Seks co faceci czuja

Prosze bez hejtu. Byly podobne tematy ale ja po rozmowie z chlopakiem pragne tutaj zapytac. To wazne dla mnie. Nie mam odwagi juz z nim o tym mowic. 

Czy to.jest dla was tak, ze seks waginalny rozni sie od oralnego tym, ze usta maja jezyk a pochw nie? To ta rzecz sprawia ze w ustach wam przyjemniej? Dlaczego w ustach sa wieksze i intensywniejsze odczucia? 

Jak to sie dla Was rozni? 

Czy pochwa ma zbyt slabe miesnie? Nie piesci glowki penisa? 

Jak pochwa uklada sie podczas stosunku? Jej miesne nie przylegaja,nie oplataja? Czy wytlumaczy ktos? 

Czy to jest tak ,ze pochwa jeat waska na wejsciu a dalwj nic albo gdziPs tam mizia? Czy tam jest pusta przestrzen? 

Te pytania sa skutkiem rozmowy  z chlopakiem ,dlatego prosze was o wytlumaczenie, o wyrozumialosc. 

W pochwie są za słabe doznania dlatego wolę jak kobieta ssie mi do wytrysku, albo mogę sobie sam zrobić dobrze dłonią. Seks dopipkowy to najgorsza opcja :P

No ale dlaczego? Dlaczego sa najslabsze i to najgorsza opcja? 

Ja osobiście nienawidze seksu oralnego jak ja mam robić mojej ukochanej za to w drugą stronę lubię. Co do seksu klasycznego to jest ok.

za słabe doznania w pochwie mogą być spowodowane zbyt małą średnicą penisa, nigdy dotąd nie mogłem narzekać na "za słabe doznania", jest ciepło, mokro, miękko a gdy kobieta osiąga szczyt czuć mocne skurcze... Jak można tego nie lubić? Przede wszystkim też czuć ciało partnerki, można się o nie ocierać, pieścić je, obserwować jej reakcje, przecież to kwintesencja sexu i dawania rozkoszy drugiemu człowiekowi. Tzw. "robienie loda" jest po prostu mechaniczne. Dobry kochanek myśli przede wszystkim o partnerce a ona potrafi się odwdzięczyć. BTW mięśnie Kegla można trenować.

3 godziny temu, Gość Dilllllli napisał:

Prosze bez hejtu. Byly podobne tematy ale ja po rozmowie z chlopakiem pragne tutaj zapytac. To wazne dla mnie. Nie mam odwagi juz z nim o tym mowic. 

 

Czy to.jest dla was tak, ze seks waginalny rozni sie od oralnego tym, ze usta maja jezyk a pochw nie? To ta rzecz sprawia ze w ustach wam przyjemniej? Dlaczego w ustach sa wieksze i intensywniejsze odczucia? 

1. Jak to sie dla Was rozni? 

2. Czy pochwa ma zbyt slabe miesnie? Nie piesci glowki penisa? 

3. Jak pochwa uklada sie podczas stosunku? Jej miesne nie przylegaja,nie oplataja? Czy wytlumaczy ktos? 

4. Czy to jest tak ,ze pochwa jeat waska na wejsciu a dalwj nic albo gdziPs tam mizia? Czy tam jest pusta przestrzen? 

Te pytania sa skutkiem rozmowy  z chlopakiem ,dlatego prosze was o wytlumaczenie, o wyrozumialosc. 

Ja Ci powiem bo o wszystkim rozmawiam ze swoim chłopakiem. 

1. W usta mężczyźni lubią ponieważ widzą z bliska twarz kobiety, jej oczy i łzy które płyną kiedy się krztusi... :=)

2. Pochwa obejmuje penisa tak jak dłoń, wyobraź sobie kiedy zaciskasz penisa w dłoni i co czujesz? ;=)

3. Pochwa jest elastyczna jak plastelina. Owija penisa niczym ośmiornica i facet odlatuje w krainę marzeń. ;=)

4. Przeczytaj o budowie narządów kobiecych, w necie są obrazki. Pochwa, przedsionek, łechtaczka a nawet wargi... zobaczysz i nie będziesz zadawała pytań. ;=)

to samo co facetki.

