Czy w dzisiejszych czasach nadal tak jest, że 30tka a nawet 28 to stara panna i faceci wolą młodsze?

Ja spotkałam się z głosami od samych facetów, wcale nie jakichś "od pługa oderwanych", tylko po dobrych studiach, z karierami, że, cytuję: "Taka bliziutko 30tki lub po 30tce to już strach, ma swoje przyzwyczajenia, czasem i dziwactwa i już w niczym się jej nie da zmienić". "takie 30tki to muszą być trefne skoro poprzednie związki wszystkie im się posypały". Wydaje mi sie jednak że to naciągane i to chyba niewielki procent facetów tak uważa?

Zauwazylam jednak, ze faceci ciągną do młodszych. Między mną a mężem jest np. 5 lat róznicy. Myślą że młodszą to jakoś urobią, da się jej czymś przyszpanować bo ona jeszcze tego nie osiągnęła bo za młoda etc.

Obserwuję też że najczęściej te sposrod mooich znajomych które wyszly za mąż pod 40tke to jednak albo za rozwodnika albo za duzo starszego, a najczesciej jedno i drugie...jakby mlodsi i z czytsą kartą nie chcieli z jakichs powodow takich 40tek

Mam 34 lata. Jestem bezdzietną starą panną i dobrze mi z tym. Facet mi do szczęścia potrzebny nie jest dzieci nie chcę, sexu nie lubię. Portki mi niepotrzebne. A że większość facetów to prymitywne prostaki to ja wiem. Wystarczy poczytać fora różne albo wejść na taki wykop.pl gdzie nienawiść do kobiet taka że masakra. Lepiej być samej niż z byle guanem.

Dziwny chyba znasz tych facetow ' z karierami'

9 godzin temu, Gość angac napisał:

Ja spotkałam się z głosami od samych facetów, wcale nie jakichś "od pługa oderwanych", tylko po dobrych studiach, z karierami, że, cytuję: "Taka bliziutko 30tki lub po 30tce to już strach, ma swoje przyzwyczajenia, czasem i dziwactwa i już w niczym się jej nie da zmienić". "takie 30tki to muszą być trefne skoro poprzednie związki wszystkie im się posypały". Wydaje mi sie jednak że to naciągane i to chyba niewielki procent facetów tak uważa?

Zauwazylam jednak, ze faceci ciągną do młodszych. Między mną a mężem jest np. 5 lat róznicy. Myślą że młodszą to jakoś urobią, da się jej czymś przyszpanować bo ona jeszcze tego nie osiągnęła bo za młoda etc.

Obserwuję też że najczęściej te sposrod mooich znajomych które wyszly za mąż pod 40tke to jednak albo za rozwodnika albo za duzo starszego, a najczesciej jedno i drugie...jakby mlodsi i z czytsą kartą nie chcieli z jakichs powodow takich 40tek

Tez uwazam, ze dziwnych masz znajomych.  

Wiekszosc osob wychodzacych w malzenstwa w pozniejszym wieku sa po rozwodzie to normalne.

Dziwne poniewaz ja jestem 40 latka i za mna uganiaja sie sami mlodzi kawalerowie...

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Tez uwazam, ze dziwnych masz znajomych.  

Wiekszosc osob wychodzacych w malzenstwa w pozniejszym wieku sa po rozwodzie to normalne.

Dziwne poniewaz ja jestem 40 latka i za mna uganiaja sie sami mlodzi kawalerowie...

Taaa kawalerowie uganiaja się za ryczaca 40!

Zgodnie chyba z powiedzeniem na starej piczy młody chxuj się ćwiczy

4 minuty temu, Gość Leon napisał:

Taaa kawalerowie uganiaja się za ryczaca 40!

Zgodnie chyba z powiedzeniem na starej piczy młody chxuj się ćwiczy

Zamist zazdroscic to wez sie za siebie i moze 40 latki dadza ci szanse.

Zawsze sobie 40letnie dobrze utrzymane tak wmawiają że niby młodzi się za nimi uganiają. Prawda jest taka że może i się za tobą ugania ale jak znajdzie mądrą i piękna młodszą to będzie wolał młodszą. A tak z braku laku to i starsza duzo od siebie jest dobra. 

