Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 18latka

Paniczny lęk przed związkiem

Polecane posty

Gość 18latka

Mam 18 lat. Niedawno poznałam fajnego chłopaka. Rzecz jasna, jeżeli coś między nami będzie, to on byłby taki pierwszy na poważnie. On zaś już miał kilka dziewczyn, ba sypiał z nimi.

Moim problemem jest to, że ja czuje po prostu paniczny lęk przed zwykłym pocałunkiem, nie mówiąc już o czymś innym. On zaś nie ma w ogóle żadnych zahamowań w tych sprawach, nie wstydzi się o tym rozmawiać ani nic. Ja niestety też zostałam wychowana w takim przekonaniu, że nagość i seks to coś zakazanego, złego, nigdy nikt ze mną na takie tematy nie rozmawiał.A jak w filmie ludzie się namiętniej tylko całowali, to było niezręcznie.. 

Na ostatnim spotkaniu odważyłam się i się przytuliliśmy tak poważniej, bliżej. Powiedział mi także, że jestem inna niż wszystkie dziewczyny z którymi się spotykał, nie dobieram się do niego od razu, nie wpycham do łóżka i mu bardzo się to podoba, będzie czekał kiedy będę już gotowa.

Naprawdę źle jest mi samej, smutno jak dookoła są same pary. A jak już pojawia się jakikolwiek chłopak, który czegoś chce to chowam głowę w piasek.

Ponadto jestem też bardzo zakompleksiona, najgorszym problemem jest dla mnie mały biust. On mi mówi, że nie przeszkadza mu, że on lubi taką sylwetkę jak ja mam, ale mimo wszystko ciężko mi dalej się przełamać :/

Proszę wyraźcie jakieś opinie, co o tym myślicie, jak było w waszym przypadku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Gość 18latka napisał:

Mam 18 lat. Niedawno poznałam fajnego chłopaka. Rzecz jasna, jeżeli coś między nami będzie, to on byłby taki pierwszy na poważnie. On zaś już miał kilka dziewczyn, ba sypiał z nimi.

Moim problemem jest to, że ja czuje po prostu paniczny lęk przed zwykłym pocałunkiem, nie mówiąc już o czymś innym. On zaś nie ma w ogóle żadnych zahamowań w tych sprawach, nie wstydzi się o tym rozmawiać ani nic. Ja niestety też zostałam wychowana w takim przekonaniu, że nagość i seks to coś zakazanego, złego, nigdy nikt ze mną na takie tematy nie rozmawiał.A jak w filmie ludzie się namiętniej tylko całowali, to było niezręcznie.. 

Na ostatnim spotkaniu odważyłam się i się przytuliliśmy tak poważniej, bliżej. Powiedział mi także, że jestem inna niż wszystkie dziewczyny z którymi się spotykał, nie dobieram się do niego od razu, nie wpycham do łóżka i mu bardzo się to podoba, będzie czekał kiedy będę już gotowa.

Naprawdę źle jest mi samej, smutno jak dookoła są same pary. A jak już pojawia się jakikolwiek chłopak, który czegoś chce to chowam głowę w piasek.

Ponadto jestem też bardzo zakompleksiona, najgorszym problemem jest dla mnie mały biust. On mi mówi, że nie przeszkadza mu, że on lubi taką sylwetkę jak ja mam, ale mimo wszystko ciężko mi dalej się przełamać :/

Proszę wyraźcie jakieś opinie, co o tym myślicie, jak było w waszym przypadku...

Cyc nie musi być duży, musi pasować do sylwetki. Jeśli  jesteś szczupła i masz drobny biust i wizualnie to wygląd to jest jak najbardziej ok.

Jak na moje: idź wpierw na terapię serio. Inaczej przez kompleksy będziesz sobie dobierać naprawdę nieodpowiednich ludzi, albo co gorsza zrażać tych odpowiednich. Serio, najgorsze co można zrobić to związkować się z zajobami w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×