Chcę żeby żona mojego kochanka dowiedziała się o nas.

Jestem kochanką. Facet ściemnia i okłamuje mnie, że odejdzie od żony. Trwa to już prawie dwa lata. I dlatego chciałabym żeby jego żona dowiedziała się o zdradzie.

Macie jakieś pomysły (oprócz takich oczywistych, że mogę zadzwonić do niej itp  co mogę zrobić żeby ona dowiedziała się, że mąż ją zdradza?

one najczęściej wiedzą

4 minuty temu, zoriana napisał:

Jestem kochanką. Facet ściemnia i okłamuje mnie, że odejdzie od żony. Trwa to już prawie dwa lata. I dlatego chciałabym żeby jego żona dowiedziała się o zdradzie.

Macie jakieś pomysły (oprócz takich oczywistych, że mogę zadzwonić do niej itp  co mogę zrobić żeby ona dowiedziała się, że mąż ją zdradza?

To zadzwoń do niej. Wydaje mi się, problem jest poważniejszy. Facet ma problemy psychiczne, jest uzależniony od zdrady, może też być nieszczęśliwy w małżeństwie i niedoceniany, a wręcz krytykowany przez swoją żonę.

Bądź kobieta nowoczesna i pochwal się zdjęciem na fejsie z jej mężem. O ile oczy ona go ma. Podpisz ja z moim misiem. 

Kolejna naiwna kochanka...

No oczywiście, że cię zwodzi i oszukuje, wiesz czemu? Będę brutalnie szczery... bo zdradzający mężusie chcą od kochanek wyłącznie seksu! Kiedy wy to wreszcie pojmiecie. On chce się zabawić, mieć dobry seks, dreszczyk emocji i tyle... On nie chce ciebie na żonę i nigdy chcieć nie będzie - tak właśnie myśli i działa większość zdradzających facetów. Z pewnością są tacy co zostawiają żony dla kochanki - ale nie oszukujmy się, to nisza!

To, że chcesz żonę poinformować o tym, że jej mąż jest fiutem, wg mnie bardzo dobra decyzja! Żona ma prawo wiedzieć, że jej mąż to gnój.

Po prostu zadzwoń do niej i powiedz, że jesteś jego kochanką - tyle wystarczy!

Ale nie licz, że on będzie chciał z tobą być na poważnie gdy odejdzie od niego żona! Nie będzie, on od samego początku traktuje ciebie jako "przygodę", "zabawę".

I większość z was drogie kochanki jesteście tak właśnie traktowane!

Kobiety szanujcie się.

Wiem, że on ze mną nie będzie.

Niestety ani on ani ona nie mają fejsa.

Bardziej chodzi mi o jakieś pomysły anonimowe. Takie żeby podejrzenia nie pady na mnie.

Dzwonienie do niej to ostateczność.

Przed chwilą, zoriana napisał:

Wiem, że on ze mną nie będzie.

Niestety ani on ani ona nie mają fejsa.

Bardziej chodzi mi o jakieś pomysły anonimowe. Takie żeby podejrzenia nie pady na mnie.

Dzwonienie do niej to ostateczność.

 

To może, odejdź od niego. Tak będzie najlepiej. Znajdziesz sobie mężczyznę, który będzie Cię szanował i kochał i będzie chciał z Tobą być na dobre i na złe.

W większości przypadków taka oszukiwana zona podejrzewa, że jest zdradzana, więc gdyby nawet się to nie wydało nie odeszłaby wcale od męża.

Przykład? Maja Plich i Rutkowski. Miłość kwitnie, choć zdrada się wydała

1 minutę temu, zoriana napisał:

Wiem, że on ze mną nie będzie.

Niestety ani on ani ona nie mają fejsa.

Bardziej chodzi mi o jakieś pomysły anonimowe. Takie żeby podejrzenia nie pady na mnie.

Dzwonienie do niej to ostateczność.

 

Masz jej nr? Jeśli nie to weź z telefonu kochanka, kup sobie kartę pre-paid, jakiś starter na 1 raz i wyślij jej to w sms, postaraj się o jakieś szczegóły, tak by nie miała wątpliwości, że jej mąż to zdrajca.

2 minuty temu, Narodowy napisał:

Masz jej nr? Jeśli nie to weź z telefonu kochanka, kup sobie kartę pre-paid, jakiś starter na 1 raz i wyślij jej to w sms, postaraj się o jakieś szczegóły, tak by nie miała wątpliwości, że jej mąż to zdrajca.