Seks waginalny stymuluje przeciętnie całego penisa, jest super jak chcesz dłuższych doznań. Przy seksie oralnym stymulujesz konkretne punkty erogenne i to mocniej więc orgazm może być silniejszy jeśli dziewczyna zna się na robocie. Niestety moja nażeczona jest niereformowalna.

Gosc wyzej. Jest super jak chcesz dluzszych doznan tzn? Czyli pochwa stymuluje wiekszy obszar niz usta ale slabiej tak? No wlasnie, dlaczego slabiej stymuluje? Jej dotyk jest zbyt delikatny, mniej wyczuwalny? Daje jakby mniej przyjemnosci stad pozniejszy orgazm ?  I spabszy?

Czemu jest niereformowalna? A jezyk? Ppchwa go nie ma, tym sie rozni ich budowa? 

Ale spam. Do 123.

To dlaczego usta stymuluja mocniek a ppchwa slabiej? Co sprawia ze jwst gorsza,mimo se obejmuje wiecej niby?

Nienawidzisz ronic ukochanek czy jak ona Tobie robi? 

Seks waginalmy jest ok,mozesz rozwinac? 

Co fo srefnicy penisa i zmniejszonych odczuc  , nawtlet jesli pochwa jest megs ciasna to i tak nie bedzie miala jezyka. Slowa faceta ...

Panie Bigone. Ale prosze spojrzec tylko z punktu doznan, odczuc. Waszej przyjemnosci. 

Pochwa ma same braki vs usta. Brak iscisku, jezyka, onjecia...co jeszcze?

Odpiszecie?

niestety nie, bo juz prawie nie pamietam jak to jest. : /

ale tak na teorię - obejmuje wiecej, ale czlonek jest wrazliwy głownie na zołedzi. Trzon prawie w ogole. Wiec w zasadzie nie ma to wielkiego znaczenia (no moze przy wyciaganiu, zewnetrzne miesnie pochwy stymuluja nieco krawedz zoledzi, wiec to fajne.

Usta są ogolnie (zwykle) silniejsze, jezyk, teraz juz nie pamietam, ale jest chyba najsilniejszym miesniem w calym organizmie (przeliczajac na jednostkę, nie na wielkosc), zeby radzic sobie z twardym pokarmem - a to daje silniejsze wrazenia na penisie, wargami tez operujesz precyzyjniej i szczelniej niz ... tam, dołem. No chyba ze cwiczysz "pocalunek singapurski", ale nawet wtedy wątpię  

"nawtlet jesli pochwa jest mega ciasna to i tak nie bedzie miala jezyka" - tu to juz chyba jakies preferencje osobnicze, widocznie nad wyraz lubi lody. Choc juz slyszalem teorie, ze lubia je głownie ci, co im nie zalezy na rozkoszach kobiet, ja jednak bardziej bym sie skupiał nad tradycyjnym seksem, przynajmniej tak długo, jak doprowadza babke do orgazmu.

Dillli, zadajesz się z nieodpowiednim mężczyzną, który traktuje Cię przedmiotowo.

To nie jest kwestia wyłącznie doznań mechanicznych, autorko. Aspekt psychologiczny odgrywa tu sporą rolę. 

Czyli pochwa ogolnie nie stymuluje zoladzi a trzon ktory prawie nie jest wrazliwy? To juz rozumiem dlaczwgo jest gorsza. 

To duzo wyjasnia. A dlaczego tylko krawedz zoladzi ? A nie pokrywa calej? Pusta przestrzen tam jest? Mozesz wytlumaczyc? 

"Usta są ogolnie (zwykle) silniejsze, jezyk, teraz juz nie pamietam, ale jest chyba najsilniejszym miesniem w calym organizmie (przeliczajac na jednostkę, nie na wielkosc), zeby radzic sobie z twardym pokarmem - a to daje silniejsze wrazenia na penisie, wargami tez operujesz precyzyjniej i szczelniej niz ... tam, dołem. No chyba ze cwiczysz "pocalunek singapurski", ale nawet wtedy wątpię  "

W sumie przynajmniej jestes szczery i przyznajesz wprost ze w ustach wam przyjemniej a klasyk to tak dla obojgu. 