Zauważyłam że faceci którzy gustują w starszych są specyficzni. Bo są tacy co gustują TYLKO w starszych. Z reguły nieudacznicy emocjonalni którzy liczą na profity materialne, to samo jak młoda bierze starego dziadka lub nawet i nie dziadka ale 10 i więcej lat starszego. Kasa i chęć życia przy '' kimś.

Albo po prostu nie lubia gierek mlodych dup i wola zadbane 40 tki z glowa na karku, ktore wiedza czego chca i nie przykeljaja sie do facetow jak guma do podeszwy.

Na zachodzie jest bardzo duzo takich zwiazkow.  Wmawiaj sobie, ze to dla profitow materialnych i innych powodow jak ci tak lepiej...

Raczej po prostu za słabo zarabiają żeby iść na dz-i-wki. Mam takich gości w pracy (pracuje jako koordynatorka na magazynie, odpowiadam za dokumenty, zgodność towaru i pracę magazynierow). I ci młodzi faktycznie często lataja do pań starszych o 15-20 lat, nawet jak są średnio zadbane. Po co? Bo im się chce często, a taki magazynier wyciąga 2500 max 3000 netto miesięcznie i nie stać go żeby codziennie chodzić na dzifffki. A u takiej 40 ma za Free.

2 minuty temu, Gość Karcia napisał:

Raczej po prostu za słabo zarabiają żeby iść na dz-i-wki. Mam takich gości w pracy (pracuje jako koordynatorka na magazynie, odpowiadam za dokumenty, zgodność towaru i pracę magazynierow). I ci młodzi faktycznie często lataja do pań starszych o 15-20 lat, nawet jak są średnio zadbane. Po co? Bo im się chce często, a taki magazynier wyciąga 2500 max 3000 netto miesięcznie i nie stać go żeby codziennie chodzić na dzifffki. A u takiej 40 ma za Free.

A moze poczutaj sobie troche i zobaczysz, ze kobietom wlasnie w wieku okolo 40 lat rowniez najbardziej sie chce wiec mlodsi o 15-20 lat sa akurat na tym samym etapie seskulnego pociagu.  Taki 40 latek czesto nie nadaje sie dla kobiet w tym samym wieku...

9 minut temu, Gość Gość napisał:

A moze poczutaj sobie troche i zobaczysz, ze kobietom wlasnie w wieku okolo 40 lat rowniez najbardziej sie chce wiec mlodsi o 15-20 lat sa akurat na tym samym etapie seskulnego pociagu.  Taki 40 latek czesto nie nadaje sie dla kobiet w tym samym wieku...

 

Oczywiście że się nie nadaje bo do seksu trzeba się kobietą podniecać.

A młody, biedny, często średniostrakcyjny dla rówieśniczek, wsadzi nawet w dziurę o sęku.

Znam taka parę ona lat 40, zamożna królowa dramatu, on lat 30, finansowo też sobie radzi.

Ona więdnie i ją ciągnie na seks, on szpetny więc bierze co jest i nieustannie szuka możliwości wymiany na młodszy model tylko chętnych brak.

Przed chwilą, Piaskun napisał:

Oczywiście że się nie nadaje bo do seksu trzeba się kobietą podniecać.

A młody, biedny, często średniostrakcyjny dla rówieśniczek, wsadzi nawet w dziurę o sęku.

Znam taka parę ona lat 40, zamożna królowa dramatu, on lat 30, finansowo też sobie radzi.

Ona więdnie i ją ciągnie na seks, on szpetny więc bierze co jest i nieustannie szuka możliwości wymiany na młodszy model tylko chętnych brak.

To szkoda takiej i zgodze sie, ze pelno tego typu tez jest, ale to generalizowanie.  Wiele 40 wyglada teraz lepiej od niejednej 20-stki.  Ja nie narzekam i przebieram.  Pewnie pomaga, ze wszyscy msyla, ze dopiero niedawno rozpoczelam lata 30-ste.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

To szkoda takiej i zgodze sie, ze pelno tego typu tez jest, ale to generalizowanie.  Wiele 40 wyglada teraz lepiej od niejednej 20-stki.  Ja nie narzekam i przebieram.  Pewnie pomaga, ze wszyscy msyla, ze dopiero niedawno rozpoczelam lata 30-ste.