Jakieś zdjęcia na przykład.

do mnie kiedyś dzwoniła taka desperatka i było to jedynie żałosne

Przed chwilą, Gość gość napisał:

do mnie kiedyś dzwoniła taka desperatka i było to jedynie żałosne

Żałosne by było, gdyby to żona dzwoniła do kochanki.

Mam numer telefonu i adres e-mail. 

Zależy mi na anonimowości bo boję się, że ona będzie też się mścić na mnie.

1 minutę temu, Berutiel napisał:

Żałosne by było, gdyby to żona dzwoniła do kochanki.

a gdy kochanka dzwoni do żony to już nie jest żałosne?

Przed chwilą, Gość gość napisał:

a gdy kochanka dzwoni do żony to już nie jest żałosne?

nie. Bo to żona wyżej stoi w tym związku. Po co miałaby się zniżać do poziomu kochanki, która jest tylko od seksu i od niczego więcej.

Wyślij jej koński łeb z listem. 

1 minutę temu, Berutiel napisał:

nie. Bo to żona wyżej stoi w tym związku. Po co miałaby się zniżać do poziomu kochanki, która jest tylko od seksu i od niczego więcej.

no to tym bardziej jest żałosne gdy byle co dzwoni do żony  

4 minuty temu, zoriana napisał:

Mam numer telefonu i adres e-mail. 

Zależy mi na anonimowości bo boję się, że ona będzie też się mścić na mnie.

To załóż jakiś fikcyjny mail i pójdź do kafejki i napisz jej maila . Najlepiej do kafejki, bo nie będzie miała dowodów, jeśli by zgłosiła tę sprawę na policję.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Wyślij jej koński łeb z listem. 

Musiałaby najpierw mieć ukochanego konia:/

Może być też swinski plus wibrator. Napisz ze to powinien być fiut jej męża. Może się domyśli. 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Musiałaby najpierw mieć ukochanego konia:/

wystarczy pójsć do zabawkowego i zrobić zdjęcie łba konikowi na biegunach.

Zadzwoń do niej jak masz nr telefonu. Zrób jej taki prezent na święta, a przy okazji i jemu :-)

żona stoi niżej bo została pozbawiona godności przez małżonka łamiącego przysięgę

Oj jakaś kochanka znów spędzi święta samotnie i już wariuje 

Najlepiej w wigilię jej wyślij. Mina kochajacego mezusia bezcenna 

Ale. Wtedy żonie się włącza tryb "mój ci łon" i nie odda mezusia bez walki, a wręcz przeciwnie, będzie chciała Ci udowodnić, że jest lepsza od ciebie i że on wybrał nią, bo ja przecież kocha (nic że zazwyczaj żywa tarcza w szantażu emocjonalnym są dzieci i reguła wdzięczności wobec rodziców, teściów, wstyd wobec sąsiadów itd.). 

Kochanko, jeśli wyczuwasz, w złości przedświątecznej, bo on znowu święta spedzi z żoną, a nie z Tobą, że ujawniając zdradę, niby dzięki donosowi kogoś zyczliwego, a nie ciebie, to się możesz grubo rozczarować. Ty chcesz, żeby ona, po poznaniu prawdy, wyrzuciła go z domu i liczysz na to, że on wtedy wreszcie przyjdzie do ciebie, prawda? Bo to się przeliczysz, bo ona go nie wyrzuci, a on będzie na kolanach ja błagać i przekonywać o tym, że ja kocha i jest jej wierny. Daj sobie z nimi spokój. Rzadko zdarza się że żona nie wybacza zdrady.  To są toksyczne związki, kobiety uzależnione od chorej miłości do tych facetów, nie potrafią bez nich żyć, bo w życiu codziennym ci faceci to tchórze bez jaj i pantoflarze. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Oj jakaś kochanka znów spędzi święta samotnie i już wariuje 

Idź się zajmij moja ulubiona prowo 

Faktycznie zona wysoko stoi , jeśli jest zdradzana. UKOCHANA ŻONKA

3 minuty temu, Berutiel napisał:

wystarczy pójsć do zabawkowego i zrobić zdjęcie łba konikowi na biegunach.

W "Ojcu chrzestnym" odcieli głowę konia i włożyli do łóżka reżysera, by sprawić mu ból odbierajac to, co najbardziej kocha i dać do zrozumienia,  że jutro to może być jego głowa,  jak nie przechyli się do sugestii ojca chrzestnego.