Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zaklopotana

Czy on czeka na wyjaśnienie

Polecane posty

Gość Zaklopotana

Szalał za mną, jako że jest 4lata młodszy nie traktowałam go poważnie chociaz mi podobał się podobał. On się teraz zdystansował, nie pisze a ja bym chciała więcej. Napisałam kilka razy niezobowiazujacego smsa co słychać nie odpisał

Co mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ane

Nic. Odpuścił i nie jest już Tobą zainteresowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VfB

Pewnie teraz szaleje za inną... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaklopotana
Przed chwilą, Gość ane napisał:

Nic. Odpuścił i nie jest już Tobą zainteresowany.

Może być, ale czuję ze tak nie jest. Chcę napisać i rozkminic temat, chcę spróbować, jeśli nie jest zainteresowany to przelkne to tyle ze chce wiedzieć na czym stoję.

Co napisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaklopotana

Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VfB

Jak to co? Prawdę. Tylko czy jego to obchodzi? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ane

Nic. Odpuść. Zignorował Cię już, przecież to proste. Napisałaś  kilka sms bez echa. Daj mu spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaklopotana
Przed chwilą, Gość VfB napisał:

Jak to co? Prawdę. Tylko czy jego to obchodzi? 

Nie dowiem sie jak nie napiszę, 

Podsuń słowa, jak to ująć żebym nie spaliła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sss

Po prostu utracił już zainteresowanie Tobą. To tylko w filmach romantycznych jedna osoba wzdycha latami do drugiej. W życiu realnym po prostu po pewnym czasie odpuszczasz i szukasz nowej osoby. Nic nie pisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaklopotana
4 minuty temu, Gość sss napisał:

Po prostu utracił już zainteresowanie Tobą. To tylko w filmach romantycznych jedna osoba wzdycha latami do drugiej. W życiu realnym po prostu po pewnym czasie odpuszczasz i szukasz nowej osoby. Nic nie pisz.

Nie do końca. Prosiłam go o czas i powiedziałam mu, że jest dla mnie za szybki, miałam trudne sprawy do załatwienia. Teraz mam już to za sobą i chciałabym pójść dalej. On się zdystansował też po części po mojej prośbie.

I tak napiszę więc pomóżcie mi to ująć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość weekend-owy

Nie pisz nic. Ma już inna na celowniku.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VfB

Ja wiem co sama bym chciała powiedzieć, gdybym miała taką możliwość... Natomiast nie wiem co ty czujesz, więc nie mogę ubrać ci tego w słowa. Po prostu napisz jak było. 

Dla mnie to nie temat na forum, bo to zbyt ważne, prywatne... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sss
2 minuty temu, Gość Zaklopotana napisał:

Nie do końca. Prosiłam go o czas i powiedziałam mu, że jest dla mnie za szybki, miałam trudne sprawy do załatwienia. Teraz mam już to za sobą i chciałabym pójść dalej. On się zdystansował też po części po mojej prośbie.

I tak napiszę więc pomóżcie mi to ująć

Wiesz, może on wcale nie miał zamiaru czekać, może uznał że to taka delikatna forma spławienia go? Przecież chyba nie myślałaś, że będzie na Ciebie ciągle czekał. Ja nic bym nie pisała, ale to Twoja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaklopotana
21 minut temu, Gość sss napisał:

Wiesz, może on wcale nie miał zamiaru czekać, może uznał że to taka delikatna forma spławienia go? Przecież chyba nie myślałaś, że będzie na Ciebie ciągle czekał. Ja nic bym nie pisała, ale to Twoja sprawa.

No wlasnie myslalam ze będzie czekal, wtedy czekał. Raz się już wycofał, po mojej prosbie i to pomoglo mi w ulozeniu paru spraw i zateskniłam za nim.

Teraz tez myślę ze chcial zobaczyc czy zatesknie, bo na ostatnim spotkaniu się wycofałam, a potem zaczelam tesknic i pisac.

On wie ze nie do końca wiem czego chce.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sss
5 minut temu, Gość Zaklopotana napisał:

No wlasnie myslalam ze będzie czekal, wtedy czekał. Raz się już wycofał, po mojej prosbie i to pomoglo mi w ulozeniu paru spraw i zateskniłam za nim.

Teraz tez myślę ze chcial zobaczyc czy zatesknie, bo na ostatnim spotkaniu się wycofałam, a potem zaczelam tesknic i pisac.

On wie ze nie do końca wiem czego chce.

