Chciałbym dostać dziewczynę pod choinkę:(

Bo nigdy nie miałem. Posadziłbym ją na fotelu i wpatrywałbym się w nią jak w obrazek, bo już zapomniałem jak wygląda kobieta

A gdyby to był prezent nietrafiony? Np. nie taka jakie Ci się podobają, co byś wtedy zrobił?

Podstarzałemu prawiczkowi wszystkie się podobają

takie też? xD

www.chamskie.woleto.pl/zdjecia/photo/50f0837aca4a4.jpg

10 minut temu, Gość Podstarzały prawiczek napisał:

Podstarzałemu prawiczkowi wszystkie się podobają

Byleby była? No to nieciekawie, bo przecież nie jesz tego co Ci nie smakuje. A nie umiesz poszukać? Np. w kinie w Lublinie. ;=)

1 minutę temu, Gość Agata napisał:

Byleby była? No to nieciekawie, bo przecież nie jesz tego co Ci nie smakuje. A nie umiesz poszukać? Np. w kinie w Lublinie. ;=)

Raczej lepszy jestem w szukaniu panien w metrze i swetrze.

Przed chwilą, Gość ... napisał:

Raczej lepszy jestem w szukaniu panien w metrze i swetrze.

No to ładne kwiatki. I jak Ci idzie? ;=)

Prawiczku, żeby dostać coś pod choinkę trzeba napisać list z życzeniami. Jeżeli napiszesz list: chcę dziewczynę - pomnik, będę ją stawiał na postumencie i celebrował, to św. Mikołaj przypuszczalnie osobiście spuści Ci wp/i.e.rdol, bo nawet św. Mikołaj wie jakie są kobiety.

8 minut temu, Gość gośćmen napisał:

Prawiczku, żeby dostać coś pod choinkę trzeba napisać list z życzeniami. Jeżeli napiszesz list: chcę dziewczynę - pomnik, będę ją stawiał na postumencie i celebrował, to św. Mikołaj przypuszczalnie osobiście spuści Ci wp/i.e.rdol, bo nawet św. Mikołaj wie jakie są kobiety.

Dziękuję za cenną radę. Teraz będę wiedział, jakich błędów unikać w kontaktach z Mikołajem i kobietami ☺

21 minut temu, Gość Agata napisał:

No to ładne kwiatki. I jak Ci idzie? ;=)

sweter znalazłem, metro też, ale dziewczyny jeszcze nie

jeździsz metrem?

A z czego wynika Twoje prawictwo? Jesteś aseksualny? Chorobliwie nieśmiały? Kłopoty z potencją? Wal na luzie, tu jesteś anonimowy.

3 godziny temu, Gość gośćmen napisał:

A z czego wynika Twoje prawictwo? Jesteś aseksualny? Chorobliwie nieśmiały? Kłopoty z potencją? Wal na luzie, tu jesteś anonimowy.

Po prostu nigdy nie miałem powodzenia. Jestem nieatrakcyjny dla kobiet, co spowodowało kompleksy, a to w połączeniu z chorobliwą nieśmiałością (wręcz strachem przed kobietami) stało się główną przyczyną mojego prawictwa. To jest najgorsze, choć mam jeszcze sporo innych, mniejszych wad. Tak więc tylko dziewczyna pod choinkę mnie ratuje. Sam nie jestem w stanie sprawić, żeby mnie jakaś zechciała, pokochała. A i pewnie ta podchoinkowa by ode mnie uciekła. Wieku nie podam, bo straszny wstyd nie mieć żadnego doświadczenia mając tyle lat. Wiem, śmieszne to i temat brzmi jak prowo, zwłaszcza dla ludzi którym łatwo przychodzi nawiązywanie relacji, podrywanie. Zrozumie mnie tylko ktoś w podobnej sytuacji

13 minut temu, Gość Podstarzały prawiczek napisał:

Po prostu nigdy nie miałem powodzenia. Jestem nieatrakcyjny dla kobiet, co spowodowało kompleksy, a to w połączeniu z chorobliwą nieśmiałością (wręcz strachem przed kobietami) stało się główną przyczyną mojego prawictwa. To jest najgorsze, choć mam jeszcze sporo innych, mniejszych wad. Tak więc tylko dziewczyna pod choinkę mnie ratuje. Sam nie jestem w stanie sprawić, żeby mnie jakaś zechciała, pokochała. A i pewnie ta podchoinkowa by ode mnie uciekła. Wieku nie podam, bo straszny wstyd nie mieć żadnego doświadczenia mając tyle lat. Wiem, śmieszne to i temat brzmi jak prowo, zwłaszcza dla ludzi którym łatwo przychodzi nawiązywanie relacji, podrywanie. Zrozumie mnie tylko ktoś w podobnej sytuacji

Idź do prostytutki.

