okłamałam go co do mojego wieku czy da się to jakoś odkręcić?

Poznalam faceta, ktory ma 35 lat, ja mam 32. Jednake kiedy sie poznalismy oklamalam go, ze mam mniej-25 bo wyglądam trochę młodzież. Zrobiłam to bo nie myślałam że będziemy sie spotykać na dłużej, ale jednak wyszlo tak, że spotykamy się juz kilka miesięcy, a ja teraz nie wiem za bardzo jak to odkręcić... Jeśli będziemy dalej razem to i tak pewnie w koncu się to wyda. Co byście zrobili?

*wygladam mlodziej - a nie mlozdziez, sorry ale pisze z tableta i słownik mi przekręca wyrazy

8 minut temu, Gość Abc napisał:

Co byście zrobili?

Albo bym zrezygnowała ze znajomości, albo powiedziała prawdę. No i pewnie przyjrzałabym się baczniej swojej samoocenie, jeśli czułabym potrzebę kłamania na temat swojego wieku. Facet pewnie myślał, że będzie mógł się poszczycić, że młódka na niego poleciała, a tu taka niespodzianka...

Mnie moj wiek nie przeszkadza ale powiedziałam mu tak trochę dla zabawy bo nie sądziłam że będziemy sie dłużej spotykać niż tylko na kilka spotkań, a jednak spotykamy się juz parę miesięcy...nie bardzo teraz wiem jak mi to powiedzieć, a im dłużej będziemy że sobą tym trudniej będzie się przyznać do klamstwa więc nie wiem już co robić...

34 minuty temu, Gość Abc napisał:

Poznalam faceta, ktory ma 35 lat, ja mam 32. Jednake kiedy sie poznalismy oklamalam go, ze mam mniej-25 bo wyglądam trochę młodzież. Zrobiłam to bo nie myślałam że będziemy sie spotykać na dłużej, ale jednak wyszlo tak, że spotykamy się juz kilka miesięcy, a ja teraz nie wiem za bardzo jak to odkręcić... Jeśli będziemy dalej razem to i tak pewnie w koncu się to wyda. Co byście zrobili?

Zmień tożsamość. W tych czasach można kupić wszystko łącznie z metryką urodzenia. 

Tak super pomysł;)  a nawet gdybym zmieniła tożsamość jakimś cudem to i tak mogloby się to wydać np. od mojej rodziny, jedyna szansa na uniknięcie wydania się tego to niefrmalizowanie związku i unikanie spotkan z moja rodzina, a to byłoby raczej trudne...

3 minuty temu, Gość Abc napisał:

Tak super pomysł;)  a nawet gdybym zmieniła tożsamość jakimś cudem to i tak mogloby się to wydać np. od mojej rodziny, jedyna szansa na uniknięcie wydania się tego to niefrmalizowanie związku i unikanie spotkan z moja rodzina, a to byłoby raczej trudne...

Wywieź go do 3 świata, tam nikt was nie znajdzie. To znaczy ciebie. ; )

Trzeba powiedzieć prawdę i tyle.

Kłamstwo ma krótkie nogi.

Porozmawiaj z nim szczerze, powiedz mu ze to byl glupio wyglup z tym klamstwem z wiekiem i sama nie wiesz dlaczego tak mu powiedzialas. Ze zwykle nie klamiesz i ze moze po prostu balas  sie ze uzna ze jestes dla niego za stara a nie chcialas zeby Cie skreslal. Tylko blagam nie mow mu "myslalam ze i tak nic z tego nie wyjdzie". Aha, i przygotuj sie ze moze Cie z tego powodu zostawic.