In vitro 2019

14 godzin temu, Zuzana napisał:

Cześć Patrycja  jak tam? Mam nadzieję że nie jesteś zła że tak do Ciebie piszę. Bedziemy w tej samej klinice jesli nas zakwalifikują to moze spotkamy się kiedyś pod gabinetem;-) .  Masz juz wyniki? Ja po tej Bemfoli czułam się ok. 

Hej, bardzo się cieszę że piszesz, fajnie że będziemy w tej samej klinice, będziemy mogły wymieniać się doświadczeniami wyniki są ok. Ja wczoraj robiłam pierwszy zastrzyk z Bemfoli, jak na razie jest ok. Możliwe że się spotkamy, z tego co pamiętam masz wizytę 18 listopada a możliwe że ją tego dnia będę miała punkcje

14 godzin temu, Gość Kinga1234 napisał:

Hej ja mam pco i amh mam powyzej 7 (czy 8 nie pamietam bo zawrotna wartość). Twoje amh wg mnie jest w normie ale sa podane widelki dla wieku. 

Ja też mam PCOS i Amh 6.62

1 godzinę temu, majami napisał:

Cześć dziewczyny, nie zadzwonili, więc wygląda na to, że jadę dziś po chociaż jedno 96 godzinne maleństwo...ogromny stres, wkrótce czas na relanium. Napiszę popołudniu. Dziękuję Wam za dotychczasowe wsparcie.

Majami trzymam kciuki, daj znać po wszystkim

Przed chwilą, Gość Patrycja napisał:

Majami trzymam kciuki, daj znać po wszystkim

Dam dam

9 godzin temu, Gość Alutka napisał:

Aga dziękuję za tą informację moja doktor pierwsza wizyte wyznaczyła po 7 dniach .  Ide krotkim protokołem . Mnie nie boli ani glowa ani brzuch poprostu nic wczoraj zrobilam zastrzyk źle i mam malego siniaka. Mam jeden jajnik i boje się ze jednak będzie mało pęcherzyków.  Mam nadzieję że choć polowe bede miała.  Super masz wynik napewno będzie dużo cudownych

Alutka nic się nie bój. Mnie brzuch boli tylko w miejscu wkłucia igły. Wszystko będzie dobrze. Sama robisz sobie zastrzyki? Jesteś dzielna - ja zatrudniłam do tego męża, bo sama nie dałabym rady. Jeden jajnik na pewno też da radę! Tak naprawdę potrzebna jest tylko jedna szczęśliwa komórka  A lekarz mi mówił że pierwsze usg robi się 4-8 dniu. Ja miałam w 5, bo jest ryzyko hiperki. Także USG w 7 dzień stymulacji jest jak najbardziej OK. Staraj się nie martwić na zapas. Jak będzie Cię łapał jakiś dół, to pisz.

Majami, to cudowna wiadomość! Z całego serca Ci życzę, żeby się udało. Odezwij się popołudniu.

Lexy- jak się czujesz po punkcji?

Majami kochana tak się cieszę przerwij tą złą passę na forum. Trzymam kciuki!

Aga dziękuję, bardzo dobrze to zniosłam nic mnie nie bolało, myslalam tylko ze sobie pośpię a obudzilam sie po 10min teraz myślę o moich zarodeczkach żeby sie prawidlowo rozwijaly transfer planowany na środę.

Majami trzymam kciuki za Ciebie, daj znac kak juz będziesz po transferze ❤❤

Cześć dziewczyny, trochę już ochlonelam po wczorajszych złych wiadomościach ale nie ukrywam noc miałam ciężka, póki co moja moc i energia się wyczerpaly teraz muszę naładować baterie o działać dalej 

majami trzymam kciuki mocno

Muffin wierze że będzie dobrze. Trzymam kciuki. 

Alutka, ja też nie  miałam żadnych objawów. Spokojnie.

Majami, wracaj z kropkiem do domu i niech  zostanie 9 m-cy, żeby potem przyjść na świat;) zdowiotkie , śliczniusie otoczone miłością.

