Nie sadzicie ze to upokarzajace?

Ze kolezcnka chce mnie zeswatac z facetem ktory NIE POTRAFI ZNALEZC SOBIE DZIEWCZYNY, no nie chca go

Ja tez nikogo nie mam chwilowo ale czy to nie porazka??uwaza mnie za taka nieatrakcyjna zeby swatac mnie z chlopakiem ktorego zadna inna noe chce?

O co Ci chodzi? Odrobiłaś już lekcje na jutro czy zaczęły się ferie przedświąteczne i w głowie takie dylematy?

Ludzie wychodzą z założenia że jeśli ktoś jest sam to na pewno bardzo pragnie ten stan zmienić i mu podtykaja różne osoby pod nos. Myślą że robią dobrze. 

Hahah nie sądzę żeby to było upakarzające szczęściu trzeba czasem  pomagać . A dla koleżanki był by to bardzo dobry plus skoro ty jesteś jej koleżanka i on też jest jej kolegą to miała by was teraz razem

Znajomi dają ci możliwość poznania z 2 osobą. Ty  decydujesz.  

12 minut temu, Gość 01j napisał:

Ze kolezcnka chce mnie zeswatac z facetem ktory NIE POTRAFI ZNALEZC SOBIE DZIEWCZYNY, no nie chca go

A może upokarzający jest nie tyle fakt, że swata Cię z facetem, który nie ma szczęścia, co raczej, że uznała, że Ty sobie sama bez jej pomocy nie poradzisz...

O co ci chodzi autorko? On nie podobał się innym dziewczynom, ale może spodobać się tobie. Dlaczego spisujesz go od razu na straty? Nie rozmawiałaś z nim ani go nie widziałaś. Jesteś niesprawiedliwa. 

Weź daj mi numer do tego gościa zadzwonię do niego żeby nawet nie tracił czasu na taką kretynkę. 

Ja tu widzę jedną porażkę, ciebie autorko że oceniasz człowieka zanim go poznasz, mam nadzieję że nikogo nie znajdziesz. Jeżeli znajdziesz to żeby zrobił z ciebie zapchaj dziurę.