 

Wiesz, nikt nigdy nie czeka na kogoś w nieskończoność i zawsze po pewnym czasie odpuszcza. Jeśli teraz nie odpisuje, to może nie jest Tobą już zainteresowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaklopotana
1 minutę temu, Gość sss napisał:

Wiesz, nikt nigdy nie czeka na kogoś w nieskończoność i zawsze po pewnym czasie odpuszcza. Jeśli teraz nie odpisuje, to może nie jest Tobą już zainteresowany?

Może być że stracił zainteresowanie, dlatego chcę napisać zeby się przekonać.

Co napisać zeby mieć pewność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sss

Po prostu co u niego i chyba tyle... Może zaproponuj mu piwo albo coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaklopotana
1 minutę temu, Gość sss napisał:

Po prostu co u niego i chyba tyle... Może zaproponuj mu piwo albo coś...

Jak nie odpisze to wyraźny znak że nie jest zainteresowany?

Usunę numer, bo inaczej ciągle będę miała nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sss
Przed chwilą, Gość Zaklopotana napisał:

Jak nie odpisze to wyraźny znak że nie jest zainteresowany?

Usunę numer, bo inaczej ciągle będę miała nadzieję.

Podejrzewam, że to by to oznaczało. Ale numeru nie usuwaj, to bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaklopotana
2 minuty temu, Gość sss napisał:

Podejrzewam, że to by to oznaczało. Ale numeru nie usuwaj, to bez sensu.

Czemu bez sensu. Wyrazny znak końca, yak to znowu odezwie sie po paru tygodniach i namiesza mi w głowie. A jak usunę numer to będę wiedziała ze jestem wolna i umowie się z kimś innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sss
Przed chwilą, Gość Zaklopotana napisał:

Czemu bez sensu. Wyrazny znak końca, yak to znowu odezwie sie po paru tygodniach i namiesza mi w głowie. A jak usunę numer to będę wiedziała ze jestem wolna i umowie się z kimś innym.

Jeśli Ci to pomoże to tak zrób. A napisałaś już do niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaklopotana
3 minuty temu, Gość sss napisał:

Jeśli Ci to pomoże to tak zrób. A napisałaś już do niego?

Tak, zapytałam, co słychać i czy jest dzisiaj zajęty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sss

Tylko daj mu czas do jutra. Jak nie odpisze, to masz czarno na białym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaklopotana
2 minuty temu, Gość sss napisał:

Tylko daj mu czas do jutra. Jak nie odpisze, to masz czarno na białym.

Nie odpisał. Daję czas do jutra, potem usuwam numer i blokuje go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sss

Szkoda, ale tak czasem jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A może jest tak zajęty,  że właśnie nie może odpisać???  A nie dlatego,  że nie chce.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sss
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

A może jest tak zajęty,  że właśnie nie może odpisać???  A nie dlatego,  że nie chce.... 

Dlatego chwilę powinna zaczekać, ale bez przesady, na jednego smsa chyba w ciągu iluś tam dni znalazłby czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaklopotana
47 minut temu, Gość sss napisał:

Dlatego chwilę powinna zaczekać, ale bez przesady, na jednego smsa chyba w ciągu iluś tam dni znalazłby czas.

Też tak myślę. Poczekam do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goście
1 godzinę temu, Gość sss napisał:

Podejrzewam, że to by to oznaczało. Ale numeru nie usuwaj, to bez sensu.

Czemu ma nie usuwać, skoro gość stracił zainteresowanie to po co trzymać numer?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blb

Trzymany na dystans, splawiany, w koncu postapil dokladnie tak jak powinien...

I nagle sie jasnie hrabiance odwidzialo. Zwykla atencjuszka jestes, daj temu mezczyznie spokoj, okazywania uwagi poszukaj sobie/zasluz u kogos innego, pokazywalas wyraznie ze jej nie chcesz, to sie skonczyla, teraz nagle krokodyle lzy i niezrozumienie "co to sie stalo". Pryslo napompowane ego, wiec nawet numer wywali. Bo jak smial pusta dume jasnie hrabianki naruszyc swoim postepowaniem, wykazujacym sie w BRAKU FRAJERSTWA I UNIZONOSCI.

Stawiam sztabki zlota przeiw kasztanom, ze gdyby nadal "czekal" to nadal bylby zlewany z powodu "trudnych spraw". Suka ogrodnika i tyle jestes(suka, nie pies, bo pies to mezczyzna, suka to kobieta). W dodatku widac objawi histerii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×