No ale to jak pochwa dziala ze nie operuje i nie czujecie jej tak dobrze a czlonku jak jezyk? Skoro miby dotyka wszedzie to dlaczego jezyk daje mocniejsze wrazenia? 

To chyba dosc wystajaca odpowiedz aby juz byc pewnym ze to wlasnie w ustach wam przyjwmniej a pochwa nie nadrabia niczym, jeat po prostu dla Was slabsza. Dziekuje Ci za odpowiedz. 

Przynajmniej nie kolorujesz. 

Nie rozumiem co ma do tego fakt ze jezyk jwst najsilniejszym miesniem aby radzic sobie z twardym pokarmem, jak to sie odnoso w fizycznym aspekcie, ze jest jakis inny w dotyku? Co mocniej czuc czy masz na myspi tylko swobode poruszania nim? 

Wargami operuje szczelniek niz dolem- objasnij prosze. W koncu to.usta sa pelniejsze i szczelniejsze czy pochwa? Bo jedno zaprzecza troche drugiemu. 

W sumie to wam wspolczuje. Aby dac przyjemnosc mezczyznie to nic tyllo lod,pochwa to ostecznosc. 

Wiec daje slabsze odczucia bo nie stymuluje zoladzi, jest mniej ciasna a jezyk i usta sa silniejsze- na prostote,dlaczego czuc je lepiej? 

Ok jeszcze jedno. Czy kazdy Pan czuje? podsumowujac? 

Kusza wystarczy przeczytac odpowoedz gosc 123. Wszystko wyjasnil. Tez to, o czym napisales. Bo gdyby nie kwestia psychiki to faceci nie mielinlby po co wchodzic w pochwe. A juz na pewno nie po przyjemnosc ,ktora o wiele wieksza macie w ustach. 

Dalej pobuje sie dowiedziec czemu az musialbysmy sie naczyc singapurskiego pocalunku, aby moze cos sie zmienilo? I w to watpisz gosc 123. Prosze wytlumaczcie ta zaleznosc wiec. Co robia usta czego pochwa nie robi, ze az takich technik trzeba zeby moze "podgonic" ? 

W tkwi ta roznica ,ze ppchwa jest az tak gorsza?  A usta daja duzo silnieksze wrazenia? Rozumiem ze miesnie pochwy ukladaja sie prosto ,, zbyt delikatnie,glowke pomijaja, i sa mniej przylegajace,ciasne? O co chodzi z ta "szczelnoscia".... 

Ale nie kazdego niestety stac na taka prawd. Tak wiec dziekuje. Jednak wiecej szczegolow,dlaczego tak jest by mi rozjasnilo ten obraz. 

Co z nia nie tak, ze taka przepasc? Czego nie moze zrobic  ze potrzwba az umiejetnosci poruszania tzw.kegla? 

Czyli w pochwie macie tylw przyjemnosci co zewnwtrzne miesniw pochwu stymuluja krawedz zoladzi? I tyle waszych doznzn?   A co z cala glowka? Pochwa to czarna dziura a samo wejscie cos robi? 

Jeszcze watpi z singapurakim pocalunkiem nawet, to ja tez bym chciala wiedziec skad ta przepasc? Tylko wspolczuc. To co dzieje sie tsm u gory, czego bra tam na dole? Precyzyjnie.

Prosze Gosc , abys jeszcze odpisal.

jak napisalem, ja to akurat najmniej powinienem sie tu rozpisywac, bo długi celibat juz prawie zamazał konkrety.  ale skoro nikt inny sie nie pali, to dobry duch sie postara 

8 godzin temu, Gość Dillli napisał:

Czyli pochwa ogolnie nie stymuluje zoladzi a trzon ktory prawie nie jest wrazliwy? To juz rozumiem dlaczwgo jest gorsza.

