie z czyims (jej) dobrem - ale ma być wiadome, ze wszystko masz pod kontrolą i masz inicjatywę. Nieagresywnie, ale pewnie. Nie robisz niczego złego.

2) Skracaj szybko dystans. Badz pewny siebie i pomyslowy, czasem zwariowany, jezeli masz odpały w jakąs stronę i jezeli wyjdzie, ze pannie sie to podoba (sa rózne). Puszczaj czujki i czytaj reakcje - one to robia wciąż. (Była mi mówiła : >)  Jezeli Ci zalezy na seksie (w tym wieku norma) to po jakims - nie za dlugim czasie /zalezy od laski i podjętego ryzyka - od 15 min po kontakcie do kilku dni :)/ zbocz w zartach czy przy okazji - najlepiej naturalnej, wynikajacej z jakiejs sytuacji - na temat seksu, czy czegos podobnego i patrz jak zareaguje. Jezeli oleje - czerwona lampka, jezeli sie usmiechnie pod nosem - nie jest zle, jezeli odpowie - masz droge otwartą. I tak jeszcze pare razy - nie za szybko, przy róznych okazjach, bez cisnienia, ale niech to bedzie jakoś obecne - od słowa do słowa.

Nic na chama, po paru czujkach mozna to wyczuc - skoro po czasie pokazuje brak reakcji albo zdenerwowanie, to ulatniasz się grzecznie i nastepna. Mam juz na koncie "rozbrojenie" nawet takich dwóch "bomb", ale to juz wymaga cierpliwosci, podejscia i czasu :). A komu w twoim wieku sie chce? Wielu z nas juz zmarnowało zbyt duzo czasu na omamy.

3) A, jeszcze - bądz naturalny. Czlowiek cos udający, grający kogos kim nie jest, spina sie podswiadomie, nie rozmawia plynnie, kalkuluje, za duzo mysli a one i tak to wyczują. Poza tym - nie chcesz grac całe zycie, no nie? Jestes jaki jesteś, wiec niech bedzie widac jaki jestes - naturalnosc przyciąga, a skoro "twój typ" naturalnosci się nie podoba sie to wyjazd bo szkoda czasu.

A co do rady Nocnego o 50tce lub setce - w zasadzie moze byc - na odblokowanie. Tylko nie przesadz, nie chcesz wyjsc na pijaka. : >  No i raczej w takim miejscu, gdzie bedzie to wygladać wzglednie naturalnie... w knajpie, czy na imprezie. Z rana, gdy przypadkiem zajedziesz takiej nówce sztuce na powitanie wódą, efekty mogą nie być powalające : >  Pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawiczek24

Najważniejsze juz zostało powiedziane. Dzięki wielkie. 

Na pewno nie będę tracił czasu na czekanie. Jak laska ma jakieś blokady (wynikające z Bóg wie czego) to szkoda czasu na zaglebianie się w to najlepsze, co może zrobić facet to uszanować to i powiedzieć papa. Szanujmy laske i swój czas 😉 a laska niech szuka dalej osoby, która ma cierpliwość rozbrajać ją lub sama zmieni myślenie po czasie wobec kogoś innego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elmatador
10 godzin temu, Gość Prawiczek24 napisał:

I tutaj pojawia się się pytanie, czy trzeba być draniem co rucha, na lewo i na prawo. Aby się za młodu wyszumieć aby przy 40stce nie odwalało. 24 lata prawiczek,  całowałem się z kilkoma dziewczynami w związku był jednym. A seksu zero. A teraz boi się dotykać kobietę, że względu na to że jego była zrobiła z tego takie taboo. Miałem 18 lat kiedy moja była pierwsza dziewczyna powiedziała mi, że tak to widzi. Wróciłem do domu rozklejony. To była pierwsza miłość pierwszy związek stwierdziłem. Ze skoro ja kocham to poczekam. Teraz kiedy słyszę coś podobnego. Mówię facetom że skoro kobieta nie jest gotowa oddać się to powinni ja zmienić, bo widocznie nie ma na tyle chemii między nimi, że kobieta nie chce sexu. 

Tutaj jest błąd myślowy - "draniem co rucha, na lewo i na prawo." Utożsamiasz niezobowiązujący seks z czymś złym, upodlającym kobietę itp. To nie jest tak. Mimo, że kobiety generalnie ciągną do związków bardziej niż faceci, to nie znaczy, że nie chcą tylko po prostu seksu. Draniem jest ktoś, kto zwodzi kobietę miesiącami, udaje zakochanego tylko po to, żeby ją przelecieć. To jest draństwo. Draniem nie jest ktoś, kto podrywa kobietę od początku i daje jej do zrozumienia bezpośrednio lub pośrednio że seks mu chodzi po głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elMariachi
8 godzin temu, Gość elmatador napisał:

Tutaj jest błąd myślowy - "draniem co rucha, na lewo i na prawo." Utożsamiasz niezobowiązujący seks z czymś złym, upodlającym kobietę itp. To nie jest tak. Mimo, że kobiety generalnie ciągną do związków bardziej niż faceci, to nie znaczy, że nie chcą tylko po prostu seksu. Draniem jest ktoś, kto zwodzi kobietę miesiącami, udaje zakochanego tylko po to, żeby ją przelecieć. To jest draństwo. Draniem nie jest ktoś, kto podrywa kobietę od początku i daje jej do zrozumienia bezpośrednio lub pośrednio że seks mu chodzi po głowie.

Taki i mój pogląd. :  )  Ale tutaj czesto wciaz jeszcze seks "upadla" albo jest wielkim "poswieceniem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

To dlaczego kobiety chętnie oddające się facetom, nazywacie ...mi i nie widzicie ich w rolach matek i żon, tylko jako marionetki do zabawy w łóżku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×