Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aga

Zdrada

Polecane posty

Gość Ktos

Podczas “zwyklej klotni”???zadna klotnia nie jest “zwykla”. Jak u was klotnie byly na porzadku dziennym, to chyba lepiej ze sie rozstajecie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktos

Autorko, musisz usiasc i pogadac z mezem. Innej rady nie ma I nie ma co czekac ze to on zacznie rozmowe, albo zainteresuje sie dlaczego nie spisz..jesli odmowi rozmowy, nastrasz ze bedziecie spali w osobnych pokojach az mu przyjdzie ochota na rozmowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx
14 godzin temu, Gość ona 33 napisał:

nie bylam blusko niego,bo zajmowalam sie malutkim dzieckiem.Byly klotnie i przykre slowaale myslalam ze to normalne-jak wszędzie...

A czy on był blisko was?.  Twój mąż myślał, że jak urodzi się dziecko to samo się sobą zajmie?, samo się nakarmi, przewinie, wykompie,  położy spać, itd?. To normalne, że jeżeli pojawia się dziecko to mniej czasu ma się dla siebie nawzajem  bo przez pierwszy okres życia dziecko jest bardzo apsorbujące. Kwestia czy mąż proponował np wyjście gdzieś we dwoje (załatwiacie opiekę dla dziecka jeżeli macie takie możliwości), a Ty nie chciałaś. Jak wyglądała opieka nad dzieckiem,  czy mąż też się zajmował dzieckiem czy tylko chodził naburmuszony, że musisz się nim zajmować i nie masz czasu dla niego?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria

Mąż zachowuje się okropnie w tej sytuacji, aż cięzko mi sobie wyobrazić co czujesz. Spróbuj się czymś zając przez najbliższy czas - idź pobiegaj, pojeździj na rowerze... mi np. bardzo też pomagają trochę bardziej "adrenalinowe" rozrywki - niedlugo jade wyladować stres do tunelu aerodynamicznego speedfly pod wro (stres w pracy - trochę inna bajka) - myślę że Tobie te by się coś takiego przydało. Gdy już ochłoniesz, przekalkuluj wszystko, czy chcesz z nim być i czy potrafisz mu wybaczyć a zwłaszcza spóbuj z nim porozmawiać. Powodzenia. Mam nadzieję że będzie wszystko ok u Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 9.12.2018 o 05:35, Gość Aga napisał:

Jesteśmy małżeństwem 18 lat. Od ponad tygodnia wiem, że mąż kogoś ma. Nigdy nie ograniczałam mu swobody chodził biegać, na basen, siłownie. Od jakiegoś czasu były u nas chłodne stosunki. Popadlam w jakaś rutynę dom praca dzieci, zmęczenie. Mąż faktycznie był gdzieś na końcu tego wszystkiego. Ale ufalam mu bezgranicznie, a tu niespodzianka. Od roku dzwoni i smsuje z kobietami widziałam kilka tych smsów i mnie zemdlilo. Teksty typu kochanie ja już zyc bez Ciebie nie mogę, będę tęsknił nie mogę się powstrzymac, żeby nie pisać. Jesteś bardzo ładna... nie chce mi się pisać nawet więcej.  Ponizylam się I zadzwoniłam pod jeden z nr I babka mi powiedziała, że faktycznie tak było, ale ona mu od razu powiedziała, że nic z tego nie Będzie, bo nawet nie jest w jej typie A smsy wysyłał, prezenty, kwiaty...potem dał sobie spokój i był następny nr. Jezu on jest jakiś chory. Powiedział, że mnie nie zdradził, żebym nie robiła paniki, ale też nie przeprosił, bo twierdzi, że nic się nie stało i nie I nie ma za co przepraszać. Nie wiem co robic mieszkamy razem Ale mi to nie daje spokoju nie śpię nie mogę jesc popadlam w jakieś odrętwienie. A on nic pełen luz.

Co mam robic?

 

JAk nie uważałaś jak robiłaś to rób co uważasz. 

Zadna milość nie jest dana na zawsze. Jak się ma partnera to się o niego dba. Olewalaś go, a teraz wielka obraza majestatu? Wpierw sama powinnaś go przeprosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Piaskun napisał:

JAk nie uważałaś jak robiłaś to rób co uważasz. 

Zadna milość nie jest dana na zawsze. Jak się ma partnera to się o niego dba. Olewalaś go, a teraz wielka obraza majestatu? Wpierw sama powinnaś go przeprosić.

Wszystko wybacza zdradę faceta, brawo ty...kobieta to k.... jak zdradzi co nie, jaki ty jesteś gościu żałosny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Piaskun, na watkach o zdradzających kobietach piszesz, żeby k.. na kopach wywalać z domu, a tu z kolei przepraszać zdradzającego. Ewidentnie na głowę leczenie to już za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×