Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Życie erotyczne po gwałcie

Polecane posty

Gość gość

gdy w czasie seksu widzisz twarz sprawcy, gdy paraliżuje strach którego nie pofrafisz opanować, masz przed oczami kadry tych chwil.

Czy mam szansę na udany związek?

Wiem że to forum i trudny temat, ale nie widzę innej drogi rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od twojej psychiki, nie mnie to jednak osądzać a specjaliście u którego powinnaś zasięgnąć pomocy. W/g mnie wszystko jest do naprawienia. Uczciwego, kochającego mena życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Kalisz napisał:

Wszystko zależy od twojej psychiki, nie mnie to jednak osądzać a specjaliście u którego powinnaś zasięgnąć pomocy. W/g mnie wszystko jest do naprawienia. Uczciwego, kochającego mena życzę.

Załóżmy, że kobieta z którą jesteś zwierzy się, że została skrzywdzona, czy to wypłynie na dalszą relację? Czy straci w Twoich oczach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piwniczanka

Ja jestem po czymś takim w udanym związku. Po kilku latacg, po 'przepracowaniu' z samą sobą, bo na terapię nie chodziłam jest ok. Mogę uprawiać normalny, przyjemny seks. Jednak bardzo rzadko i są rzeczy, pozycje itd przy ktorych od razu czuje adrenaline i mi przechodzi chec na seks.

Sny, flashbacki są wciąż. Są tygodnie gdy kilka razy dziennie i tygodnie spokoju. Akurat to podobno nigdy się nie zmieni.

W każdym razie da się żyć. Pomyśl, że co dziesiąta kobieta ma to za sobą. Baby są twarde, dasz radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Piwniczanka napisał:

Ja jestem po czymś takim w udanym związku. Po kilku latacg, po 'przepracowaniu' z samą sobą, bo na terapię nie chodziłam jest ok. Mogę uprawiać normalny, przyjemny seks. Jednak bardzo rzadko i są rzeczy, pozycje itd przy ktorych od razu czuje adrenaline i mi przechodzi chec na seks.

Sny, flashbacki są wciąż. Są tygodnie gdy kilka razy dziennie i tygodnie spokoju. Akurat to podobno nigdy się nie zmieni.

W każdym razie da się żyć. Pomyśl, że co dziesiąta kobieta ma to za sobą. Baby są twarde, dasz radę.

Opowiedziałaś o tym partnerowi? Jeśli tak, to jaka była jego reakcja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Załóżmy, że kobieta z którą jesteś zwierzy się, że została skrzywdzona, czy to wypłynie na dalszą relację? Czy straci w Twoich oczach?

 Absolutnie NIE! To kobieta skrzywdzona przez jakiegoś zboczeńca, musiałbym jej to wynagrodzić okazując jej wiele ciepła i miłości. Wolałbym taką, zamiast 100 "pięknych" jagodzianek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, Gość gość napisał:

Czy mam szansę na udany związek?

Indywidualnie. Wszystko zależy od Twojej psychiki i podejścia oraz postawy wybranego przez Ciebie partnera. Przede wszystkim musisz zaakceptować sytuację, uporać się z emocjami i traumą. Jeśli sama sobie nie radzisz, psychoterapia będzie odpowiednia. Im bardziej zadbasz teraz o siebie, tym mniej problemów pojawi się w przyszłej relacji. Miej na uwadze, że potencjalny partner nie jest Twoim prywatnym terapeutą i nie musi godzić się na bycie tak traktowanym. Każdy ma prawo wyboru. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Terapia. Modne słowo, tylko czy osoba, która nie zwierzyła się bliskiej osobie, uzewnętrzni się przed kimś obcym? Jeżeli usłyszy też obiegowe opinie, że może sama sprowokowała ten czyn swoim wyglądem, zachowaniem. Czy jest w stanie zaufać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Dobrze przeczytać takie opinie. Są jak światło pośród ciemnej nocy. Dzięki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Prowokują wywalaja cyce na wierzch,chleją a poźniej mają pretensje,są same winne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość gosc
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Prowokują wywalaja cyce na wierzch,chleją a poźniej mają pretensje,są same winne

10/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
23 minuty temu, Endriu Domyslny napisał:

Tutaj tkwi sedno problemu. Czy okaże się partnerem z małej czy dużej litery. 

Dokładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość dociekliwy

Endriu to chyba twoja dziedzina praca z takimi ludźmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość Piwniczanka napisał:

Ja jestem po czymś takim w udanym związku. Po kilku latacg, po 'przepracowaniu' z samą sobą, bo na terapię nie chodziłam jest ok. Mogę uprawiać normalny, przyjemny seks. Jednak bardzo rzadko i są rzeczy, pozycje itd przy ktorych od razu czuje adrenaline i mi przechodzi chec na seks.

Sny, flashbacki są wciąż. Są tygodnie gdy kilka razy dziennie i tygodnie spokoju. Akurat to podobno nigdy się nie zmieni.

W każdym razie da się żyć. Pomyśl, że co dziesiąta kobieta ma to za sobą. Baby są twarde, dasz radę.

Czyli nie przepracowałaś tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×