Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jatoJa

Jesteśmy u moich rodziców od wczoraj i już mam DOSYĆ. Pasą wnuka telewizją i komputerem

Polecane posty

Gość Gość

Spoko. Toniechrodzice wymyslają te zabawy dzieciom.Dlaczego oczekują, że ktoś inny ma to robić? Jak dziadkowie woląoglądać "Ukrytą Prawdę"lub po prostu nie robić nic, zamiast stymulowaćlewą półkule swojego wnuka, to jest to ich prawo.

A te 80% to skąd ci się wzięło? Jakieś statystyki robiłaś czy tak sobie napisałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypatologia

Sorry autorka to tępa dzida, zero kultury, określa swoich rodziców jako debili, leni, więc geny ma po nich i te geny przekazała dziecku. Widać, że prostak z niej i tuman, a chce innych pouczać. :) Nie rozumie, że wszyscy z normalnych rodzin, przewyższają ją kulturą, wychowaniem, wykształceniem, szacunkiem do rodziców, dziadków, teściów. Nikt normalny nie wymaga aby ktoś w gościach zajmował się ich dzieckiem, nikt normalny i na poziomie nie wyzywa rodziców, ani obcych ludzi nie obraża, ale ona i jej podobna patologia i tak nic z tego nie pojmą. Wolałabym dyskutować tutaj z kimś na poziomie, skąd tutaj tyle patologii? Sama patologia, kilka osób na poziomie. Spadajcie z tymi rodzinami alkoholików, nierobów, nikt tego nie jest ciekawy, co w takich domach i rodzinach się odbywa, no może policja, mops, straż miejska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Gość napisał:

A te 80% to skąd ci się wzięło? Jakieś statystyki robiłaś czy tak sobie napisałaś?

To są pewnie te fakty potwierdzone nałókowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
41 minut temu, Gość Łaskabez napisał:

I najpierw się douczcie a potem walcie w autorkę. Dla.dziexka które mało.mowi oglądanie telewizji jeszcze bardziej pogarsza jego sytuację i to wcale nie jest tak że uczy się słów z bajek, tylko wręcz odwrotnie, działa to szkodliwie na ośrodek mowy. Nie odzywajcie się w  temacie bo g... wiecie, wam dobrze wychodzi siedzenie w garach a nie dyskusja o faktach potwierdzonych naukowo. Poczytajcie źródła logopedyczne. Tępe dzidy. Wtedy zobaczycie że rację to ma, ale autorka.

A czy Autorka serio nie może sama się zająć tym dzieckiem? Przecież tam jest. Niech zabierze dzieciaka do innego pokoju i tam go stymuluje. Jak można oczekiwać, że wszystko będzie się kręcić wokół jej dziecka i że inni ludzie rzucą wszystko i będą je stymulować tak jak ona sobie tego życzy. No bez przesady. Ja też nie cierpię wiecznie wlączonego TV jak jestem u swoich rodziców (my TV w domu nie mamy) ale nie robię z tego powodu takiej afery. Tak lubią i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

To są pewnie te fakty potwierdzone nałókowo.

To są fakty ałtentyczne :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypatologia
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

To są fakty ałtentyczne 😄

Ale to sie wie tylko po duktoratach, same mgr nie ztyknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
18 minut temu, Gość antypatologia napisał:

Ale to sie wie tylko po duktoratach, same mgr nie ztyknie.

A dóktorat też się liczy, bo już będę podpadać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak ja nie cierpię takich kwok. One są najmądrzejsze, wszystko wiedza najlpiej ich dziecko jest siódmym cudem świata i wszycy powinni się do niego dostosowywać i robić dokładnie to czego chce ów kwoka. Jedna z moich bratowych jest właśnie taka kwoką. Wszystko co robili moi rodzice w stosunku do bratanicy było źle i nie tak. Prawie każdy rodzaj jezenia, który dawali jej moi rodzice był nie taki. Źle się odzywali, kupowali złe prezenty, źle się patrzyli, źle oddychali. Potem się dziwili dlaczego moi rodzice nie chcą zostawać wnuczką i dlaczego im nie pomagają. Druga bratowa jest normalna. Pewnie są rzeczy, które jej się nie podobają ale przymyka na to oko. Pełen luz. W efekcie dziadkowie mają duzo lepszy i bardziej serdeczny kontakt z wnuczkami od tej bratowej, chętniej je biorą do siebie czy sami do nich jeżdżą.