jak czytam (a sporo czytam) i dodatkowo robiłem "wywiad srodowiskowy"  wsród żywych reaktywnych kobiet, pochwa takze jest na wiekszosci swojej długosci (jakies 2/3 w głebi) niewrazliwa. Z trzonem jest tak samo. Biorac pod uwagę, ze w "posuwie" stykaja sie powierzchniowo głownie scianki - obie dosc niewrazliwe - to widac, ze głowne bodzce bedą dochodzily z zołedzi (dla faceta) a dla kobiety albo z czucia owej zoledzi na tych partiach zewnetrznych, bardziej wyczulonych (ale głownie przy wyciaganiu bo wtedy zoladz jako szersza je bardziej rozciąga) ... albo jeszcze, dodatkowo przy wbijaniu się i uderzaniu w szyjkę macicy (ale to juz nie u wszystkich kobiet bo nie wszystkie lubią dobijanie do głebi). Posuw zoledzi w pochwie tez jest przyjemny, ale - wiadomo, raz, duzo sluzu = dobre oliwienie wiec tarcie slabe, dwa - scianki pochwy nie są tak silne jak ów jezyk, najsilniejszy miesien, wiec nie będą dociskac tak mocno. Tym bardziej ze kobieta moze (zdaje sie?) zaciskac głownie te miesnie na wejsciu, a nie tam w glebi, czyli tam gdzie przez wiekszosc czasu jest zoładz.

8 godzin temu, Gość Dillli napisał:

A dlaczego tylko krawedz zoladzi ? A nie pokrywa calej?

krawedz, przy wyciąganiu, bo zahacza o tą umiesnioną czesc Waszej cipki, ktorą mozecie zaciskac, o kegla. A pokrywa? tez, ale jak napisalem, jest tam w glebi duzo sluzu wiec dobre oliwienie - wiec wrazenia mniejsze. A miesni zeby ją docisnąć tam w glebi chyba nie macie. (z tego co kojarze  )    Choc dobijanie jest tez fajne, ale z kolei nie wszystkie je lubią, dwa, jezeli juz, to dobrze wychodzi przy dłuzszym sprzecie... a pyrtkiem ponizej zalozmy 13-14cm jak moge sie domyslic, to dobijanie niezbyt ciekawe dla obydwu stron... bo cienko sie dobija za krotkim sprzetem.

8 godzin temu, Gość Dillli napisał:

W sumie przynajmniej jestes szczery

W necie mozna sobie na to pozwolic, poza tym, skoro to nikogo nie krzywdzi (nie mowie o czyichs wyobrazeniach, ale za to to juz nikt nie moze) to czemu nie?

8 godzin temu, Gość Dillli napisał:

Skoro niby dotyka wszedzie to dlaczego jezyk daje mocniejsze wrazenia?

Jak wyzej. Skoro owe "wszedzie" jest albo w 2/3 nieczułe (trzon), albo operuje na mocnym poslizgu (zoładz) - podczas gdy potrzebujemy tarcia i to mocnego - to wiadomo, ze niewiele z tego wynika. Seks pochwowy to raczej, jak napisałyscie gdzies ponizej - psychika, bliskosc, podniecenie z poczucia ze daję kobiecie to, czego jej potrzeba (chyba?) do orgazmu, jestem w niej, gleboko, bliskosc do samej głebi... I to mnie podnieca bardziej niz najlepszy lód, ale to kwestia osobnicza, kazdy ma inaczej. (jak kiedys napisalem, ze jestem z tych co to wola przedtem jednak poznac trochę dziewczynę, chocby i kilka godzin - zeby pogadac, poznac się minimalnie - i ze nie rozumiem tych co chodza tylko "zapchac" prostytutkom, to .. poza jednym kolesiem nikt mnie nie zrozumial :D) A lód... osobiscie nie bardzo lubie wydzieliny i zawsze jak przyjdzie mi ogladac loda na porno, to albo popycham do przodu, albo patrze i sie zastanawiam na ile ją to brzydzi, ale ona sie zmusza, czy nie brzydzi w ogole bo to lubi... tak czy owak, nijak nie mysle wtedy o spuszczeniu sie. Jak widac, zbytnia empatia potrafi popsuc cala zabawe.   to juz wole sobie zwyczajnie zwalic ręką, ktora wie co robic i jak, nie zniecheci sie ze nie moge szybko dojsc.. i daje dotyk i szybkosc dokladnie taką jak trzeba. Bez myslenia i zbytnich rozkmin

9 godzin temu, Gość Dillli napisał:

..aby juz byc pewnym ze to wlasnie w ustach wam przyjwmniej a pochwa nie nadrabia niczym, jeat po prostu dla Was slabsza.

