Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mańka

Nie stac mnie nawet na prezent w tym roku dla dzieci

Polecane posty

Gość Gość

Trzeba się chyba ograniczyć z wydatkami. Wychodzi na to, że nie masz nawet pieniędzy na jedzenie czy na leki.Żyjecie jak na jakiejś bombie zegarowej. Poszukaj innego korepetytora albo ogranicz te. Miałabyś chociaż na leki dla dzieci jak się rozchorują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezlosliwa

Yyyyy niania siedziala 2 tygodnie z chora corka w domu? 12 h za godzine x 8 h dziennie? Nie mozecie sie w takim wypadku z mezem zamieniac, tzn ty zwolnienie na tydzien, maz na tydzien? Nie bede obsmiewac waszej pensji, bo wiem, ze w waszych rejonach takie 3 tys to juz majatek, wiem co kobiety ze sciany wschodniej tu pisza jakie niskie sa pensje u was. Ale z tymi korepetycjamk za 500 zl to tez prawda, wystarczy, zeby jakis licealista za mniejsze pieniadze przychodzil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość Mańka napisał:

A co to jest 10 lekcji? 😳 wiesz jaki jest program teraz w 4 klasie? Kolezanki corka przerabia teraz taki w 6 klasie! Pani sama mowi ze nie ma czasu na siedzenie i tlumaczenie i nie tlumaczy. Taki jest program ze trzeba leciec dalej a co 2,3 lekcji kartkowki. A lepiej wydac na korki niz ma siedziec drugi rok. A ty myslisz ze w szkole jest tylko matematyka? Przyrody ,historii nauczy sie sam,ale juz nad angielskim musze z nim siedziec. 

Pani nie ma czasu tłumaczyć. Ale robić kartkówki co drugą lekcję, zamiast co piątą i w ten sposób zabierać sobie czas na tłumaczenie, to może? To jest jej zasrany obowiązek wytłumaczyć dziecku materiał. Od tego są też zajęcia wyrównawcze. Ty sprawdź ile dzieci w klasie ma problem z przedmiotem i do dyrekcji o zajęcia wyrównawcze. Bo to nauczyciel ma nauczyć, a nie korepetytor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mańka
47 minut temu, Gość gość napisał:

Pani nie ma czasu tłumaczyć. Ale robić kartkówki co drugą lekcję, zamiast co piątą i w ten sposób zabierać sobie czas na tłumaczenie, to może? To jest jej zasrany obowiązek wytłumaczyć dziecku materiał. Od tego są też zajęcia wyrównawcze. Ty sprawdź ile dzieci w klasie ma problem z przedmiotem i do dyrekcji o zajęcia wyrównawcze. Bo to nauczyciel ma nauczyć, a nie korepetytor.

A myslisz ze nie pytalam pani? Sa zajecia wyrownawcze w srode i czwartek. Byl dwa razy ale pani nawet nie miala czasu podejsc do niegi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mańka
50 minut temu, Gość Niezlosliwa napisał:

Yyyyy niania siedziala 2 tygodnie z chora corka w domu? 12 h za godzine x 8 h dziennie? Nie mozecie sie w takim wypadku z mezem zamieniac, tzn ty zwolnienie na tydzien, maz na tydzien? Nie bede obsmiewac waszej pensji, bo wiem, ze w waszych rejonach takie 3 tys to juz majatek, wiem co kobiety ze sciany wschodniej tu pisza jakie niskie sa pensje u was. Ale z tymi korepetycjamk za 500 zl to tez prawda, wystarczy, zeby jakis licealista za mniejsze pieniadze przychodzil.

Maz ma umowe zlecenie wiec nie moze. Do tego to takie prace ze nawet nie mialby kto go podmienic wiec od razu by wyleciał.

Szukalam licealisty ,gimnazjalisty i nie bylo chetnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 godziny temu, Gość Gosc napisał:

 

A co mozesz zrobic teraz?

Pożyczyć od rodziny. Wziąć zaliczkę w pracy.

Dorobic na szybko sprzątaniem przed świętami duzo ludzi szuka

Dzieciom kup cos taniego w marketach sa promocje np na fajne gry planszowe

Swieta skromnie. Pierogi, kspusta, kluski z makiem.

 

Dostajesz konkretne podpowiedzi co zrobić to ich nie widzisz tylko się klocisz o zasadność drogich korków.

Poza tym masz problem z gospodarnością skoro takich wydatków jak podatek nie potrafisz przewidzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mańka
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

50 zł za korepetycje dla 3-klasisty?

Ja jestem studentką i biorę 25 zł za godzinę i szczerze, to w 3 klasie podstawówki nie ma prawie roboty, chyba, że dziecko naprawdę jakieś niekumte, problemy z koncentracją i tym podobne.  

Lepiej jakbyś po prostu pilnowała go przy odrabianiu lekcji, a w weekend jeszcze przejrzała z nim materiał. 