40 minut temu, Piaskun napisał:

Idź do prostytutki.

Nigdy w życiu!

a jak odciski na rękach?

6 minut temu, Gość dsfsd napisał:

a jak odciski na rękach?

W normie. Nie zagrażają życiu

Nieprawdopodobne, a z chorobliwa nieśmiałośća coś próbowałeś robić. Przecież gdzieś tego źródło jest. Sama jestem introwertykiem nie zaczepiam ludzi. Ale jednak samo to noe przeszkadza mieć partnera. 

Ponad rok temu, niecałe półtora pracowałem w amazonie i były tam różne śmieszne gadżety. Może byś znalazł coś dla siebie....?:D

8 godzin temu, Gość gośćmen napisał:

Prawiczku, żeby dostać coś pod choinkę trzeba napisać list z życzeniami. Jeżeli napiszesz list: chcę dziewczynę - pomnik, będę ją stawiał na postumencie i celebrował, to św. Mikołaj przypuszczalnie osobiście spuści Ci wp/i.e.rdol, bo nawet św. Mikołaj wie jakie są kobiety.

A skąd wie? Jak taki święty..

3 minuty temu, Gość Hey napisał:

Sama jestem introwertykiem nie zaczepiam ludzi. Ale jednak samo to noe przeszkadza mieć partnera. 

Kobiety, nawet nieśmiałe, mają o niebo lepiej w tych sprawach. Facet, choćby był śmiały, ma przechlapane, bo to jego zadaniem jest zainicjować relację i nie tylko. Gdybyś była mężczyzną ze swoim introwertyzmem, mówiłabyś zupełnie inaczej. No chyba, że sama poderwałaś faceta, to w takim razie przepraszam.

Może dostaniesz dziewczynkę pod choinkę.

 Nie ale poznałam i sama podjęłam rozmowę, na chodniku nie potrafię. Ale jak juz jest okazja to i introwertyzm nie przeszkadza. No bo akurat niesmiala nie jestem u mnie jest inny problem, czuję się nie ma miejscu zagadujac np. obce osoby, w przypadkowych miejscach, nie przepadam za imprezami . Ale o tyle że zawsze gdzieś wśród znajomych można kogoś poznać nawet na zwykłym spotkaniu, wcześniej w szkole, na studiach, w pracy . Tylko właśnie musialbys się odważyc pomimo to. Bo uwierz nic się nie wydarzy złego,jak z kimś wejdziesz w rozmowę a tak najłatwiej kogoś poznać. 

Takie prośby spełnia Najwyższy a nie forum

Dziewczyna to taki skarb który możesz sprawić sobie tylko i wyłącznie sam!

Żaden Mikołaj, nawet gdyby schudł 50 kg nie poderwie za ciebie dziewczyny

Powodzenia życzę.

9 godzin temu, Gość ... napisał:

sweter znalazłem, metro też, ale dziewczyny jeszcze nie

jeździsz metrem?

Tak, zdarza się że jeżdżę w swetrze. 

7 minut temu, Narodowy napisał:

Dziewczyna to taki skarb który możesz sprawić sobie tylko i wyłącznie sam!

Żaden Mikołaj, nawet gdyby schudł 50 kg nie poderwie za ciebie dziewczyny

Powodzenia życzę.

Ale mikołaj może przesłać mu zdjęcie tej dziewczyny.

Musisz iść na imprezy lekko napity:-)

5 godzin temu, Gość Podstarzały prawiczek napisał:

Nigdy w życiu!

Idź zaruchaj - przestaniesz traktować cipkę jak monstrancję. Kobiety może i są rodem z innego świata, ale większość co najwyżej  z piekła a nie z wysokości niebiańskich.

Inaczej umrzesz nie zaznawszy seksu. Chyba, że Cię jakieś geje pijanego zdybią.

Mam pomysł poszukaj jakiejś dziewczyny na której poćwiczysz rozmowę, oswoisz się z płcią przeciwną. Może prostytutka by się zgodziła to byś mógł puścić wszystkie hamulce. Potem poszukaj kogoś z kim mógłbyś pójść na miasto żebyś poznał miejsca gdzie można znaleźć pijane dziewczyny, oswój się z nowym miejscem, sytuacją, pobaw się. Jak poczujesz się z tym ok to zacznij podrywać dziewczyny.

Krok po kroku do celu. Mam nadzieję że to ci ułatwi rozwiązanie tego problemu. Rozbij problem na kilka mniejszych, które można łatwo wykonać.