Rozumiem pocieszanie się, ale o tych 40stkach wyglądających jak lepiej niż 20stki to mówią tylko kobiety. Salma Hayek czy Lucy Liu to wyjątki a nie reguła.

Kobieta osiąga szczyt jeśli chodzi o wygląd circa w połowie lat dwudziestych a później jest krzywa spadkowa.

Nie piszę tego złośliwie.

Przed chwilą, Piaskun napisał:

Rozumiem pocieszanie się, ale o tych 40stkach wyglądających jak lepiej niż 20stki to mówią tylko kobiety. Salma Hayek czy Lucy Liu to wyjątki a nie reguła.

Kobieta osiąga szczyt jeśli chodzi o wygląd circa w połowie lat dwudziestych a później jest krzywa spadkowa.

Nie piszę tego złośliwie.

Nie odbieram tego zlosliwe, ale sa osoby, ktore starzeja sie wolniej.  Ja moze i mam 40-stke, ale tylko jedna malenka zmarszczke na czole i ledwo widoczne przy oku.  Tak wygladaly moje kolezanki jak mialy po 20-scia pare lat.  Akurat jest to rodzinne, moja mama rowniez nie jest pomarszczona.  Dodaj do tego, ze pracuje w zajeciach sportowych i mam typowo slowianska urode z wysokim czolem, twarz w serduszko i pomimo, ze oczywiscie nie wygladam tak jak mialam 20 lat (wtedy myslano, ze jestem nastolatka caly czas), ale do wygladu zjechanej 40-stki to brakuje mi jeszcze ze 20 lat lub nawyku heroiny.

Takze za mna lataja faceci duzo mlodsi myslac, ze jestem w ich wieku- inna sytuacja niz faceci latajacy za 40-takmi, a inna faceci latajacy za 40-stka myslac, ze ma 30 lat.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie odbieram tego zlosliwe, ale sa osoby, ktore starzeja sie wolniej.  Ja moze i mam 40-stke, ale tylko jedna malenka zmarszczke na czole i ledwo widoczne przy oku.  Tak wygladaly moje kolezanki jak mialy po 20-scia pare lat.  Akurat jest to rodzinne, moja mama rowniez nie jest pomarszczona.  Dodaj do tego, ze pracuje w zajeciach sportowych i mam typowo slowianska urode z wysokim czolem, twarz w serduszko i pomimo, ze oczywiscie nie wygladam tak jak mialam 20 lat (wtedy myslano, ze jestem nastolatka caly czas), ale do wygladu zjechanej 40-stki to brakuje mi jeszcze ze 20 lat lub nawyku heroiny.

Takze za mna lataja faceci duzo mlodsi myslac, ze jestem w ich wieku- inna sytuacja niz faceci latajacy za 40-takmi, a inna faceci latajacy za 40-stka myslac, ze ma 30 lat.

To wrzuć tu swoje zdjęcie bo te 40 tki wyglądające 10 lat młodziej to takie Urban legend. Domyślam się ze Ty w to wierzysz ale inni naprawdę widzą różnicę.

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie odbieram tego zlosliwe, ale sa osoby, ktore starzeja sie wolniej.  Ja moze i mam 40-stke, ale tylko jedna malenka zmarszczke na czole i ledwo widoczne przy oku.  Tak wygladaly moje kolezanki jak mialy po 20-scia pare lat.  Akurat jest to rodzinne, moja mama rowniez nie jest pomarszczona.  Dodaj do tego, ze pracuje w zajeciach sportowych i mam typowo slowianska urode z wysokim czolem, twarz w serduszko i pomimo, ze oczywiscie nie wygladam tak jak mialam 20 lat (wtedy myslano, ze jestem nastolatka caly czas), ale do wygladu zjechanej 40-stki to brakuje mi jeszcze ze 20 lat lub nawyku heroiny.

