Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość No bo nie wiem

Jak prać żeby nie farbowalo. Ktoś nauczy młodego samca?

Polecane posty

14 minut temu, Gość Mgoś napisał:

Mówisz o Planecie X?

Oby wyszło dobrze i żebyś już był w tej dziedzinie spokojny choć trochę. 

A teraz wiesz kim jesteś, w tym momencie? Bo bluzgami operujesz to znaczy jesteś pobudzony czy jaki jesteś? Agresywny bydlak jesteś gdzie? W seksie może, że zapytam? Łajdak bardziej mi odpowiada ale tylko dla mnie. Hym. Tyranizujesz ludzi czy tylko tak sobie wmawiasz, że taki jesteś a muchy byś nie skrzywdził? Bo ja widzę, że jesteś niezwykle ciepłym człowiekiem. Tylko, że to głęboko masz i nie lubisz kiedy to się uwydatnia. Lubisz być zły, ponury i olewający? Wydaje mi się, że przybrałeś taką formę bo jest Ci bezpieczniej a tak serio to wcale tego nie lubisz. Bo jesteś inteligentny i wiesz, że to tylko pozory i kto ma wiedzieć ten wie. 

Wiesz krótko odpowiem tak, że ja taka cisza woda jestem, ale tylko na początku, jak będziesz mnie karmił tak jak lubię, częstował smacznym jedzonkiem wtedy już nie będę się wstydziła no i będę pragnęła więcej. I będę się łasiła. Rozumiesz to, wiem. Tak to działa w korelacjach. Jest jak ze zwierzątkami. Chodzą za Tobą kiedy je głaskasz. ; )

W środku naszej galaktyki istnieje gigantyczna czarna dziura której grawitacja trzyma pierdyliardy słońc razem. Na tyle duża, by Trzymać to wszytko razem. Na tyle mała by nie emitować promieniowania, które uniemożliwiłoby zaistnienie jakiegokolwiek życia (patrz aktywne galaktyki)
W istocie najpewniej każda galaktyka ma taki obiekt w sobie.


Dzielę świat na swoich i na obcych. Mogę mówić czy pisać o wielu rzeczach, mogę natrząsać się z prymitywnych idiotów, ale jestem bardzo pierwotnym stworzeniem, bliskim pierwszego pra-goryla. Są swoi o których się troszczy. I obcy których można zdeptać. Jestem i "dobry" i "zły" naraz - to tylko wymyślone pojęcia uzasadniające czyjś interes.
Amerykanie twierdzą że ruscy są żli bo nie dają im podzielić swojego kraju na słabe państewka narodowe i zrabować złóż naturalnych. Ruscy twierdzą, że Amerykanie są żli bo nie chcą pozwolić im odbudować ich bywszego imperium w postaci konfederacji. Jedni i drudzy są hipokrytami. To nie kwestia moralna a interesu własnego i PR.
Ja jestem uczciwy. Dbam o swoich. Reszta jest pożywieniem. Wierzę, że co by inni nie mówili w samym sercu swojej istoty widza świat tak samo. Tylko są hipokrytami i nazywają mnie agresywnym socjopatą. Może . Może.
W rzeczywistości gówno mnie to obchodzi. Dbam o własny wizerunek o tyle o ile jest mi on potrzebny do zdobywania pieniędzy.

Japończycy mówią, że człowiek ma 3 twarze. 1) znaną społeczeństwu; 2) znaną bliskim; 3) prawdziwą, znaną li tylko danej osobie. Sporo ludzi nie zna nawet swojej drugiej twarzy, większość nie zna pierwszej. Ja swoją pierwsza dopiero poznaję. Znam się jednak już na tyle, że wiem iż mogę być zdolny do ekstremalnych aktów i poświęcenia, i przemocy. Zależy po której stronie widzę danego człowieka.
Lubię swojego potwora. Lubię swoją tożsamość starszego plemienia. Obie w istocie współistnieją w tym samym momencie. O tyle masz rację że troska o swoich jest ważniejsza niż krótkotrwała satysfakcja z odpuszczenia odegrania się na kimś etc. Choć szczerze powiedziawszy czuję się bardzo źle musząc się wycofać. Bardzo źle.

Lubię kobiety które znają pojęcie adekwatności. Wiedzą jak się zachować w salonie. W kuchni. I w sypialni (metaforycznie: co złego jest w seksie na świeżym powietrzu). Tu doceniam bardzo jeśli kobieta jest wulgarna. 

Z "Małego Księcia" pamiętam przede wszystkim, że człowiek jest odpowiedzialny za istotę którą oswoi. A karmic kobiety lubię.
Co więcej to dla mnie spora przyjemność :> 


 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najprościej to prać zgodnie z kolorami - jasne z jasnymi, ciemne z ciemnymi, kolorowe z kolorowymi. No i oczywiście najlepiej w jak najniższych temperaturach - 30-40 stopni to jest bezpieczny poziom dla większości tekstyliów. A oprócz tego zależy co się wypierze, bo niektóre chińskie materiały to puszczą kolor nawet w tak chłodnej wodzie, dlatego ja np. pościele kupuję tu https://www.bertax.pl/posciel-o_c_93_1.html bo jest naprawdę dobrze zrobiona, a pościele jednak pierze się w wyższych temperaturach by były czyste. Więc to nie takie trudne wcale wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×