Jak wytłumaczyć ograniczonej części społeczeństwa, żeby przestali palić węglem?

Ogrzewanie gazem jest tańsze, ekologiczniejsze i nie ma konieczności pilnowania pieca. Palący węglem to przeważnie osoby słabo wykształcone, żyjące w swoim świecie. Nie pojmują, że palenie węglem jest złe. 

Ja na szczęście palę oponami i butelkami PET.

18 minut temu, Gość Prawdziwa Polka napisał:

Ogrzewanie gazem jest tańsze, ekologiczniejsze i nie ma konieczności pilnowania pieca. Palący węglem to przeważnie osoby słabo wykształcone, żyjące w swoim świecie. Nie pojmują, że palenie węglem jest złe. 

W ten sam sposób co przekonanie antyszczepionkowców, że są kretynami ze swoimi postulatami :)

a ja se kierwa zrobiłem odwiert pod swoją działką na 325 metrów i okazało się że tam na dole jest woda o temperaturze 62 stopni. Zamontowałem odpowiednie rury, podciągnąłem tą wode do kotłowni, tam mam tylko taki 50 litrowy zbiornik coś jak bojler i małą pompe 30 watową która rozprowadza ciepłą wode po kaloryferach, robi się tagi obieg zamknięty, z wnętrza ziemi ciągnę ciepłą wode pompka pcha ją na kaloryfery i zamykając obieg wraca troche schłodzona pod ziemie i tak se woda u mnie krąży i tylko tyle co na tą małą pompe płace za prąd + mały sterownik z termostatem ale to jest koszt prądu mniej niż 10zł miesięcznie

ktoś taniej ogrzewa swój dom frajerzy? :D

tak już ogrzewam piąty sezon, a koszt odwiertu i rur już mi się dawno zwrócił

ja palę węglem i też nie musze pilnować piece, to chyba starą komunistyczną kozą palicie że musicie pieca pilnować debile :D

mam piec zasypowy w którym pali się metodą "od góry" jak chcesz to sobie poczytaj o tej metodzie, przy niej praktycznie żadnego dymu z komina nie ma bo cały dym jest automatycznie wypalany w piecu, bo ogień jest na górze a więgiel pod nim i węgiel spala się od góry, więc jak pali się ten węgiel pod ogniem to dym który się wydobywa chcąc wylecieć ku górze MUSI przejść przez ogień, a w nim ulega praktycznie całkowitemu spaleniu i zdegradowaniu, a z komina nie wydobywa się nic, dodatkowo taka metoda palenia nie zostawia sadzy w komienie i bardzo bardzo małą ilość w samym piecu i to tylko w jego górnej części, wystarczy raz na rok piec przeczyścić po sezonie grzewczym i tyle

nagonke na węgiel to chyba robią niedouczone matoły, a jeszcze mają czelność pieprzyć że węglem palą słabo wykształcone osoby:D ja mieszkam na nowym osiedlu domów jednorodzinnych gdzie plebs nie mieszka tylko sami majętni ludzie i tu praktycznie każdy ma piec na węgiel i z żadnego domu dymu nie widze, bo palą metodą "od góry"

a to że gaz ma być niby tańszy to już totalnie jawna kpina:D gaz wychodzi minimum 2-3 razy drożej niż ogrzewanie węglem

10 minut temu, Gość gostek napisał:

a ja se kierwa zrobiłem odwiert pod swoją działką na 325 metrów i okazało się że tam na dole jest woda o temperaturze 62 stopni. Zamontowałem odpowiednie rury, podciągnąłem tą wode do kotłowni, tam mam tylko taki 50 litrowy zbiornik coś jak bojler i małą pompe 30 watową która rozprowadza ciepłą wode po kaloryferach, robi się tagi obieg zamknięty, z wnętrza ziemi ciągnę ciepłą wode pompka pcha ją na kaloryfery i zamykając obieg wraca troche schłodzona pod ziemie i tak se woda u mnie krąży i tylko tyle co na tą małą pompe płace za prąd + mały sterownik z termostatem ale to jest koszt prądu mniej niż 10zł miesięcznie

ktoś taniej ogrzewa swój dom frajerzy?

tak już ogrzewam piąty sezon, a koszt odwiertu i rur już mi się dawno zwrócił

A skąd jest ta woda? Chyba nie ze źródła termalnego, tylko z rur co

Węgiel to pół biedy, gorzej jak ktoś pali właśnie oponami i plastikiem. A gaz jest niebepieczny  i oby nie spowodował jakichś wypadków. Znam ludzi, którzy mieli w domu ogrzewanie gazowe i ojciec rodziny zginął w wybuchu. 

wszędzie pod ziemią jest ciepła woda tylko w różnych rejonach ma różną temperature, wystarczy zrobić sobie odwiert i sprawdzić ile stopni ma u was, wystarczy już 35-40 stopni by nadawała sie do ogrzewania

proszę bardzo w koninie aż 95 stopni ma woda kilometr pod ziemią, gdybym ja wiercił głębiej to bym sie do jeszcze cieplejszej dokopał, ale to mi nie potrzebne bo 60 stopni w zupełności wystarcza do ogrzania domu

http://forumopolskiegobiznesu.pl/goraca-woda-kilometr-pod-ziemia/

tu macie ciekawą grafike porównanie kosztów ogrzewania

https://zapodaj.net/798241e580978.jpg.html

Tylko pompa ciepła jest tańsza od węgla (ekogroszek to przecież węgiel, jakby ktoś nie wiedział), zatem nie ma się co dziwić że ludzie wybierają najtańsze rozwiązanie, sam piec na węgiel to kilka tysięcy złotych a pompa ciepła to kilkadziesiąt tysięcy...

4 minuty temu, Gość gość napisał:

A skąd jest ta woda? Chyba nie ze źródła termalnego, tylko z rur co

Jest takie coś jak pompy ciepła. Stary sposób i drogi, ale chyba najbardziej Eko. 

ja pale drewnem z lasu, lepiej niz weglem?

Dlatego bardzo ważne jest zwracanie uwagi społeczeństwa na ten problem... Przyznam się szczerze, że jeszcze dwa lata temu paliliśmy węglem - ale wkurzało nas to, że trzeba było cały czas latać do pieca, że był bałagan itd... potem się przezuciliśmy na piec de dietrich lumeę MPX i normalnie niebo a ziemia  i w domu ciepło, i czysto i nie trzeba latać i eko