chciałbym zaznać prawdziwej miłości - jak moi sąsiedzi.

Moi sąsiedzi to 80 latkowie, małżeństwo, które często widuję spacerujące pod rękę po mieście.

Czasem im coś w domu pomagam po pracy, typu przykręcić szafkę itp i widać, po nich że mimo tylu lat są wciąż szczęśliwi razem i bardzo się szanują.

Ciężko dzisiaj o taki piękny związek.

Wolałbym być zakochany w jednej kobiecie  niż mieć seks z tysiącem w ciągu życia ale nie kochać ani jednej.

Szkoda, że ludzie zapominają o miłości i romantyzmie... liczy się tylko seks, seks i seks...

seks jest fajny, ale czy nie lepszy z tą jedną jedyną?

Dokładnie. Mało ludzi to rozumie... 

3 minuty temu, Gość Marek napisał:

 

Szkoda, że ludzie zapominają o miłości i romantyzmie... liczy się tylko seks, seks i seks...

seks jest fajny, ale czy nie lepszy z tą jedną jedyną?

Ludzie nie zapominają lecz nie doswiadczają.

Seks... ma niewiele wspolnego z miloscia. Ja pragnelabym rowniez jeść z miloscią mojego zycia. Ogladac film, patrzec, sluchac... Z tym jedynym, wszystko jest lepsze, ale to nie znaczy ze mamy sie wszystkiego pozbawiac bo jedyny np zmarł

Wszystko jest lepiej robic z miloscia zycia niz z kimkolwiek innym, dlaczego zawsze piszecie o tym odnosnie seksu, mentalni erotomani.

12 godzin temu, Gość mmm napisał:

Ludzie nie zapominają lecz nie doswiadczają.

Seks... ma niewiele wspolnego z miloscia. Ja pragnelabym rowniez jeść z miloscią mojego zycia. Ogladac film, patrzec, sluchac... Z tym jedynym, wszystko jest lepsze, ale to nie znaczy ze mamy sie wszystkiego pozbawiac bo jedyny np zmarł

Wszystko jest lepiej robic z miloscia zycia niz z kimkolwiek innym, dlaczego zawsze piszecie o tym odnosnie seksu, mentalni erotomani.

Seks ma wiele wspólnego z miłością. On właśnie ją buduje i gruntuje. Jeśli nie cenisz seksu po co ci partner? Starczy przyjaciel, przyjaciółka.