Co nie znaczy ze gorsza, przynajmniej dla niektorych. ale o to to juz musisz sama dopytywac danego egzemplarza  dialog, dialog. No i módl sie zeby umial cos wydukac, bo czasem kiepsko z tym bywa (u obydwu płci)

9 godzin temu, Gość Dillli napisał:

Nie rozumiem co ma do tego fakt ze jezyk jwst najsilniejszym miesniem aby radzic sobie z twardym pokarmem, jak to sie odnoso w fizycznym aspekcie, ze jest jakis inny w dotyku? Co mocniej czuc czy masz na myspi tylko swobode poruszania nim? 

Wargami operuje szczelniek niz dolem- objasnij prosze. W koncu to.usta sa pelniejsze i szczelniejsze czy pochwa? Bo jedno zaprzecza troche drugiemu. 

To ze jest najsilniejszym miesniem to to ze pozwala dosc mocno i "zadzierzyscie   draznic.. zoladz wlasnie, czyli tam gdzie potrzeba. Pochwa tego (na tej glebokosci) nie potrafi (chyba?) - tylko na wejsciu, ale tam nie ma zoledzi. Co najwyzej, przy rytmicznym wyciąganiu  - jej dolna krawedz zahacza o kegla, ale to przez moment tylko. A i zdaje sie ze jezyk jest bardziej szorstki (mimo ze tez duzo sliny). A swoboda poruszania - takze, chyba widac co niektore z nim wyczyniają. 

Wargi (te od ust :D) sa bardziej pod kontrolą niz to co sie dzieje na dole - w koncu je sie nimi, mówi i co tam jeszcze, podczas gdy, powiedzmy sobie wprost, cipka przez wiekszosc zycia jest... nieuzywana . To musi sie odbijac na zdolnosciach "operacyjnych".  

Poza tym, jeszcze - przypomnialo mi sie - nie zapominajmy o jeszcze czyms. Usta mogą ssac, i to mocno. To dodatkowo dokrwia czlonek, ktory czuje bodzce jeszcze mocniej. Widac jak panie na filmach ssą (ssają? :D) az czasem powstaja smieszne odgłosy. Uczucie ssania też sie doklada do calosci - zresztą, moze Tobie przy minetce tez kiedys ktos ssał łechtaczkę? porownaj to i zwykle lizanie? chyba fajniej? A cipka tego, przy najszczerszych checiach nie potrafi i nigdy nie bedzie. Wiec, jak widac, to usta sa "szczelniejsze".   Bez szczelnosci - ssania by nie bylo.

9 godzin temu, Gość Dillli napisał:

W sumie to wam wspolczuje. Aby dac przyjemnosc mezczyznie to nic tyllo lod,pochwa to ostecznosc

No, to nie tak dokonca, jak juz pisalem. U roznych roznie, dodatkowo nie wszyscy sa tak prosci ze tylko chca sie spuscic z maksymalna łatwoscią i tarciem.   Wspolczuc nie musisz... my za to mamy ZAWSZE orgazm.  i o niego nam, w ostatecznym rachunku chodzi.

9 godzin temu, Gość Hhms napisał:

macie tylw przyjemnosci co zewnwtrzne miesniw pochwu stymuluja krawedz zoladzi? I tyle waszych doznzn?   A co z cala glowka? Pochwa to czarna dziura a samo wejscie cos robi?

Zewnetrzne miesnie czuc najbardziej, bo... raz, są wieksze i bardziej rozbudowane niz reszta, dwa - pracują, zaciskaja sie, czyli dają nam komunikat zwrotny, ze to co robimy wywoluje jakąs przyjemnosc, aktywnosc, ze ich wlascicielka cos czuje i dązy do tego samego co my. To poza fizycznymi odczuciami podnieca psychicznie, czyli mozgowo, czyli ...najbardziej.

tak teraz widze ze jestem innym 123 niz ten pierwszy ktory sie wypowiedzial  ale jest w zasadzie jak on pisze.

Widze ze sporo watpliwosci... jak cos, to mozesz (mozecie?  napisac na   asd4f@poczta.fm, z chęcią tez sie czegos dowiem o kobietach tak bardzo doglebnie   .. zresztą dzieki temu moge cos pomagac.

