Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Ava1231234

In vitro 2019

Polecane posty

Gość Miśka
56 minut temu, Gość Anana napisał:

Święta racja Miśka, tu i teraz!!😊👍

Dobra jesteś 😂odpoczywaj, nawet w pracy 😁👍dzwoniłaś jeszcze do jakiegoś laboratorium? Może przy szpitalu?

Tak znalazłam jedno labolatorium, które będzie miało odrazu w sobotę wyniki. Będziemy razem czekać 😊😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anana

Super Miśka, ale się cieszę!😊 A ja w sobotę wieczorem idę na roczek synka koleżanki. Mam nadzieję że nie pozabijam tam ludzi jeśli test będzie negatywny 😂to może być albo bardzo udana impreza albo bardzo nieudana 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka
25 minut temu, Gość Anana napisał:

Super Miśka, ale się cieszę!😊 A ja w sobotę wieczorem idę na roczek synka koleżanki. Mam nadzieję że nie pozabijam tam ludzi jeśli test będzie negatywny 😂to może być albo bardzo udana impreza albo bardzo nieudana 😁

Będzie udana,  zobaczysz!  🙂 Obie będziemy w sobotę świętować ☺ Chociaż ja po wczorajszych objawach już miałam czarne myśli.. A dzisiaj jakby nic się nie działo.. Nie nadążam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anana

Ja za to nadal żadnych objawów więc w sumie nie wiem co myśleć 🤔Trzymam za nas kciuki!😁👍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina
2 godziny temu, Gość Martyna napisał:

Dokładnie o tym samym ostatnio myślałam.. Gdyby ktoś nas zapewnił że będziemy mamami.. Nie ważne kiedy, ale będziemy! Jakoś było by lżej.. Od ślubu każdy mi powtarzał"zobaczysz jak będziesz w ciąży" albo "kiedy już będziesz w ciąży" wtedy wydawało mi się to takie naturalne że po ślubie zajde w ciążę nie ważne kiedy ale zajde jak wszyscy! Gdybym od razu wiedziała żeby zrobic badania! Czemu tego nie uczą przed ślubem, żeby się badać? 

Kiedy koleżanki mi mówią że starają się o dziecko, mówię im żeby się przebadały. Zdziwione odpowiadają że lepiej kiedy to się stanie na "spontanie".. I tak na spontanie jedna poronila 2razy bo się okazało że ma konflikt krwi z mężem.. A wystarczyło proste badanie krwi.. 🤦‍♀️

A no właśnie. Nikt nie spodziewa się problemów i o tym nie myśli. Ja mam koleżanki które wcale nie planowaly a sa w ciąży. I ja uważam że to najlepsza rzecz jaka je mogła w życiu spotkać mimo że nie koniecznie o tym teraz myślały. Mam tez takie ktore wcześniej nie myślały żeby sie badać i teraz kiedy chcą to pojawia się problem. Sama też żałuję że w 2012 roku nie posluchalam lekarzy,  kiedy po pierwszej operacji torbieli czekoladowej i odkryciu endometriozy usłyszałam od nich żebym jak najszybciej starała się o dziecko bo nie wiadomo co będzie później. Tylko czlowiek miał 21 lat i studiował to nie myślał na poważnie. Teraz mam za swoje.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna

Kochane ja też trzymam za was kciuci✊ będą brzuszki nie ma innej opcji! 🤰😃 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna
1 godzinę temu, Gość Paulina napisał:

A no właśnie. Nikt nie spodziewa się problemów i o tym nie myśli. Ja mam koleżanki które wcale nie planowaly a sa w ciąży. I ja uważam że to najlepsza rzecz jaka je mogła w życiu spotkać mimo że nie koniecznie o tym teraz myślały. Mam tez takie ktore wcześniej nie myślały żeby sie badać i teraz kiedy chcą to pojawia się problem. Sama też żałuję że w 2012 roku nie posluchalam lekarzy,  kiedy po pierwszej operacji torbieli czekoladowej i odkryciu endometriozy usłyszałam od nich żebym jak najszybciej starała się o dziecko bo nie wiadomo co będzie później. Tylko czlowiek miał 21 lat i studiował to nie myślał na poważnie. Teraz mam za swoje.. 