Czy nie lepiej czasem sobie odpuścić? Pogodzić się z tym, że dziadkowie są prostymi ludźmi i pewne rzeczy robią poswojemu? Przcież nie robią dziecku krzywdy. Nie biją, nie krzyczą, nie piją na umór przy dziecku. Czy naprawdęparędni z telewizją cofnie dziecko w rozwoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Jaka znowu półkula mózgu przestymulowana. Niby czym. Jesteś nawiedzoną mamuśką. Nie wytrzymałabym z tobą ani minuty. Studia humanistyczne winą rodziców. Ja pierdziele.. Co za wariatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Jeżeli dziecko jest raz w miesiącu u dziadków to znaczy, że raz w miesiącu telewizje przez chwile zobaczy czyli tyle co nic, a ty świrujesz jakby całymi miesiącami oglądało. Mam taką koleżankę jak ty i tak obsesyjnie izoluje dziecko od telewizji, że dziecko już 5-letnie jak widzi telewizor to jakby ufo widziało, traci kontakt z rzeczywistością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafe

wyrzuccie te czarne pudlo satanistyczne i nie ogladajcie tego syfu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedowiary

I jak z takim kimś spędzać święta. Gdybym była mamą takiej, wolałabym aby wyjechała do Australii, na zawsze. Nie możesz już wytrzymać, to spadaj do swojej kawalerki i stymuluj tego dzieciaka do us.anej śmierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
16 minut temu, Gość gosc napisał:

Jaka znowu półkula mózgu przestymulowana. Niby czym. Jesteś nawiedzoną mamuśką. Nie wytrzymałabym z tobą ani minuty. Studia humanistyczne winą rodziców. Ja pierdziele.. Co za wariatka

Co się dziwisz. Studia humanistyczne - niedostymulowana lewa półkula i przestymulowana prawa. Nic dziwnego, że autorka nie jest do końca normalna i jest przewrażliwiona. Zwyczajnie nie potrafi logicznie mysleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeteriankitoidiotki

Ale wy głupie jesteście. Nie rozumiecie że jak babka czy dziadek podważa autorytet rodzica i mówi: "chodź, babcia ci włączy bajke" to to że rodzic chce zabawiać dziecko to nie da? I tak bachor pójdzie za łatwiejszym celem i jeszcze autorytet rodzica jest podważony. Autorko zmień forum bo wśród tych tłuków do schabu próżno szukać zrozumienia.

A to jak się śmieją z wykształcenia świadczy o tym co napisałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matkaniepolka

Jagoda z metody krakowskiej już nawer na kafe straszy tv!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeteriankitoidiotki

Tak, owszem, studia humanistyczne są łatwe i owszem jest wina niczyją inna tylko RODZICÓW jak dziecko nie ma inżynierskich studiów. Jezeli rodzice  nie pomogą  i nie ma  w domu  kultury  nauki, tylko jest kultura telewizora to jest śmiertelnie  ciężko  skończyć  studia  które coś są  warte. Tak więc owszem, brak dobrych studiów u dziecka jest winą leniwych rodziców i tu autorka ma nawet dwieście procent racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Kafeteriankitoidiotki napisał:

A to jak się śmieją z wykształcenia świadczy o tym co napisałaś.

Świadczy o tym, że nie mają doopościsku o byle pierdołę, bo wykształcenie nijak ma się do oglądania tv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeteriankitoidiotki

Tępota z kafe powinna sobie poczytać skąd teraz tyle autystów i aspwrgerowcow bo nie wszystko bierze się z genów.

Udowodniono że oglądanie bajek w nadmiarze potęguje zaburzenia autystyczne u dzieci podatnych na takowe, wiadomo że nie u każdego dziecka duża ilość tv daje zaburzenia autystyczne ale jak jest podatne to owszem. Nie jest to ani śmieszne, ani przesada.  A jak nie ZA, to będzie miało problemy z koncentracją. Mózg takiego.malca jest bardzo plastyczny, były badania że oglądanie TV powoduje zmiany w mózgu. Kto wie może bezpowrotnie minęła szansa na jakieś większe osiągi takiego malca.