Ona , ładuj akumulatory i wracaj.  Dzisiaj mam wizytę u lekarza jak wszystko będzie si to transfer w czwartek. Ale czytając wasze posty już się nastawiam,że jak nie wyjdzie  robię dalsze badania i startuje dalej. Nie chce się poddawać,  bo w końcu poczułam ,że mam jakąś szansę.  Bardzo długo się staraliśmy naturalnie i moje życie polegało głównie na czekaniu do okresu,będzie czy nie. 1 dzień opóźnienia już w sklepie po test i wynik zawsze negatywny ;(. Teraz liczę, że w końcu się uda i zrobię ten test ,żeby zobaczyć upragnione dwie kreski. Poczuć tą radość.  Zostawię sobie na pamiątkę. 

Trzymam mocno za was wszystkie kciuki i jestem z wami całym .

Cieszę się z sukcesów i łza mi się kręci w oku przy porażce, ale my się nie poddajemy !!!

Mamy tę moc !!!!

4 godziny temu, majami napisał:

Cześć dziewczyny, nie zadzwonili, więc wygląda na to, że jadę dziś po chociaż jedno 96 godzinne maleństwo...ogromny stres, wkrótce czas na relanium. Napiszę popołudniu. Dziękuję Wam za dotychczasowe wsparcie.

Trzymam kciuki

Do mnie dzwonili i uchowalo sie 8, jestem taka szczesliwa, bo bardzo sie bałam. Mój mąż by chyba tego nie przeżył.  Ja czekam do poniedzialku

Jestem z powrotem kochane...jest w miarę dobrze i średnio jednocześnie...Dobrze, bo mamy dwa dobrej jakości zarodki, które mi przetransferowali (morule), więc wróciłam do domku z dwoma maluchami...

Średnio, bo chociaż przetrwały poza tymi dwoma jeszcze trzy zarodki, to za wcześnie żeby stwierdzić czy nadają się do zamrożenia, a jeśli już, to właściwie rokują tylko dwa, jeśli będą się dalej dzielić, bo dziś są 10 komórkowe...jeśli nie, to nie mamy mrozaczków i trzeba będzie zaczynać od nowa. We wtorek się okaże. Także i ja zaczynam odliczanie do testowania, chyba czekamy na lepsze wieści, które nas odczarują. Przytulam Was mocno.

Majami trzymam za Was kciuki! 

I niech te 2 najdłuższe tygodnie w całej procedurze szybko zlecą, zakończone potrójna betą

3 minuty temu, Gość Gosia12323 napisał:

Majami trzymam za Was kciuki! 

I niech te 2 najdłuższe tygodnie w całej procedurze szybko zlecą, zakończone potrójna betą

Dzięki, tylko czemu mam oznaczać betę już we środę? Też tak miałyście 4 dpt?

3 minuty temu, majami napisał:

Dzięki, tylko czemu mam oznaczać betę już we środę? Też tak miałyście 4 dpt?

Ja miałam 2 dpt, 5 i 10dpt, beta, progesteron i estradiol. Już po drugiej becie stwierdzili u mnie ciążę bo był ponad 100% przyrost w stosunku do pierwszej bety, także głowa do góry i odpoczywajcie

15 minut temu, majami napisał:

Jestem z powrotem kochane...jest w miarę dobrze i średnio jednocześnie...Dobrze, bo mamy dwa dobrej jakości zarodki, które mi przetransferowali (morule), więc wróciłam do domku z dwoma maluchami...

Średnio, bo chociaż przetrwały poza tymi dwoma jeszcze trzy zarodki, to za wcześnie żeby stwierdzić czy nadają się do zamrożenia, a jeśli już, to właściwie rokują tylko dwa, jeśli będą się dalej dzielić, bo dziś są 10 komórkowe...jeśli nie, to nie mamy mrozaczków i trzeba będzie zaczynać od nowa. We wtorek się okaże. Także i ja zaczynam odliczanie do testowania, chyba czekamy na lepsze wieści, które nas odczarują. Przytulam Was mocno.

