Wygląda na to że moje życie nie istenieje

Ogladając  vlogi, Vlogerki i ich życie,  doszłam do wniosku, że moje życie prywatne nie istnieje. Nie mam dzieci, nie jestem w ciąży,  nie mogę nagrywać vlogi w ze swojego życia,  bo nie mam co pokazywać.  Nie pokaże przebiegu ciąży,  nie będzie o tym pogadanek, kupowania ciuszków,  akcesoria dla niemowlaka, potem nie pokaze jak dzieco rośnie,  jak uczy się różnych rzeczy. I tak dalej i tak dalej.

Zmarnowałam życie. 

I jak to mówi moja koleżanka,  nie masz dzieci, to nic nie wiesz o życiu. 

Poza tym dziwi mnie, że jednak te wszystkie vlogi z dziećmi mają bardzo dużo wyświetleń,  już pal Łochów,  że to oglądają inne matki (zawsze mogą coś popatrzeć albo wymienić się doswiadczeniami), ale  to oglądają 8 czy 12 latki i to jest główna widownia. Nie rozumiem, czemu dzieci  wybierają kanały o małych dzieciach. Jakieś problemhy rodzinne ne?

O co Ty sie martwisz idz do kina albo na spacer, wyjdz z internetu i rob cos ze soba, bo chyba nuda dopadla :D

No tego jeszcze nie słyszałam???? Trzeba mieć dzieci, aby wiedzieć coś o życiu??? Koleżanka ewidentnie jest karłem moralnym, a od takich uciekać gdzie pieprz rośnie trzeba się otaczać mądrymi ludźmi. 

Serio? Ja dopiero teraz jak mam dziecko to sobie myślę że życia nie mam a z 30 lat mej egzystencji powstałyby nie jeden dobry film. Nie świruj i racja wyjdź z chaty i idź przed siebie, a na pewno kogoś spotkasz.

Dziewczyno,wyjdź z domu na spacer, do ludzi, zajmij się czymś pożytecznym a nie siedzisz w internecie, tworzysz sobie problemy i zastanawiasz się co oglądają 8-latki.

To chyba prowokacja jakiejś madki.