Takze za mna lataja faceci duzo mlodsi myslac, ze jestem w ich wieku- inna sytuacja niz faceci latajacy za 40-takmi, a inna faceci latajacy za 40-stka myslac, ze ma 30 lat.

Wiem, że takie rzeczy się zdarzają, w sensie dobrze trzymająca się skóra. W mojej rodzinie też tego typu skóra się pojawia. Ze zwiększoną skłonnością do nowotworów skóry w gratisie. Ale to zawsze idzie razem.

Jednak wiek to nie tylko kwestia zmarszczek na skórze, to również proporcja kości twarzy, która się zmienia, witalność, cynizm zmęczenie.

Madonna też nie ma zmarszczek, ale z młodą kobietą raczej nikt jej nie pomyli. A patrząc na jej wczesna filmografię była bardzo atrakcyjna.

59 minut temu, Gość Niesamowite farmazony40tki napisał:

Zawsze sobie 40letnie dobrze utrzymane tak wmawiają że niby młodzi się za nimi uganiają. Prawda jest taka że może i się za tobą ugania ale jak znajdzie mądrą i piękna młodszą to będzie wolał młodszą. A tak z braku laku to i starsza duzo od siebie jest dobra. 

Zauważyłam że faceci którzy gustują w starszych są specyficzni. Bo są tacy co gustują TYLKO w starszych. Z reguły nieudacznicy emocjonalni którzy liczą na profity materialne, to samo jak młoda bierze starego dziadka lub nawet i nie dziadka ale 10 i więcej lat starszego. Kasa i chęć życia przy '' kimś.

a ty wiesz, ze istnieje coś takiego jak miłość. Seio. Ludzie czasem się wiążą ze sobą po prostu z miłości. Dlatego są różne związki: starszych z młodszymi, bogatych z biednymi i różne inne "mezalianse". Nie każdy kto jest w "niestandardowym" związku jest w nim z jakiś egoistycznych pobudek. Moze tez kiedyś doświadczysz prawdziwej miłości. Czego Ci szczerze życzę. To bardzo dobre uczucie.

Przed chwilą, Piaskun napisał:

Wiem, że takie rzeczy się zdarzają. W mojej rodzinie też tego typu skóra się pojawia. Ze zwiększoną skłonnością do nowotworów skóry w gratisie. Ale to zawsze idzie razem.

Jednak wiek to nie tylko kwestia zmarszczek na skórze, to również proporcja kości, która się zmienia, witalność, cynizm zmęczenie..

Madonna też nie ma zmarszczek, ale z młodą kobietą raczej nim jej nie pomyli. A patrząc na jej wczesna filmografię była bardzo atrakcyjna.

To prawda i pewnie wlasnie dlatego 20-sto latkowie za mna sie ogladaja...  Ja gram w sporty z dziecmi i uwielbiam to.  Lubie sie z dzieciakami wyszlec.  Wiem, ze nie mam mentalnosci 40-tki.  Zostalo to potwierdzone przed mlodszych partnerow.  Energi mam wiecej niz mlodsi faceci, lubie sie wyglupiac i zartowac.  Lubie byc aktywna fizycznie.  Nie lubie flirtowac, ani robic z siebie jakiejs femme fatale.  Jestem soba i dobrze sie czuje we wlasnej skorze.  Mysle, ze wlasnie to jest tez duza atrakcja.  

Jestem wysoka i jako wysportowana osoba to cialo sie trzyma w porzadku.  Nie nosze makijazu poniewaz jestem aktywna i nie potrzebuje.  Nie powiem, ze to moja zasluga poniewaz geny maja na to kolosalny wplyw.  Tak moja skora jest bardzo blada i oczywiscie jak za dlugo posiedze na sloncu to robi sie ze mnie raczek- masz racje mam taka cienka, blada pergaminowa jak mowia moje kolezanki skore i musze uwazac na slonce i pilnowac, zeby jakiegos nowotworu sobie nie zafundowac.

Kolejna atrackja moze rowniez byc moja fobia zwiazkow, jak cos sie robi powazne to zmykam.  Nie wiem dokladnie co to jest, ale jakos zawsze koncze z facetami o 10-15 lat mlodszymi od siebie wcale tak nie planujac.  