Niestety z doświadczenia wiem, że niektórzy rodzice wolą komuś zapłacić i mieć dziecko z głowy, zająć się sobą. Nawet poczytać z nim nie chcą.

No moze i nie chcą. Nie wiem. Znam pare takich. 

I powtarzam. On jest w 4 klasie!!!! W 3 to byla zabawa a nie nauka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Autorko jakiej porady oczekujesz bo dyskusja zeszła na inny temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mańka
2 godziny temu, Gość +++( napisał:

No to skoro Twój system jest taki świetny, to nie narzekaj na brak kasy, a dzieciom powiedz, że w prezencie to mają całoroczne  korepetycje z matmy.. Większość ludzi, których znam pracuje dłużej od Ciebie, też mają dom do ogarnięcia i potrafią przypilnować, żeby dzieciaki się uczyły, a dodatkowe zajęcia, które opłacają dzieciom są zupełnie z innego zakresu niż nadrabianie zaległości szkolnych. Program czwartej klasy podstawówki  oczywiście jest tak trudny jak kiedyś studia na politechnice.. Program jest zawsze trudny wg rodziców, jeszcze nie słyszałam, żeby ktoś mówił inaczej, czy to teraz czy 10 lat temu. 3 lata temu w ramach wolontariatu odrabiałam lekcje z dziećmi w świetlicy środowiskowej, od maluchów do licealistów i nie zauważyłam żadnej rewolucji w poziomie trudności materiału.. 

A gdzie ja napisalam ze nie potrafie przypilnowac? Czytaj ze zrozumieniem i nie siej zamętu tymi głupimi postami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mańka
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Autorko jakiej porady oczekujesz bo dyskusja zeszła na inny temat

Chcialam sie wyzalic ale widze ze nawet przed swietami niektorzy nie potrafia mowic ludzkim glosem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
9 minut temu, Gość Mańka napisał:

Chcialam sie wyzalic ale widze ze nawet przed swietami niektorzy nie potrafia mowic ludzkim glosem

Dostalas kilka pomysłów, zauważyłaś je w ogóle. Ktos ci jednak po ludzku odpisal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Mańka napisał:

A gdzie ja napisalam ze nie potrafie przypilnowac? Czytaj ze zrozumieniem i nie siej zamętu tymi głupimi postami.

Przeczytaj się kilka postów wyżej. Wyraźnie napisałaś, że nie masz czasu, ale jeśli chodzi o angielski, to już z nim siedzisz. Widocznie matmy przypilnować jednak nie umiesz.

Co do tych wyrównawczych. Że co? Był aż dwa razy powiadasz... Kobito! Jest koniec roku, a on był dwa razy? Cały listopad plus grudzień powinien chodzić, bo przez dwa miechy to już widać, że dziecko sobie nie radzi. Pani nie miała czasu do niego podejść. Dobreee. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +++(

Jakich Ty porad oczekujesz niby.. Nie znam nikogo bardzo nadzianego kto wydawałby tyle kasy na korki dla małego dziecka. Masz mało pieniędzy i jeszcze gospodarujesz nimi dziwacznie. Co tu niby można doradzić.. Jeszcze sprzątaczkę zatrudnij, bo przecież czasu nie macie, żeby sami sprzątać i może jeszcze guwernantkę.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gtsdfddf

No nie wierze. 500 na korki. Co zrobisz w kl 5 gdzie dojda ulamki? Mam corke wlasnie w 5kl. Jeszcze to rocznik ktory zaczal szkole rok szybciej. I u nas sa zajecia wyriwnawcze dla tych dzieci, ktore sobie nie radza. Eyegzekwuj w szkole. Ewentualnie rusz sie do poradni po papier, ze dziecko potrzebuje innego toku nauczania ( zbadaja go) i przedstaw to w szkole.

Zamiast opiekunki bierz opieke na corke albo Ty albo maz. Mniej stracisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fabnj

Autorka albo jest naciągają albo niezaradna do potęgi, męża tez masz takiego ciamajde? Co robi po pracy ? Dorabia czy ogląda „ dlaczego ja?” Szkoda twoich dzieci 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jak przyjdzie czas matur to autorka z mężem będą musieli chałupe sprzedać żeby wyrobić na korki ;)

Jakieś upośledzone te najmłodsze generacje. My sami odrabialiśmy lekcje, a jak były problemy z promocją to chodziło się na zajęcia wyrównawcze po lekcjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziemia

Podatek rolny 400 zl ??? Ile masz ha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia

U nas też właściciwe od 1 do 1, właśnie dlatego od stycznia zaczynamy oszczędzać na prezenty dla dzieci, na świeta- nie dużo- po 20 zł do dwóch skarbonek dzieci- to na prezenty (dzieki temu w grudniu mamy po około 200 zł do wydania na każde dziecko), do trzeciej skarbonki 50 zł na jedzenie, po 11 mamy ponad 500 zł dodatkowo do wygospodarowania na zakupy spożywcze- niby niedużo, ale dzieki temu nie "biedujemy" w święta. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia

po 11 miesiącach*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola

Mnie szczerze wqurwia taka wyuczona bezradność. Wiedziałaś kiedy są święta i kiedy sylwester. Wyłudzanie na kafeterii bo są święta to jest chamstwo maksymalne. Nauczy cię mam nadzieję czegoś takiego sytuacja. Nie wyciągaj łap po cudze pieniądze i cudze prezenty. Można cały rok odkładać po 50 zł miesięcznie czego nawet nie odczujesz przy 2 wypłatach i 500+. Trzeba mieć naprawdę talent żeby rozwalić tyle pieniędzy i narzekać jeszcze, że mało. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia
21 godzin temu, Gość Gość napisał:

Jakim cudem nie dajecie rady? To ile zarabiacie i jakie koszta zycia macie, ze w dwojke plus 500 zl tak cienko przedziecie? Nie pytam zlosliwie, bo teraz Ukraincy w Polce mniej 2 tys nie zarabiaja

Może pracuje w sądzie ? I mąż też? I zarabiają po 1900zl netto... To i szaleć nie ma z czym. Dzisiaj byłam na sprawie gdzie sprzątaczka ma 2500 netto a sprzedawca 2300nrtto. To moje 1830 wygląda marnie przy tym 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darka
1 godzinę temu, Gość Kasia napisał:

Może pracuje w sądzie ? I mąż też? I zarabiają po 1900zl netto... To i szaleć nie ma z czym. Dzisiaj byłam na sprawie gdzie sprzątaczka ma 2500 netto a sprzedawca 2300nrtto. To moje 1830 wygląda marnie przy tym 😞

To zmień pracę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Peyta

Tak szczerze mowiac masz duzo wiecej niz ja, wiec raczej Ci nie pomoge :) masz o 1500 wiecej niz ja... ale ja nie zyje ponad stan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alina

Zawsze możesz spróbować w konkursach typu http://figura-lux.pl/smyk-wygraj-1000zl-na-zabawki - tutaj np można wygrać bon na zakupy w sklepie z zabwakami smyk:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A.Em

<iframe src="https://pl.oriflame.com/business-opportunity/become-consultant?sc_device=Blog&amp;potentialSponsor=2479813" scrolling="no" frameborder="0" width="450" height="1600"></iframe>

Praca przez internet, przed świętami można zarobić. Po rejestracji mogę się odezwać i we wszystkim pomóc. Życzę poukładania spraw i dużo siły 😚

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozza

Na wigilię i tak pewnie pójdziecie do rodziców albo teściów, więc nie musisz nic przygotowywać. Prezenty pewnie od dziadków dostana. Zrobisz sałatkę jarzynową z majonezem, kupisz trochę wędliny, pieczywo, owoce dla dzieci. Na obiad zrobisz kaczkę, którą już kupiłaś i przeżyjecie.  A te korepetycje to śmiechu warte. Materiał w 4kl podstawówki jest banalny, skoro Twój syn już teraz potrzebuje korków to co będzie jak pójdzie do liceum, o ile w ogóle jakimś cudem się dostanie, bo skoro już teraz ma problemy z nauką to kariery naukowej mu nie wróżę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ważne ❕

Dziewczyno nie zwlaniaj się z pracy. Jesli jesteś z Podlasia to ciesz się ze w ogóle ją masz. Dzieci dorosna pójdą na swoje skończą się wydatki na przedszkole, nianie i korepetycje itp. A ciebie kto będzie utrzymywal? Co z emerytura, nie słuchaj głupoli ktorzy żyją tylko dniem dzisiejszym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jhhhjk

50 zł za korki dla dziecka??? Tyle to biorą za korki dla studentów np. analiza matematyczna, a nie dla dziecka haha śmiechu warte. Nie masz co robić z kasą. Nie dziwne że potem nie masz na prezenty skoro na korki dla dziecka dajesz tyle kasy za nic, bo materiał w szkole jest banalny i można znaleźć dwa razy taniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia
22 godziny temu, Gość Darka napisał:

To zmień pracę. 

Ja nie muszę zmieniac, bo mąż dobrze zarabia a ja lubię swoją pracę. Bo choć roboty tyle że np dzisiaj nawet do wc nie poszłam przez 8 godzin, to usłyszałam od czlowieka ze czasami obcy więcej serca okaze niż rodzina i ze dziękuje mi bo jestem dobrym człowiekiem. Dla takich momentów warto pracować, bo choć finansowo się nie docenia, oczekiwania i wymagania są ogromne, to czasem dobre słowo znaczy więcej niż pieniądze. Także ja zmieniać pracy nie muszę. Mam na święta i na prezenty-w zasadzie to już jestem po wszystkich zakupach, a 500+ nie mam, mimo to mojemu dziecku nic nie brakuje

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dobre słowo nigdy nie zastąpi ci pieniądza co za bzdury.Tym dziecka nie nakarmisz.Nie pracujesz dla idei a dla pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×