Ale co się dziwić kafeteriankom, jak słusznie zauważyła któraś z pań wyżej, im to wsjo jedno że dziecko będzie tępe i delty na matematyce nie policzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Kafeteriankitoidiotki napisał:

Tak, owszem, studia humanistyczne są łatwe i owszem jest wina niczyją inna tylko RODZICÓW jak dziecko nie ma inżynierskich studiów. Jezeli rodzice  nie pomogą  i nie ma  w domu  kultury  nauki, tylko jest kultura telewizora to jest śmiertelnie  ciężko  skończyć  studia  które coś są  warte. Tak więc owszem, brak dobrych studiów u dziecka jest winą leniwych rodziców i tu autorka ma nawet dwieście procent racji.

Aha. Dobra. Już widzę, że prowo. Zatem wypadam z wątku.

Ps. Pozdrów gro dzieci z Indii. Tam wśród biedoty nikt nie ma tv. Te, które dostaną się do szkół założonych przez zamożnych biznesmenów-wolontariuszy bywa, że ich nie kończą, bo zwyczajnie nie mają potencjału. Wracają do domów pomagać rodzicom. Na ich miejsce przychodzą inne. Jedni osiągają sukces. Inni nie. Jak wszędzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Kafeteriankitoidiotki napisał:

Tak, owszem, studia humanistyczne są łatwe i owszem jest wina niczyją inna tylko RODZICÓW jak dziecko nie ma inżynierskich studiów. Jezeli rodzice  nie pomogą  i nie ma  w domu  kultury  nauki, tylko jest kultura telewizora to jest śmiertelnie  ciężko  skończyć  studia  które coś są  warte. Tak więc owszem, brak dobrych studiów u dziecka jest winą leniwych rodziców i tu autorka ma nawet dwieście procent racji.

Wiesz, u mnie była kultura telewizora. Uczyłam się sama. Skończyłam fizykę. Zrobilam doktorat. Wiem. Najłatwiej jest mieć pretensję do wszystkich, tylko nie do siebie. Na brak dobrych studiów u dziecka składa się wiele czynników. Głównym winowajcą jest to dziecko. Zakładając, że w domu nie ma patologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeteriankitoidiotki
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Świadczy o tym, że nie mają doopościsku o byle pierdołę, bo wykształcenie nijak ma się do oglądania tv.

Widzę że ci nie przetłumacze. Na początek odsyłam do Wikipedii i artykułu o ADHD, a potem do książki "Metoda krakowska wobec zaburzeń rozwoju dzieci" i "Neurodydaktyka".

P.S.Owszem, można skończyć studia będąc uzależnionym od tv ale gdy my byliśmy mali była jedna bajka dziennie, teraz te dzieci są roztelepane nie umieją się skupić i zobaczymy za kilka lat czy będą w stanie zrobić np.doktorat z matematyki bo z pedagogiki to każdy dekiel by zrobił jakby tylko chcial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A czegosię spodziewać po kafeterii? Telewizor, telefon i tablet to wybawienie dla nich bo wtedy brajan daje spokój i karyna może candy crush saga dalej przechodzić albo hybrydę robić... A że brajan bedzie miał problemy w szkole, no to pewnie leniwy jest po ojcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość Kafeteriankitoidiotki napisał:

ADHD

No nie przeczytam. Twórca tego terminu zdaje się, że coś ciekawego na jego temat przed śmiercią wyznał. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Otóż to
8 minut temu, Gość Gość napisał:

A czegosię spodziewać po kafeterii? Telewizor, telefon i tablet to wybawienie dla nich bo wtedy brajan daje spokój i karyna może candy crush saga dalej przechodzić albo hybrydę robić... A że brajan bedzie miał problemy w szkole, no to pewnie leniwy jest po ojcu

Tak jest..tu same takie siedzą. A pani co to, hehehe, rzekomo jest dr fizyki a w domku była kultura tv 🙂🙂 - laska, przestań ścieme walić 🙂 Jakbys miała doktorat z fizyki tobys rękami i nogami broniła się przed tym by dziecko oglądało tv godzinami bo dobrze wiem ja i dobrze wiesz ty, że żeby skończyć takie studia trzeba poświęcić mnóstwo czasu a ktoś kto jest uzależniony od tv będzie miał z tym..ykhm ..mały 🙂 problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masakra

