Studia bez publicznych wystąpień

Hejka  W maju piszę maturę i w październiku wybieram się na studia. Nienawidzę szkoły, całego systemu. W gimnazjum trafiłam na nauczycieli, którzy mnie wykończyli psychicznie. W szkole jestem cały czas zestresowana. Mam orzeczenie od psychiatry, żeby mnie nie pytali przy całej klasie na razie. Biorę leki, ale nie widać efektów. Pracuję nad sobą, ale jest naprawdę ciężko. Kiedy wychodzę ze szkoły, jestem zupełnie innym człowiekiem. 

Nie wiem co ze studiami. Boję się, że sobie nie poradzę z moimi lękami. Myślałam nad zaocznymi, ale nie wiem czy to dobry pomysł.Słyszałam, że na dziennych wykładowcy często zadają prezentacje itp. 

Co byście mi radzili? Jak wyglądają studia dzienne u was, polecacie może jakąś przyjazną uczelnię/kierunek?

Myślałam wstępnie o dietetyce,kosmetologii lub coś w stylu wzornictwa, po prostu coś ciekawego, nie interesują mnie kierunki typu filologia 

Jeżeli chodzi o gap year, to myślałam nad tym, ale jednak wolę iść od razu na studia, ponieważ nie mam pomysłu na ten rok. Ewentualnie po I stopniu chciaąlm na au pair do USA na rok, na razie mój angielski nie jest najlepszy.

szmatławiec zaśmieca forum sobą