Kobiecie zakochanej żadne wady nie przeszkadzają

Zgadzacie się?

no,jak ma platfusa to sie mowi,ze ma niskie podbicie...nie wierz zakochanej kobicie...

No nie wiem...

jak nie masz zęba na przodzie, zeza rozbieżnego czy bardzo brzydką twarz, to jednak może przeszkadzać.

NIE! 

nigdy nie pokalam się gwałtownikiem i chamem!

28 minut temu, Gość samotnik napisał:

Zgadzacie się?

Po pewnym czasie i u jednej, i u drugiej stronie przestaje się sączyć w żyły koktajl hormonalny i niektóre rzeczy mogą zacząć przeszkadzać.

Przy atrakcyjnej kobiecie zawsze bardziej "głupieje" mężczyzną, btw.

No zakochanej moze nie przeszkadzaja ale odkochanej juz tak

Uczucia to się lokuje rozumnie. Nie  jak ta ślepa kura, która idzie prosto w ogień. Powiedz, czy gdyby ktoś zabijał ludzi, to byś tego kogoś kochał/kochała? Ludzie, przeczycie samym sobie. 

3 minuty temu, Gość E.. napisał:

Uczucia to się lokuje rozumnie. Nie  jak ta ślepa kura, która idzie prosto w ogień. Powiedz, czy gdyby ktoś zabijał ludzi, to byś tego kogoś kochał/kochała? Ludzie, przeczycie samym sobie. 

Co złego w zabijaniu ludzi?

ze zbrodniarzami nie dyskutuję!

mi nie przeszkadzają, bo jak kocham, to całym sercem, szczerze i prawdziwie.

Hitlera, Stalina wynieście jeszcze na Ołtarze, a grom z jasnego nieba wam na łeb spadnie. Taki świat, gloryfikuje judaszów...wciąż...

Nie. Nie zgadzam się. Można kogoś nawet kochać, a nie umieć i nie chcieć z nim być.