Kochana jeszcze nie jest za późno! Do puki jest nadzieja trzeba walczyć 💪

Mnie lekarz uświadomił już 2 lata temu że jeśli mąż ma neuropatie cukrzycową to nie obejdzie się bez in vitro.. Ale ja nie dopuszczalna do siebie tej myśli.. Słyszałam że znajoma znajomej miala in vitro,ale nie ja! Ja nie będę miała... A jednak😞

Moja siostra ma 19 lat i już od roku wie że nie będzie miała dzieci bo ma 2 macice. Może zajdzie w ciążę ale od razu poroni.. I też stoi przed trudnym wyborem. Jeśli zajdzie i poroni to mogą ją operować a jeśli nie to narazie nic z tym nie zrobią bo jest za młoda. Ma plany i marzenia, chce iść na studia i podróżować a z drugiej strony widzi ile ja cierpię teraz i nie chce podzielić mojego losu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina

O matko to faktycznie też okropna perspektywa.. siostra jest teraz młoda to może też nie myśli jeszcze o potomstwie ale przyjdzie taki czas że naprawdę poczuje instynkt macierzyński. Bardzo współczuję bo jest w nieciekawej  sytuacji. Ty Kochana też nie masz lekko ale ja bardzo mocno Ci kibicuję. Jeśli nie da się naturalnie to niech in vitro się powiedzie byście spelnili swoje marzenie. Życzę Ci tego z całego serca. Wszystkim Wam tutaj na forum życzę jak najlepiej i trzymam za Was kciuki ❤❤ 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina

Dziewczyny a która z Was miała transfer teraz w sobotę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna

To w soboty też wykonują transfery😲

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina

Tak 🙂 wszystko jest uzależnione od Twojego organizmu i iludniowy zarodek podają. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka
2 minuty temu, Gość Martyna napisał:

To w soboty też wykonują transfery😲

Transfery wykonują dokładnie w 3 lub 5 dobie od pęknięcia pęcherzyka więc zdarza się i w sobotę ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iryza

Ja miałam w sobotę transfer. To było super, bo sobie weekend polezalam a w poniedziałek do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny ja już po transferze właśnie dotarłam z M do domu, teraz tylko pozytywne nastawienie i czekanie 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina

Iryza Słoneczko ale Ty miałaś transfer już jakiś czas temu A ja pytam o tą sobotę która była 😄 bo chciałam się dowiedzieć jak się pozostałe dziewczyny czują bo ja mam tak że co się trochę ruszę to mam wrażenie jak bym maraton pokonała. Brak mi sił I nie wiem czy to normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina

Ona to super że dołączyłaś do "zatransferowanych" 🤗 teraz odpoczywajcie w spokoju i dobrym humorze 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Gość Paulina napisał:

Ona to super że dołączyłaś do "zatransferowanych" 🤗 teraz odpoczywajcie w spokoju i dobrym humorze 🙂

Właśnie robię sobie lezakowanie   tak dobry humor to najlepsza sprawa 😉😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja

Cześć, dziewczyny moja relacja: transfer się nie odbyl, mam powiększone jajniki, ryzyko hiperstymulacji. Poszliśmy do laboratorium zobaczyć nasze małe wojsko. Z 14 zaplodnionych, dziś 5 doba - mamy 8 ładnych blastocyst :) bardzo się cieszę. Pozostałe 6 komórek jeszcze jest pod obserwacja, do bodajże jutra i zadzwonią z kliniki jak reszta ostatecznie się ma. Crio planowane na połowę grudnia, tak więc teraz odpocznę, nabiore sił. Dziś po wizycie krew z nosa mi leciała więc to też chyba jakaś oznaka... Będę cały czas was podglądać :) i trzymać kciuki :)   

 Anana i Miska kibicuje ! Czekam z Wami na sobotę :)

OnA - odpoczywaj, dbaj o siebie :)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja
11 godzin temu, Gość Iwonkja napisał:

Kaja 

Trzymam mocno kciuki za dziś, daj znać jak sytuacja. Jeśli mogę zapytać jaka różnice miałaś między pierwsza A druga procedura? W lekach lub suplemantach?