Majami, trzymam kciuki mam nadzieję że oba maleństwa z Tobą zostaną

20 minut temu, majami napisał:

Dzięki, tylko czemu mam oznaczać betę już we środę? Też tak miałyście 4 dpt?

Może dlatego, że skoro zarodki są 3-dniowe to w 4 dniu będą mieć już 7 dni i wtedy zaczną się zagnieżdżać i już będzie coś wiadomo po becie 

Majami, my wierzymy w Twoje 2 maluszki, więc i Ty uwierz ! Odczarujesz nasze forum

Dusia29 czekamy z Tobą do poniedziałku 8 to cała armia

1 godzinę temu, majami napisał:

Jestem z powrotem kochane...jest w miarę dobrze i średnio jednocześnie...Dobrze, bo mamy dwa dobrej jakości zarodki, które mi przetransferowali (morule), więc wróciłam do domku z dwoma maluchami...

Czekamy razem z toba. Wynik wcale nie taki zły. Wszystko będzie dobrze liczymy na kolejne Twixy!!!

A zapomniałam zapytać jakie były przesłanki do tego że podali Ci dwa?

Majami wszystkiego dobrego życzę❤❤❤ wierzę że maluszki zostaną już z Tobą na zawsze!!❤❤❤

Dziewczyny, tylko wspólnie możemy odczarować, wiecie, połączone moce

Wielkie dzięki, jakoś jeszcze nie oswoiłam się z myślą, że to dziś...a z tą betą, to rzeczywiście macie rację

Majami tulę Cię mocno, odpoczywaj dużo i myśl jedynie pozytywnie. Pamiętaj,  każdy stres czy każdy smutek jest dla zarodka odczuwalny a nie chcesz by on też się bał..  będzie dobrze !

44 minuty temu, Gość Sylwia napisał:

A zapomniałam zapytać jakie były przesłanki do tego że podali Ci dwa?

Sylwia, 38 lat, dlatego dwa

Majami trzymam kciuki! Odpoczywaj i jedz ananaska myśl pozytywnie

2 minuty temu, Gość Anana napisał:

Majami trzymam kciuki! Odpoczywaj i jedz ananaska myśl pozytywnie

Ananasy zakupione, będą soczki A jak u Ciebie kochana, jak się czujesz?

Dziewczyny mam takie pytanie, w środę mam tranfer. Czy będę mogła po tym w piątek pojechać na weekend do mojej siostry do Niemiec(tj. ok700km) oczywiscie nie prowadziłabym, tylko siedziała na miejscu pasażera. Dawno jej nie widzialam a teraz będę miala okazje ją odwiedzić.

Dziewczynki trzymam za wszystkie kciuczki  i razem z Wami czekam na pozytywne bety 

16 minut temu, Gość Lexy napisał:

Dziewczyny mam takie pytanie, w środę mam tranfer. Czy będę mogła po tym w piątek pojechać na weekend do mojej siostry do Niemiec(tj. ok700km) oczywiscie nie prowadziłabym, tylko siedziała na miejscu pasażera. Dawno jej nie widzialam a teraz będę miala okazje ją odwiedzić.

moim zdaniem tak :-), radzą funkcjonować normalnie, byle się nie przemęczać

Moje kochane! Czy jak mam wynik FSH 10.45 to mogę liczyć na dofinasowanie do leków? AMH nie wiem bo w innych jesnostkach podane. Przypuszczeam ze będzie niższe niż 0,7. Jutro dopiero się dowiem od lekarza. 

7 minut temu, Gość Akszeinga napisał:

Moje kochane! Czy jak mam wynik FSH 10.45 to mogę liczyć na dofinasowanie do leków? AMH nie wiem bo w innych jesnostkach podane. Przypuszczeam ze będzie niższe niż 0,7. Jutro dopiero się dowiem od lekarza. 

Podaj proszę to AMH w tych jednostkach (pmol/L)?