9 minut temu, Gość Gość napisał:

To prawda i pewnie wlasnie dlatego 20-sto latkowie za mna sie ogladaja...  Ja gram w sporty z dziecmi i uwielbiam to.  Lubie sie z dzieciakami wyszlec.  Wiem, ze nie mam mentalnosci 40-tki.  Zostalo to potwierdzone przed mlodszych partnerow.  Energi mam wiecej niz mlodsi faceci, lubie sie wyglupiac i zartowac.  Lubie byc aktywna fizycznie.  Nie lubie flirtowac, ani robic z siebie jakiejs femme fatale.  Jestem soba i dobrze sie czuje we wlasnej skorze.  Mysle, ze wlasnie to jest tez duza atrakcja.  

Jestem wysoka i jako wysportowana osoba to cialo sie trzyma w porzadku.  Nie nosze makijazu poniewaz jestem aktywna i nie potrzebuje.  Nie powiem, ze to moja zasluga poniewaz geny maja na to kolosalny wplyw.  Tak moja skora jest bardzo blada i oczywiscie jak za dlugo posiedze na sloncu to robi sie ze mnie raczek- masz racje mam taka cienka, blada pergaminowa jak mowia moje kolezanki skore i musze uwazac na slonce i pilnowac, zeby jakiegos nowotworu sobie nie zafundowac.

Kolejna atrackja moze rowniez byc moja fobia zwiazkow, jak cos sie robi powazne to zmykam.  Nie wiem dokladnie co to jest, ale jakos zawsze koncze z facetami o 10-15 lat mlodszymi od siebie wcale tak nie planujac.  

Ach teeeeeen gatunek :D
Ok. No questions.

2 minuty temu, Piaskun napisał:

Ach teeeeeen gatunek
Oki doke. No questions.

Ok, zlapales mnie, jaki gatunek?

12 minut temu, Gość Gość napisał:

Ok, zlapales mnie, jaki gatunek?

Gatunek harpii na młodszych, wykorzystująca ich w sumie. Wyroochać i zostawić. Dawniej mówiono na to dooopodajka, teraz kobieta wyzwolona. Ale jaki koń jest, każdy widzi Niestała w uczuciach, niepotrafiaca stworzyć związku, mniej dojrzała niż romantyczna osiemnastolatka która przynajmniej jak kocha to na zabój.

2 minuty temu, Gość Aśka napisał:

Gatunek harpii na młodszych, wykorzystująca ich w sumie. Wyroochać i zostawić. Dawniej mówiono na to dooopodajka, teraz kobieta wyzwolona. Ale jaki koń jest, każdy widzi Niestała w uczuciach, niepotrafiaca stworzyć związku, mniej dojrzała niż romantyczna osiemnastolatka która przynajmniej jak kocha to na zabój.

Jak fajnie jest oceniac, nie?  Akurat taka nie jestem, a moje problemy ze stalym zwiazkiem pochodza z trudnego dziecinstwa.  Jestem bardzo stala w uczuciach jak sie zaangazuje i dlatego angazuje sie bardzo rzadko, ale wlasnie wypada na mlodszych.  Przykro mi, ze nie trafilas.

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Jak fajnie jest oceniac, nie?  Akurat taka nie jestem, a moje problemy ze stalym zwiazkiem pochodza z trudnego dziecinstwa.  Jestem bardzo stala w uczuciach jak sie zaangazuje i dlatego angazuje sie bardzo rzadko, ale wlasnie wypada na mlodszych.  Przykro mi, ze nie trafilas.

To że wypada na młodszych tomhai być efekt slabego ojca lub matki. Rozwiń więc 

2 godziny temu, Gość Niesamowite farmazony40tki napisał:

Zawsze sobie 40letnie dobrze utrzymane tak wmawiają że niby młodzi się za nimi uganiają. Prawda jest taka że może i się za tobą ugania ale jak znajdzie mądrą i piękna młodszą to będzie wolał młodszą. A tak z braku laku to i starsza duzo od siebie jest dobra. 