Iwonkja , za pierwszym razem w lutym protokół krótki, na menopurze i gonalu. Z suplementów wtedy Wit D, folik. Teraz protokół długi z gonapeptylem, menopurem i gonal ale w większej dawce. Suplementy Wit B12, folik i koenzym Q10 ...

dziękuję za kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Gość kaja napisał:

Cześć, dziewczyny moja relacja: transfer się nie odbyl, mam powiększone jajniki, ryzyko hiperstymulacji. Poszliśmy do laboratorium zobaczyć nasze małe wojsko. Z 14 zaplodnionych, dziś 5 doba - mamy 8 ładnych blastocyst :) bardzo się cieszę. Pozostałe 6 komórek jeszcze jest pod obserwacja, do bodajże jutra i zadzwonią z kliniki jak reszta ostatecznie się ma. Crio planowane na połowę grudnia, tak więc teraz odpocznę, nabiore sił. Dziś po wizycie krew z nosa mi leciała więc to też chyba jakaś oznaka... Będę cały czas was podglądać :) i trzymać kciuki :)   

 Anana i Miska kibicuje ! Czekam z Wami na sobotę :)

OnA - odpoczywaj, dbaj o siebie :)

 

Podobna miałam sytuację do twojej punkcje miałam w marcu i tak też był planowany transfer, ale też było ryzyko hiperstymulacji, zamrozonych 6 zarodków 😉trzymam kciuki za szybki powrót do sił i dalsze kroki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonkja
23 minuty temu, Gość kaja napisał:

Iwonkja , za pierwszym razem w lutym protokół krótki, na menopurze i gonalu. Z suplementów wtedy Wit D, folik. Teraz protokół długi z gonapeptylem, menopurem i gonal ale w większej dawce. Suplementy Wit B12, folik i koenzym Q10 ...

dziękuję za kciuki :)

Wynik bardzo ładny 😊 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anana

Kaja wow jaki wynik 😍 daj znać jutro ile  ostatecznie jest 😊👍

No i czekam na tą nieszczęsną sobotę na test 😁 tak się zastanawiam, myślicie że warto zrobić sikańca w piątek? Bo teoretycznie to mój pierwszy dzień okresu 🤔 dlaczego ten kropek nie może dać znać co u niego? Matkę stresuje od początku🙈😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina

Dziewczyny pomóżcie bo właśnie dostałam świra..

W sobotę miałam transfer czyli rozumiem że dziś jest 3 dpt. transfer miałam na cyklu sztucznym po wyciszeniu hormonow Zoladexem (cos jak gonapeptyl) i mam mnóstwo leków: estrofem 3x1 dopochwowo i 3x1 doustnie,  lutinus 3x2 dopochwowo, prolutex 1 zastrzyk dziennie i neoparin i encorton. 

Pani doktor w dniu transferu powiedziała żebym zrobiła w 4-5 dniu badanie progesteronu i jesli będzie mniej niż 20 to żeby zacząć brać duphaston 3x1. No i zrobiłam to badabie ale dziś! I wynik 12.70... A estradiol 461. I teraz nie wiem co mam robić bo Pani doktor mi nie odpisuje A ja nie wiem czy już zacząć brać od dziś ten duphaston czy zrobić badania jutro lub pojutrze.. 

Jakie Wy miałyście wyniki w 3 Czy 4 dniu po? Pomóżcie...😧😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja
2 godziny temu, OnA napisał:

Podobna miałam sytuację do twojej punkcje miałam w marcu i tak też był planowany transfer, ale też było ryzyko hiperstymulacji, zamrozonych 6 zarodków 😉trzymam kciuki za szybki powrót do sił i dalsze kroki 😘

A moge wiedzieć dlaczego transfer dopiero teraz się odbył ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izulka87
36 minut temu, Gość Paulina napisał:

Dziewczyny pomóżcie bo właśnie dostałam świra..

W sobotę miałam transfer czyli rozumiem że dziś jest 3 dpt. transfer miałam na cyklu sztucznym po wyciszeniu hormonow Zoladexem (cos jak gonapeptyl) i mam mnóstwo leków: estrofem 3x1 dopochwowo i 3x1 doustnie,  lutinus 3x2 dopochwowo, prolutex 1 zastrzyk dziennie i neoparin i encorton. 

Pani doktor w dniu transferu powiedziała żebym zrobiła w 4-5 dniu badanie progesteronu i jesli będzie mniej niż 20 to żeby zacząć brać duphaston 3x1. No i zrobiłam to badabie ale dziś! I wynik 12.70... A estradiol 461. I teraz nie wiem co mam robić bo Pani doktor mi nie odpisuje A ja nie wiem czy już zacząć brać od dziś ten duphaston czy zrobić badania jutro lub pojutrze.. 

