Ocencie zachowanie chlopaka

Pracuje w nowym miejscu od paru dni. 

Pewien chlopak od poczatku byl jakos blisko mnie,zagadywal i jedna osoba to zauwazyla  ale gdy zaczelam go kojarzyc i kilka razy na niego spojrzalam peszyl sie,dostawal rumiencow a nawet....uciekal. Chowa twarz w dlonie gdy patrze. Ogolnie lubie patrzec na ludzi i wszedzie mnie pelno wiec patrze na kazdego a tylko on tak reaguje. Jakims dziewczynom z pracy powiedzial ze patrze na niego. One odpowiedzialy mu ze tak mam ale nic sie nie zmienilo.

Kiedy przechodze obok lub spojrze na niego wszyscy sie do niego usmiechaja.

Gdy ostatnio wychodzilismy z pracy grupa i zagadal Do mnie jego kolega i on to uslyszal szybko uciekl az ludzie spytali "co mu sie stalo". Wczesniej byla taka sytuacja ze rozmawial ze wspolnym kolega i zapytalam tamtego czy moze juz skonczyc bo musimy isc (spieszylam sie a podwoze go) Moze poczul sie zlekcewazony i to rewanz? 

Co sadzicie? To takie zenujace. Nie wiem co zrobic

Up

Ma napady paniki albo erytrofobie.  Musi sie bardzo meczyc.

Weź pogadaj z nim ale sam na sam. To moze być wartościowy chłopak, jeśli on ci się widzi to przejmij inicjatywę. Obyś pierwszy raz nie musiała sama go sobie włożyć bo to pewnie prawiczek. Jak sobie go wychowasz takiego będziesz miała. Powodzenia

Mi raczej sie wydaje ze jest na odwrot. Przeciez nie zmusze nikogo do uczuc (ogolnie mowie). A on raczej bylby podekscytowany a nie smutny w momencie gdy patrze gdybym mu sie podobala.

Ma ze sobą problem. Jeżeli tak się boi kontaktu wzrokowego to niech napisze do ciebie.

Nie rozumiem tego czyli co  na samym początku rozmawialiscie ze sobą a teraz wstydzi się Ciebie ucieka wzrokiem rumieni się itd ? 

Ojej. Jak pierwszy raz rozmawiali to jeszcze nie byl nia zauroczony po tej rozmowie sie zakochal i ma napady paniki na jej widok.  Nie wiem co poradzic w tej sytuacji moze list rzeczywiscie do Niego troche doda mu pewnosci siebie. moze sam boi sie tego jak mocno reaguje nie mam pojecia co z tymi mlodymi chlopakami dzisiaj...

No to dziwne trochę skoro przełamali pierwsze lody i zagadali do siebie wręcz podrywał ją to nie powinien palić cegły przy niej wręcz na odwrót powinno być . Dla mnie jest problematyczne zadanie pierwszy ale jak już poleci to nie widzę problemu no może mu pomoże to że ona z nim pogada na osobiście albo napisze do niego na fb oczywiście jak jej się mu on podoba powodzenia 

* Jak jej się on podoba 

A może to wyobraźnia autorki? Bo zapewne oczekuje,że napiszemy że się zakochał na zabój...

W końcu tylko na kafaterii spotykam zakochanych facetów, którzy boją się zagadać i takie tam:)

To może napiszemy że gość się zabujal w niej na zaboj tak że go paraliżuje przy niej no coś w tym musi być że spotykasz facetów tylko na kf którzy boją się zagadać pierwsi w realnym świecie a mają większe jaja żeby pisać o tym w necie

18 minut temu, Gość Gość 01 napisał:

To może napiszemy że gość się zabujal w niej na zaboj tak że go paraliżuje przy niej no coś w tym musi być że spotykasz facetów tylko na kf którzy boją się zagadać pierwsi w realnym świecie a mają większe jaja żeby pisać o tym w necie

Dziewczyna liczy, że tak napiszemy. Wiesz, ile ja tego typu wątków już czytałam...

11 minut temu, Gość wesoła napisał:

Dziewczyna liczy, że tak napiszemy. Wiesz, ile ja tego typu wątków już czytałam...

Ile ludzi tyle problemów i dylematów nie wszystkim się pomoże i doradzi . Dobra ja pisze do autorki słuchaj on na bank się zakochał w tobie na 110%

Przed chwilą, Gość Gość 01 napisał:

Ile ludzi tyle problemów i dylematów nie wszystkim się pomoże i doradzi . Dobra ja pisze do autorki słuchaj on na bank się zakochał w tobie na 110%

Miałam na myśli, że wiele dziewczyn to sobie wmawia lub chce aby tak było.

8 minut temu, Gość wesoła napisał:

Miałam na myśli, że wiele dziewczyn to sobie wmawia lub chce aby tak było.

Sądzę że w drogą stronę też tak to działa no nie stety ale nie siedzimy w ich skórze i się nie dowiemy co tak naprawdę czują do siebie 

5 minut temu, Gość Gość 01 napisał:

Sądzę że w drogą stronę też tak to działa no nie stety ale nie siedzimy w ich skórze i się nie dowiemy co tak naprawdę czują do siebie 

Najczęściej jest tak jak mówię.

5 minut temu, Gość Gość 01 napisał:

Sądzę że w drogą stronę też tak to działa no nie stety ale nie siedzimy w ich skórze i się nie dowiemy co tak naprawdę czują do siebie 

Najczęściej jest tak jak mówię.

Myślisz że kobiety też tak mają wybujałą wyobraźnię jak faceci którzy biorą prysznic idąc do sklepu na przeciwko że akurat poznają tam swoją miłość życia ? 

I przy okazji zużywając przy tym pół fkakona perfum

UP