Ja nie bede odpisywac na calosc bo to nie do mnie,ale jedno pytanie. Dlaczego w gleni pochwa nie otyka zoladzi? Dlaczego zoladz caly czas nie jest dotykana w pochwie? Czyl8 po wejsciu jest pustka? Samo wejscie juz powinno mocno stymulowac zoladz.

2 minuty temu, Gość Tali napisał:

Ja nie bede odpisywac na calosc bo to nie do mnie,ale jedno pytanie. Dlaczego w gleni pochwa nie otyka zoladzi? Dlaczego zoladz caly czas nie jest dotykana w pochwie? Czyl8 po wejsciu jest pustka? Samo wejscie juz powinno mocno stymulowac zoladz.

A skąd ci się teoria wzięła, że żołądź nie ociera się o ściany pochwy?

Żołądź ociera się o ściany pochwy - uwierz mi!

Są nagrania naukowe, medyczne w sieci, gdzie widać co się dzieje od środka, w trakcie trwania stosunku, jeżeli nie chcesz wierzyć mi czy innym facetom na słowo, to poszukaj sobie zdjęć lub filmów naukowych, medycznych, tam widać wyraźnie, że żołądź ociera się o ściany pochwy.

Wejdź w ten link to rozwieje to twoje wątpliwości

https://bit.ly/2PzUtho

Mysle ze tak rozlozyles temat i pochww na kawalki se teraz rozumiem w czym ma braki i dlaczego jest slabsza. Jezyka nigdy miec nie bedzie, oraz uscisku i takiej mocy. 

Ciezko mi sie z tym pogodzic ale trzeba. Napisales,zeby rozmawiac,ktos moze miwc inaczej. Ale co? Wobec takich argumentow nie da sie stwierdzic ze pochwa da wiecwj przyjemnosci, jak napisales to tylko psychika. Przyjemnosc marna. Nagle pochwa nie stanie siw lepsza fizycznie bo jezyk sie w niej nie pojawi a miesnie nagle nie stana sie lepsze. Widocznie juz tak ma byc. Fajnie jak jutro sie zjawisz,dzis juz nie mam sily o tym pisac. 

Ale poplacze i przejdzie. 

Dzieki za poswiecony czas. 

Dotyka, ale - moze wg niektorych? - niewystarczająco mocno.   Nie wiem. 

Poza tym, w przypadku niewielkiego pena to naprawde moze nie byc jakis wielki czy wystarczajacy docisk... szczegolnie gdy sporo kobiet prezentuje wiadomą postawę wobec seksu, wiec faceci przesiedli się na "rekodzieło" - ktore takze potrafi po latach znieczulic nawet dobrą, wyczulona zołądz. Samescie sobie winne   - zart oczywiscie.

poza tym, sporo facetów ma korbę na punkcie dominowania (bo to takie - no wlasnie - meskie niby) a posiadanie partnerki ssącej i robiącej dobrze ustami ( i to w znacznej czesci sytuacji na kolanach albo w pochyleniu ) wybitnie potwierdza ich dominacje nad nimi. Wiec podejrzewam, ze spora czesc "problemu" siedzi w meskiej psychice.

Znowu zaznacze, ze nie kazdy tak ma.

Narodowy, rozumiem ze teraz znajda sie faceci ktorych jednak.pochwa stymuluje wszedzie,piesci zoladz a trzon maja wrazliwszy...wiesz, skoro.odpowiadaja faceci z doswiadczeniem to widocznie tak czuja. Co do filmow ito to widzialam kilka i na niektorych jest pokazane,jakby glowka szla w nic... miesnie niby sa ale oddalone . W sumie to zalamka. 

1 minutę temu, Gość 123 napisał:

Dotyka, ale - moze wg niektorych? - niewystarczająco mocno.   Nie wiem. 

Poza tym, w przypadku niewielkiego pena to naprawde moze nie byc jakis wielki czy wystarczajacy docisk... szczegolnie gdy sporo kobiet prezentuje wiadomą postawę wobec seksu, wiec faceci przesiedli się na "rekodzieło" - ktore takze potrafi po latach znieczulic nawet dobrą, wyczulona zołądz. Samescie sobie winne   - zart oczywiscie.

poza tym, sporo facetów ma korbę na punkcie dominowania (bo to takie - no wlasnie - meskie niby) a posiadanie partnerki ssącej i robiącej dobrze ustami ( i to w znacznej czesci sytuacji na kolanach albo w pochyleniu ) wybitnie potwierdza ich dominacje nad nimi. Wiec podejrzewam, ze spora czesc "problemu" siedzi w meskiej psychice.