Jakie Wy miałyście wyniki w 3 Czy 4 dniu po? Pomóżcie...😧😞

Ja jak miałam na cyklu sztucznym transfer też miałam. Niski progesteron i lekarz kazał mi zwiększyć dawkę duphastonu. Może lepiej nie czekaj do jutra tylko zwiększ dawkę do takiej jak kazała pani dr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Gość kaja napisał:

A moge wiedzieć dlaczego transfer dopiero teraz się odbył ?

Zapomniałam napisać że w marcu miałam punkcje a pierwszy transfer w czerwcu niestety nieudany, dzisiaj to moje drugie podejście do transferu 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akszeinga
3 godziny temu, Gość kaja napisał:

Cześć, dziewczyny moja relacja: transfer się nie odbyl, mam powiększone jajniki, ryzyko hiperstymulacji. Poszliśmy do laboratorium zobaczyć nasze małe wojsko. Z 14 zaplodnionych, dziś 5 doba - mamy 8 ładnych blastocyst 🙂 bardzo się cieszę. Pozostałe 6 komórek jeszcze jest pod obserwacja, do bodajże jutra i zadzwonią z kliniki jak reszta ostatecznie się ma. Crio planowane na połowę grudnia, tak więc teraz odpocznę, nabiore sił. Dziś po wizycie krew z nosa mi leciała więc to też chyba jakaś oznaka... Będę cały czas was podglądać 🙂 i trzymać kciuki 🙂

 Anana i Miska kibicuje ! Czekam z Wami na sobotę 🙂

OnA - odpoczywaj, dbaj o siebie 🙂

 

Kaja to teraz odpoczywaj, zadbaj o dobre i wartościowe jedzenie 🙂 (wiesz że  wiele objawów endometriozy ustąpiło u mnie  po wyeliminowaniu paru rzeczy z jadłospisu? Wcześniej średnio wierzyłam, że dieta jest aż tak ważna) Grudzień już wkrótce... Być może i ja w grudniu będe walczyć... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akszeinga
3 godziny temu, Gość kaja napisał:

Cześć, dziewczyny moja relacja: transfer się nie odbyl, mam powiększone jajniki, ryzyko hiperstymulacji. Poszliśmy do laboratorium zobaczyć nasze małe wojsko. Z 14 zaplodnionych, dziś 5 doba - mamy 8 ładnych blastocyst 🙂 bardzo się cieszę. Pozostałe 6 komórek jeszcze jest pod obserwacja, do bodajże jutra i zadzwonią z kliniki jak reszta ostatecznie się ma. Crio planowane na połowę grudnia, tak więc teraz odpocznę, nabiore sił. Dziś po wizycie krew z nosa mi leciała więc to też chyba jakaś oznaka... Będę cały czas was podglądać 🙂 i trzymać kciuki 🙂

 Anana i Miska kibicuje ! Czekam z Wami na sobotę 🙂

OnA - odpoczywaj, dbaj o siebie 🙂

 

Kaja to teraz odpoczywaj, zadbaj o dobre i wartościowe jedzenie 🙂 (wiesz że  wiele objawów endometriozy ustąpiło u mnie  po wyeliminowaniu paru rzeczy z jadłospisu? Wcześniej średnio wierzyłam, że dieta jest aż tak ważna) Grudzień już wkrótce... Być może i ja w grudniu będe walczyć... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iryza
3 godziny temu, Gość Paulina napisał:

Iryza Słoneczko ale Ty miałaś transfer już jakiś czas temu A ja pytam o tą sobotę która była 😄 bo chciałam się dowiedzieć jak się pozostałe dziewczyny czują bo ja mam tak że co się trochę ruszę to mam wrażenie jak bym maraton pokonała. Brak mi sił I nie wiem czy to normalne

Paula sorry, wyrwalam z kontekstu😘

Co do progesteron ja bym brała już od dziś w dawkach zleconych, mimo, że wcześniej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula

Hej Dziewczyny, 

Zmieniłam nick, pisałam wcześniej jako Paulina, ale, że już jest jedna koleżanka, a była pierwsza, więc Paula:)

Jestem po pierwszym nieudanym transferze, teraz miesiąc przerwy i gdzieś na początku grudnia drugie podejście, mam nadzieję.

Chciałam spytać czy bralyscie jakieś suplementy po transferze albo jadlyscie coś specjalnego. Wiem, że ananas pomaga w zagniezdzeniu, więc to na pewno.  A jakieś witaminy?

Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×