Zauważyłam że faceci którzy gustują w starszych są specyficzni. Bo są tacy co gustują TYLKO w starszych. Z reguły nieudacznicy emocjonalni którzy liczą na profity materialne, to samo jak młoda bierze starego dziadka lub nawet i nie dziadka ale 10 i więcej lat starszego. Kasa i chęć życia przy '' kimś.

Strasznie to płytkie i małe co piszesz. Ja mam męża starszego o 26lat i ani nie jestem z nim dla kasy, anipo to, żeby żyć przy "kimś (cokolwiek to znaczy). I powiem Ci, ze mam bardzo niskie mniemanieo osobach, które mnie oceniająi doszukują się drugiego dna w naszym związku.

To masz pecha.mozesz sobie sądzić co chcesz.

30 minut temu, Gość Pola napisał:

To masz pecha.mozesz sobie sądzić co chcesz.

Pecha?

5 godzin temu, Gość Karcia napisał:

Raczej po prostu za słabo zarabiają żeby iść na dz-i-wki. Mam takich gości w pracy (pracuje jako koordynatorka na magazynie, odpowiadam za dokumenty, zgodność towaru i pracę magazynierow). I ci młodzi faktycznie często lataja do pań starszych o 15-20 lat, nawet jak są średnio zadbane. Po co? Bo im się chce często, a taki magazynier wyciąga 2500 max 3000 netto miesięcznie i nie stać go żeby codziennie chodzić na dzifffki. A u takiej 40 ma za Free.

Ale z ciebie ordynarna prymitywka chamka. Aż dziw że takie wulgarne osoby jak ty mają pracę...

5 godzin temu, Gość Gość napisał:

To prawda i pewnie wlasnie dlatego 20-sto latkowie za mna sie ogladaja...  Ja gram w sporty z dziecmi i uwielbiam to.  Lubie sie z dzieciakami wyszlec.  Wiem, ze nie mam mentalnosci 40-tki.  Zostalo to potwierdzone przed mlodszych partnerow.  Energi mam wiecej niz mlodsi faceci, lubie sie wyglupiac i zartowac.  Lubie byc aktywna fizycznie.  Nie lubie flirtowac, ani robic z siebie jakiejs femme fatale.  Jestem soba i dobrze sie czuje we wlasnej skorze.  Mysle, ze wlasnie to jest tez duza atrakcja.  

Jestem wysoka i jako wysportowana osoba to cialo sie trzyma w porzadku.  Nie nosze makijazu poniewaz jestem aktywna i nie potrzebuje.  Nie powiem, ze to moja zasluga poniewaz geny maja na to kolosalny wplyw.  Tak moja skora jest bardzo blada i oczywiscie jak za dlugo posiedze na sloncu to robi sie ze mnie raczek- masz racje mam taka cienka, blada pergaminowa jak mowia moje kolezanki skore i musze uwazac na slonce i pilnowac, zeby jakiegos nowotworu sobie nie zafundowac.

Kolejna atrackja moze rowniez byc moja fobia zwiazkow, jak cos sie robi powazne to zmykam.  Nie wiem dokladnie co to jest, ale jakos zawsze koncze z facetami o 10-15 lat mlodszymi od siebie wcale tak nie planujac.  

Ja Ci wierze. Beata Pawlikowska też wyglądała młodo do 50 tki. Dopiero niedawno zaczęła się starzec i wygląda już niestety na swoje lata. Ale długo wyglądała młodo. 

8 godzin temu, Gość Yyy napisał:

Ale z ciebie ordynarna prymitywka chamka. Aż dziw że takie wulgarne osoby jak ty mają pracę...

Zazdrosc, moze facet zostawil ja dla starszej? 

8 godzin temu, Gość Anka napisał:

Ja Ci wierze. Beata Pawlikowska też wyglądała młodo do 50 tki. Dopiero niedawno zaczęła się starzec i wygląda już niestety na swoje lata. Ale długo wyglądała młodo. 

Dziekuje.  U mnie tez chyba tak bedzie.  Nic, nic, a potem łup, predzej czy pozniej wiek dopada, akurat u mnie troche pozniej, ale wybrykiem natury nie jestem wiec spodziewam sie, ze to juz ostatnie podrygi haha.