Znowu zaznacze, ze nie kazdy tak ma.

Dużo prawiczków trolluje w tego typu tematach, którzy zielonego pojęcia o seksie nie mają, to po pierwsze. OK?

Pochwa jest bardzo elastyczna i dopasowuje się do penisa. By nie było efektu "tarcia" musiałoby dojść do jakiś problemów medycznych kobiety czy mężczyzny, (mikro penis, luźność pochwy) które są relatywnie rzadkie.

Seks waginalny jest bardzo przyjemny, wg mnie zdecydowanie przyjemniejszy niż oralny, więc nie widzę powodu do waszych, nawet nie wiem jak to nazwać... kompleksów???

Nie łykajcie wszystkiego co wam napiszą jacyś randomowi specjaliści na forach, OK?

Nie lubię pisać o tak intymnych rzeczach, dlatego proszę doceńcie to, bo widzę, że tu, w tym temacie, dużo głupot było naprodukowane...

7 minut temu, Gość Dillli napisał:

Ciezko mi sie z tym pogodzic ale trzeba

Dlaczego? hmm.. niby nic nie trzeba. Szukasz egzemplarza ktory jest fajny, a jednoczesnie woli klasyk i po problemie.  

8 minut temu, Gość Dillli napisał:

Wobec takich argumentow nie da sie stwierdzic ze pochwa da wiecwj przyjemnosci, jak napisales to tylko psychika. Przyjemnosc marna. Nagle pochwa nie stanie siw lepsza fizycznie bo jezyk sie w niej nie pojawi a miesnie nagle nie stana sie lepsze.

Ale zeby dojsc, to psychika jest mimo wszystko najwazniejsza, rzeklbym - kluczowa. Samo tasowanie się - bezmyslne - jest srednio przyjemne, moze i nawet doprowadzi do orgazmu (kiedys próbowalem ile mi wyjdzie najszybciej i z koniecznosci to bylo.. brutalne :D) ale wcale nie bylo przyjemne. Owszem, orgazm był, wszystkie objawy, ale... przyjemnosci minimalnie. To psychika i kontekst - i ta, a nie inna kobita (przynajmniej w tej a nie innej chwili )- daje   90% podbicia do "przyjemnosci". To jak z cipką - niby wszyscy ją lubia, ale kiedys gadamy z kumplem w pracy i rypie mi wprost "przeciez cipa nawet nie jest ladna"   To takze juz kwestia gustu danego odbiorcy  i danego egzemplarza cipki, ale fakt, ze sama cipa bez kontekstu (czyli bez reszty wlascicielki na foto) faktycznie dla mnie jest w zasadzie aseksualna.

Poza tym.. skąd u Ciebie takie cisnienie na pochwę?   zaraz uznam ze temat to prowo

sa rozne formy i rozne techniki, wszystko co daje zaspokojenie się liczy. A ludzie sa (dosc) rózni. Poza tym, jak mowie, mnie pochwa daje wiecej przyjemnosci, a nie sadze zebym byl z tym sam.  I wcale nie marnej. A czy moze stac sie lepsza? Tak, miesnie moga stac sie lepsze, raz ze dla partnera (odczuje siłę) dwa, dla Ciebie samej (polepszone czucie i ukrwienie = lepsze orgazmy)

18 minut temu, Gość Dillli napisał:

Ale poplacze i przejdzie. 

...no bez przesady. To to dopiero wymaga kozetki. Kładz się.

14 minut temu, Narodowy napisał:

Seks waginalny jest bardzo przyjemny, wg mnie zdecydowanie przyjemniejszy niż oralny, więc nie widzę powodu do waszych, nawet nie wiem jak to nazwać... kompleksów???

hehe, wyczulem przytyk, ale ok...   No, widzicie.  Drugi, ktory woli "dowcipnie".

Nie macie co kompleksic.