Ja yebe...no nie przegadasz betonom. Ktos podaje teksty źródłowe, dwie pozycje wydane na ten temat przez utytułowane autorki z wieloletnim doświadczeniem w temacie ale Karyna z Sabiną będą uparcie twierdzić że one się lepiej znają co jest szkodliwe a co nie 🙂 bo syn sąsiadki oglądał godzinami i zrobił studia 😉 wyjątek potwierdzający regułę. Poza tym są "studia"i studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Przeraża mnie skala waszej głupoty. Autorka pisze jak krowom na rowie, że dziecko ma opóźniony rozwój mowy i wg logopedów w ogóle nie powinno oglądać bajek. Dodaje że dziadkowie nie respektują tej zasady. A Maryny każą jej stymulować dziecko i sama zabawiać u dziadków, hahaha ciekawe jak skoro babunia mówi że puści bajeczkę a dziadziuś pewnie non stop ma włączony telewizor. Jak się takie dziecko ma skupić? Wiadomo że nie pójdzie za matka w takiej sytuacji. Raszple tępe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
17 minut temu, Gość Otóż to napisał:

Tak jest..tu same takie siedzą. A pani co to, hehehe, rzekomo jest dr fizyki a w domku była kultura tv 🙂🙂 - laska, przestań ścieme walić 🙂 Jakbys miała doktorat z fizyki tobys rękami i nogami broniła się przed tym by dziecko oglądało tv godzinami bo dobrze wiem ja i dobrze wiesz ty, że żeby skończyć takie studia trzeba poświęcić mnóstwo czasu a ktoś kto jest uzależniony od tv będzie miał z tym..ykhm ..mały 🙂 problem

Moje dziecko nie ogląda TV w domu. Bo nie mamy TV. U moich rodziców jak jest włączony telewizor to ogląda. I nic mu się złego nie dzieję. Nie zamierzam stwarzać sztucznych problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala syrenka

Moim skromnym zdaniem to twoj brat nie podszedl do matury, bo ogladal za duzo tv, tylko byc moze po prostu nie mial takiego parcia na nauke, a moze mial takie uwarunkowania, ze zwyczajnie jest mniej zdolny? Ja tez ogladalam tv i to z kola fortuny nauczylam sie czytac w wieku 5 lat, przyglupia nie jestem, moja siostra tez nie. Chociaz fakt, ze zapewne ogladalismy duzo mniej niz teraz, bo latalo sie po podworku caly dzien, do domu w ciagu dnia na czarodziejke z ksiezyca i z powrotem na dwor, a potem wieczorynka. Mielismy inny swiat troche autorko, te pare dni odpusc i badz spokojna. Zreszta nie cierpie tego slowa stymulacja, kiedy chodzi po prostu o zabawe z dzieckiem. Jesli nie odpowiada ci klimat u rodzciow, to nie ciagnij tam rodziny i sama zabawiaj dziecko, skoro wiesz najlepiej co dla niego dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala syrenka

2,5 roku i juz diagnoza, ze opozniony rozwoj mowy? Gdzie sie nie rusze, to wszedzie slysze, ze dziecko zaczelo mowic na 3 lata i rozgadalo sie jak katarynka - chodzi o chlopcow. Takze ja bym nie popadala w paranoje..moj za miesiac konczy 2 lata, powtarza jakies proste dwusylabowe slowa i "gulgocze" po swojemu, nie wrzucam sobie do glowy, ze za malo. W autorce widze taka nowoczesna matke "stymulacja", co zaniepokoi to juz diagnoza..z calym szacunkiem, ale daj dziecku szanse. A co do rodzicow - wiesz, oni sa u siebie, jesli zle czujesz, ze dziecko na tym traci, to jedz do domu i nie mowie tego zlosliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dokładnie. rodzice są u siebie. Są jacy są. Nie odpowiada ci to, a oni nie chcą robić to czego ty chcesz. Tak jak pisze osoba powyżej. Jedź do domu. A wysyłanie dziadka na spacer wnukiem jest słabe. Dlaczego dyktujesz dziadkowi co ma robić? Może on nie miał najmniejszej ochoty w tamtej chwili iść na ten spacer? Gdyby chciał to by sam zaproponował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×